Jakoś tak za bardzo nie nadążam za owczym pędem głównej informacji. Już wyjaśnię o co mi się rozchodzi. Po pierwsze: kto wpuścił Policję do Pałacu Prezydenckiego? Po drugie: Skąd Policja wiedziała ,że posłowie są w Pałacu? Po trzecie: Pałac to chyba nie dwa pomieszczenia i chyba 99,9 % Polaków w tym i Policja nie zna rozkładu pomieszczeń. To skąd Policja wiedziała w którym pomieszczeniu byli posłowie? Po czwarte: Skąd Policja wiedziała kiedy posłowie zostali sami ?

Oczywiście ,że dobrze ,że takie marsze organizują. Polska znaczy się jest wolnym krajem. Jednak mnie zastanawia tylko jedna taka sprawa. Gdy był tzw. Covid to PiS jakoś nie mówił o wolności , wolnych Polakach , marszów nie organizował a co więcej zabronione było publiczne gromadzenie się by zniewolić ,,szczepionkami". Wszystkich tych , którzy walczyli o wolność od ,,szczepionek" prześladowali jak doktora Martykę. Bardzo silnie się zmienia podejście jak się odchodzi od władzy. Wszystko na zasadzie : Jak Kali ukraść krowę to dobrze. A jak Kalemu ukraść krowę to źle.

Ja osobiście widzę wynik tych wyborów w kategoriach usunięcia od władzy tych, którzy trwali w pysze, marnotrawstwie i niesprawiedliwości. Trzeba pamiętać, że gdyby przeszedł lex konfident to sytuacja byłaby dla wielu bardzo trudna. Niegodni władzy z powodu obłudy i życia w przepychu zostali odsunięci przez pogan. Lud, który nie mógł dojść swojego prawa i sprawiedliwości został wysłuchany przez Boga.