11:02
Strażnicy Tradycji (De facto) - Humanistyczna i Pogańska Religia Vaticanum II Transkrypcja kazania do pobrania: Strażnicy Tradycji Materiały w formie broszury do pobrania: O Istocie Niewiarygodności …Więcej
Strażnicy Tradycji (De facto) - Humanistyczna i Pogańska Religia Vaticanum II
Transkrypcja kazania do pobrania:
Strażnicy Tradycji
Materiały w formie broszury do pobrania:
O Istocie Niewiarygodności Vaticanum II:
Oratorium Rzymskokatolickie Polska
Pozostałe broszury:
Oratorium Rzymskokatolickie Polska Chcesz wesprzeć? Postaw symboliczną kawę. Oto link: buycoffee.to - Zarabiaj na swojej twórczości w Internecie
Walczyć o prawdę
Nauka posoborowa to niejednokrotnie świadomy sprzeciw względem tradycyjnej pobożności. Prosty przykład, likwidację balasek rozumiem jako przygotowanie do przyjmowania Komunii Świętej na stojąco, co stało się powszechne w ostatnich latach. Tzw. kowid to z kolei ,,okazja,, do tego, aby biskupi zaproponowali Komunię na rękę. W sumie mamy dramat, który nie wszyscy rozumieją.
B W
Muszę zgodzić się z poniższym zdaniem, ponieważ sam jestem osobą, o której ono mówi i staram się to zmienić. Niestety większość katolików nie zna katolickiej nauki, ani nie postępuje jak katolicy, czym dają w swoim środowisku duże zgorszenie. Ponieważ większość nauczań i kazań w posoborowym Kościele jest miałka i w ogóle nie zachęca by od siebie czegokolwiek wymagać (tu jest to wytłumaczone : …Więcej
Muszę zgodzić się z poniższym zdaniem, ponieważ sam jestem osobą, o której ono mówi i staram się to zmienić. Niestety większość katolików nie zna katolickiej nauki, ani nie postępuje jak katolicy, czym dają w swoim środowisku duże zgorszenie. Ponieważ większość nauczań i kazań w posoborowym Kościele jest miałka i w ogóle nie zachęca by od siebie czegokolwiek wymagać (tu jest to wytłumaczone : Fałszywe nauki niektórych zwiedzionych księży katolickich), więc każdy katolik musi korzystając z tradycyjnych materiałów nadrobić to we własnym zakresie.

"Dowód tego stwierdzenia można znaleźć w katolickich wiernych lub postkatolickich niewiernych, którzy nadal nazywają się katolikami ale w żaden sposób nie myślą ani nie postępują jak katolicy. Kiedy zwraca im się na to uwagę, nie są w stanie rozpoznać tego faktu. Jedyną rzeczą jaką wiedzą o swoim moralnym obowiązku jest to, że powinni dostosować się do obecnego sposobu i obyczajów ich soborowego establishmentu."