Tańce, skakanie i śpiew na Drodze NEO kojarzy mi się z tańcami i muzyką na Titaniku. Tam też głośno grano, żeby zagłuszyć hałas nadchodzącej katastrofy, a co próbujecie zagłuszyć na Drodze?

Według mistyków, tym właśnie charakteryzuje się głębokie życie wewnętrzne, że powstaje wielkie pragnienie odsunięcia się od świata. Oczywiście, nie znaczy to, że stajesz się ponurakiem.
Ta najważniejsza radość jest w środku, pochodzi z posiadania Boga w duszy i wcale nie musi manifestować się wesołkowatością, czy radością zewnętrzną.

alica32 18:16

ona 18:10Bo ludzie Alusia odnaleźli w sobie talenty, skrzętnie skrywane od wieków, stąd jak widzisz tańczą, skaczą i śpiewają.
---------------------------------------------------------------------
onusia@ ja też skaczę , tańczę ale nie w kościele
**********************************************************************************
alica32 - A ja Tobie wierzę, że jesteś radosna , skaczesz i tańczysz.
Wiem też i wierzę, że nie robisz tego w Kościele.
Kościół jest DOMEM BOGA i w NIM należy zachowywać się z godnością.
Moderniści, wprowadzając protestantyzm do naszego Kościoła, świadomie GO sprofanowali.
Wiara oparta na uczuciach NIE jest wiarą katolicką!!!

ona 18:18nie tańczysz, i jestem wręcz pewna ze powodów do radości nie masz.Serce ma się jedno i do wszystkiego takie samo.Skoro twoje serduszko potrafi karmić się tylko krytykanctwem, złem, wynajdywaniem sytuacji jakie możesz wykpić to wybacz, ale w nim ani nie ma juz miejsca na radość ani tym bardziej na miłość.I to jest kolejny konkret onusia@ czuję że Ty mnie nie lubisz jednak.Kogo ja krytykuję ?.A że o balaski pytam.