Dyrektorium katechetyczne Drogi Neokatechumenalnej (por. Statut, art. 2, 2º). Są to:
Tom 1: Faza nawrócenia czyli katechezy początkowe.
Tom 2: Pierwsze skrutynium.
Tom 3: Konwiwencja „Shemà”.
Tom 4: Drugie skrutynium.
Tom 5: Wtajemniczenie w modlitwę.
Tom 6: „Traditio”.
Tom 7: „Re-Traditio”.
Tom 8: „Redditio”.
Tom 9: „Ojcze Nasz – część pierwsza”.
Tom 10: „Ojcze Nasz – część druga”.
Tom 11: „Ojcze Nasz – zakończenie”.
Tom 12: „Wybranie – część pierwsza”.
Tom 13: „Wybranie – część pośrednia i końcowa”.

Katechezy są zgodne z nauczaniem katolickim potwierdza to Stolica Apostolska

i nie są tajne

DEKRET zatwierdzający Dyrektorium katechetyczne

Dekretem z 11 maja 2008 roku Papieska Rada do spraw Świeckich zatwierdziła w sposób definitywny Statut Drogi Neokatechumenalnej.

Droga Neokatechumenalna realizuje się zgodnie z liniami zaproponowanymi przez inicjatorów, zawartymi w Statucie i w trzynastu tomach, które noszą tytuł: Dyrektorium katechetyczne Drogi Neokatechumenalnej (por. Statut, art. 2, 2º). Są to:
Tom 1: Faza nawrócenia czyli katechezy początkowe.
Tom 2: Pierwsze skrutynium.
Tom 3: Konwiwencja „Shemà”.
Tom 4: Drugie skrutynium.
Tom 5: Wtajemniczenie w modlitwę.
Tom 6: „Traditio”.
Tom 7: „Re-Traditio”.
Tom 8: „Redditio”.
Tom 9: „Ojcze Nasz – część pierwsza”.
Tom 10: „Ojcze Nasz – część druga”.
Tom 11: „Ojcze Nasz – zakończenie”.
Tom 12: „Wybranie – część pierwsza”.
Tom 13: „Wybranie – część pośrednia i końcowa”.

Powyższe tomy Dyrektorium katechetycznego były sprawdzane przez Kongregację Nauki Wiary od 1997 do 2003 i zaopatrzone w stosowne odnośniki do Katechizmu Kościoła Katolickiego związane z tematyką podejmowaną w każdej katechezie.
Ostatnio Kongregacja Nauki Wiary, po uprzednim przebadaniu rezultatów wspomnianego studium, aby nadać większą pewność realizacji Drogi Neokatechumenalnej, a także ofiarować gwarancje doktrynalne wszystkim pasterzom Kościoła, uznała za właściwe powierzyć Papieskiej Radzie do spraw Świeckich – jako Dykasterii która zajmuje się tą rzeczywistością kościelną – zadanie udzielenia specjalnego zatwierdzenia tomom Dyrektorium katechetycznego Drogi Neokatechumenalnej (por. List z 20 listopada 2010, Prot. N. 36/75 – 33843).

Dlatego:

Biorąc pod uwagę artykuły 131 i 133, § 1 i § 2, Konstytucji apostolskiej Pastor Bonus o Kurii Rzymskiej i art. 2, 2º Statutu Drogi Neokatechumenalnej, Papieska Rada do spraw Świeckich po należytej konsultacji z Kongregacją Nauki Wiary, zatwierdza publikację Dyrektorium katechetycznego jako ważną i wiążącą pomoc dla katechez Drogi Neokatechumenalnej. Tomy Dyrektorium katechetycznego są należycie uwierzytelnione przez Papieską Radę do spraw Świeckich, a ich kopia jest złożona w jej archiwach.

Dan w Watykanie 26 grudnia 2010, w święto Świętej Rodziny Jezusa, Maryi i Józefa.

Stanisław Kard. Ryłko
Przewodniczący

+ Bp Josef Clemens
Sekretarz

Pagob 2013-06-25 19:50:44

tak nie postępuje uczeń Jezusa - demaskujecie się metodami, którymi katolik po prostu powinien się brzydzić
Uczeń Chrystusa Pana wziąłby 60 cm kabla w ołowiu, lub gazrurkę z kolankiem i pogonił wasze towarzystwo z kościołów, byście nie profanowali miejsc świętych.

@Adan: wy na razie mówicie same kłamstwa - prawdę nt. DN wypowiedział Watykan, ale z tym macie kłopot...
...
@ anty... trochę źle wnioskujesz: na twoje kłamliwe oszczerstwa zacytowałem ci kiedyś oryginalny tekst z katechez i mogłeś widzieć, jak nim manipulujecie... do katechez mam dostęp i zaufaj mi: włos się jeży na głowie, jak jesteście zmanipulowani przez waszych guru, którzy wyprali wam mózg nienawiścią do wszystkiego, co jest posoborowe... jesteście zaślepieni nienawiścią - reagujecie na wszystko emocjonalnie, agresywnie, osądzacie, choć nie macie do tego prawa, negujecie decyzje KK i papieża, chowacie się za populistyczne hasła o masonerii i tak jest wam wygodnie...
...
katechezy nie są utajnione: możesz ich słuchać w każdej parafii ile tylko chcesz - nawet 100 razy i nikt ci nie zabroni, więc zaprzestań swoich kłamliwych insynuacji...

@ widziałem wasze sekciarskie strony - jedno zdjęcie twarzy Kiko wszystko mi o was powiedziało: takich chwytów to dawno nie widziałem w propagangówkach lewackich: utwierdzam się, że metody pana Goebelsa są u was na porządku dziennym: zdjęcie szydercze, w krzywym zwierciadle, ze zniekształconą twarzą, nosem i "poważny" artykuł na temat DN z informacjami źródłowymi typu "pomówienia zasłyszane"...
...
tak nie postępuje uczeń Jezusa - demaskujecie się metodami, którymi katolik po prostu powinien się brzydzić !
PRAWDA NIE POTRZEBUJE CHWYTÓW PONIŻEJ PASA, wy nie bronicie się mocą samej Prawdy, tylko używacie oszczerstw, kłamstw, pomówień, niesprawdzonych faktów i nie słuchacie głosu KK... to jest zwykłe i najohydniejsze oczernianie...

@ jasne - jak nie herezje to kult jednostki... jakie jeszcze oszczerstwa wymyślicie z pomocą ojca kłamstwa ???
- jeżeli uznajecie KK do Trydentu, przykro mi, KK jest trochę już dalej w swojej historii i macie problem z posłuszeństwem i schizmą... tyle w temacie...
- i macie rację - KK ma ponad 2000 lat Tradycji, w tej Tradycji jest również np. Komunia na rękę od samego początku; i Trydent w tej Tradycji zajmuje... ile lat - 300 z hakiem ???
- adan: z faktami nie dyskutujemy, prawda kolego: papież to papież, decyzje KK, to decyzje KK... czy tobie się to podoba, czy nie, może ci przypomnieć o tym taki czy inny cwaniak, cham, czy prostak, ale... ważne, byś to słyszał, bo Bóg mówi przez konkretny FAKT JAKIM JEST JEGO KOŚCIÓŁ - i mówi to do ciebie także...

Dalsze informacje na temat DN.
www.bibula.com

Traktujecie Kiko jak jakiegoś towarzysza z czasów komuny. Kiko maluje, Kiko gra na gitarze, Kiko śpiewa, Kiko komponuje. Wciąż Kiko i Kiko jak jakiś guru. Czy wy tego nie widzicie, że tworzy się u was kult jednostki

Pagob

jeśli nie uznajesz KK i papieża, przykro mi, to ty masz problem...
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
powiem ci coś cwaniaku ,wszyscy uznajemy KK i papieża bo jesteśmy w nim ochrzczeni i nie gadaj nam takich bzdur a KK to 2000 lat tradycji która wszyscy są zobowiązani uznawać i nie można wprowadzać zmian które temu zaprzeczają ,także nie strasz nas modernisto

Wpartując się w tę i powyżej i tę poniżej" ikony",przdstawione na linkach Masady,jestem zdruzgotana.Człowieku tworzący te i inne obrazy ja zwykły grzesznik chcę się wpatrywać w obraz porywający mnie do modlitwy.Wiem że w śmierci JEZUSA na krzyżu nie można doszukiwać się wizualnego piękna bo śmierć nigdy nie jest w wymiarze ziemskim piękna,ale nie można przedstawiać ukrzyżowanej miłości jako sztywny kawałek drewna .Tam musi być przedstawiony dramat,ale dramat,który wstrząsa grzesznikiem.Obraz taki jak ten nad jakim pracujesz w asyście z pompą i paradą nie wzrusza mnie ,nie ponagla do modlitwy ,nie wzbudza refleksji .To samo dotyczy następnych pożal się Boże tworów .Maluję obrazy(dlatego ośmielam się mówić o tym ) świętych i przeważnie mojego JEZUSA.Malując Jego twarz ,modlę się do niego i chcę żeby inni patrząc w Jego przepiękną twarz też się modlili i ,chcieli się modlić.Byłam kiedyś w pewnym kościele i z równowagi wyprowadziło mnie oglądanie XIV obrazów drogi krzyżowej.Nie dość ,że malowne schematycznie to jeszcze na każdym masońskie oko.Zastanawiam się kto dopuszcza do takiego zdobnictwa

"Rządzi antychryst?"
@alanowa: w starożytnym Rzymie było jeszcze gorzej: były pogańskie świątynie, było barbarzyństwo na arenach cyrkowych, był homoseksualizm i pedofilia na najwyższych szczeblach władzy, KK był prześladowany, a ten KK to co - jakaś sekta ??? małe wspólnoty, protestancka Eucharystia (por. św. Justym), Komunia na rękę etc...
...
Też rządził antychryst... ??? Bóg nie tylko dopuszcza, Bóg kieruje swoim KK, to obiecał, że "bramy piekielne go nie przemogą" i wcale nie dotyczyło to jedynie-słusznego KK trydenckiego...