O legalności istnienia rycerstwa Chrystusa Króla - łucznik Izydor

października 21, 2017

Zgodnie z zapowiedzią, przedstawiam Państwu artykuł, mający być pełną legitymacją istnienia i działań rycerstwa Chrystusa Króla. Przedstawić argumenty uświadamiające, że rycerze Chrystusa Króla nie są żadną sektą, aliści organizacją powołaną przez Święty Apostolski Kościół Katolicki, w zgodzie z Jego pasterzami.

Czym w ogóle jest rycerstwo Chrystusa Króla? Jest to grupa kościelna na zasadzie prywatnego stowarzyszenia wiernych (zobacz w dokumencie: RYCERSTWO CHRYSTUSA KRÓLA WSZECHŚWIATA ) Nie jest ona odgórnie związana z Księdzem profesorem Piotrem Marią Natankiem, jak mówi powszechny stereotyp, lecz przyjmowanie członków w jej skład może odbywać się przez zgodę Księży proboszczów, a nawet samych hierarchów Kościoła Świętego, jak chociażby Ksiądz arcybiskup Andrzej Dzięga, metropolita diecezji szczecińsko-kamieńskiej, który: ,, W Mierzynie koło Szczecina odbyło się w połowie 2010 roku uroczyste przyjęcie do Rycerstwa Jezusa Chrystusa Króla ponad 130 osób z całej archidiecezji. W tym ważnym momencie czcicieli Chrystusa Króla uczestniczył ks.abp Andrzej Dzięga - Metropolita Szczecińsko-Kamieński, od każdego przyjmując akt przyrzeczenia oraz przekazując legitymację wraz z medalikiem z wizerunkiem Jezusa Chrystusa Króla. Te dokumenty kościelne mają imprimatur diecezji bielsko-żywieckiej i są ważne w całym Kościele w Polsce.
Ta formacja religijna osób pragnących uznania Jezusa Chrystusa za Króla Polski na terenie naszej archidiecezji jest możliwa dzięki zaangażowaniu franciszkanina (którego pewnie fr_giow. zna) [...]" - komentarz Stanisława Ciućki z dnia 30 maja Anno Domini 2012 cytowany za Inką na: gloria.tv/…AXCbW6LyxcWeq7Yt4F/photo/w7pqfwKFstNK1bFfXiXzoN1VW

Dalej - Ksiądz doktor habilitowany Piotr Maria Natanek był jedynie jednym z trzech konsultantów sprawy, obok Księdza doktora Stanisława Górnika, jak i doktora Mirosława Lenarta. Sprawa zaś oskarżeń wysuwanych przez Księdza profesora Natanka o przynależność określonych decydentów jego sprawy do masonerii (także, w pewnym stopniu, decydentów w rozumieniu medialnym), jest, owszem, rzeczą nie posiadającą wystarczających dowodów. Trzeba jednak zauważyć, że kapłan ów i profesor chciał jedynie zwrócić uwagę na pewną nieświadomość, czym jest w rzeczywistości niebezpieczna dla naszej Świętej Matki, Kościoła Katolickiego doktryna i pozbawiona pełnego rozumienia godności ludzkiej, gdyż w świetle stwórczego planu Bożego, praktyka masońska.

Niestety, media, miast rzetelnie informować o sprawie i przyczyniać się do lepszego zrozumienia i drogi pojednania obydwu stron rzekomego sporu, często niesprawiedliwie osądzały, wydawały pochopne, niczym niepoparte opinie i mieszały fakty, przez co znacznie przyczyniały się i nadal przyczyniają się do rozbicia jedności pasterzy z ich podwładnymi i wiernymi. Rzecz miała miejsce nawet w mediach katolickich (sic!).

Należy także zwrócić uwagę na bliskość punktów masońskich, które mają swoje siedziby w Krakowie, również zaliczając do tego ,, Rotary Club ''. I tak, nasi pasterze, mieli ograniczone możliwości rozpoznania sytuacji, czemu zawiniły podsycane przez media spory i mieszanie faktów, być może i naciski ze strony oburzonej masonerii. Przypomnijmy jednak, jakie jest jasne nauczanie Kościoła Świętego na temat masonerii. Nie rozpisując się, przytoczę fragment zatwierdzony przez naszego wielkiego rodaka, Świętego Jana Pawła II: „

Pozostaje jednak niezmieniona negatywna opinia Kościoła w sprawie stowarzyszeń masońskich, ponieważ ich zasady zawsze były uważane za niezgodne z nauką Kościoła i dlatego przynależność do nich pozostaje zakazana. Wierni, którzy należą do stowarzyszeń masońskich, są w stanie grzechu ciężkiego i nie mogą przystępować do Komunii Świętej ”. (Deklaracja o Stowarzyszeniach Masońskich podpisana w roku 1983 przez późniejszego Wikariusza Chrystusowego Benedykta XVI, a ówczesnego prefekta Świętej Kongregacji Nauki Wiary, Josepha kard. Ratzingera. Deklarację zatwierdził następca Świętego Piotra, Jan Paweł II). O masonerii można również przeczytać w miesięczniku ,, Egzorcysta '', posiadającym „Nihil obstat” Księdza Arcybiskupa Wacława Depo, Przewodniczącego Rady ds. Środków Społecznego Przekazu Konferencji Episkopatu Polski.

W całym zamieszaniu zabrakło odwagi i pewnej rzetelności katolickich dziennikarzy. Zabrakło także modlitwy wiernych. Zabrakło ducha katolickiego, który broniłby zdecydowanie godności kapłana. Zabrakło także zwykłej formacji, ujawniła się nieznajomość pism następców Świętego Piotra o społecznym panowaniu Chrystusa Króla (chociażby Pius XI i Benedykt XVI - zobacz zwłaszcza encyklikę ,, Quas primas ''). A w całą sprawę wmieszano jeszcze rycerstwo Chrystusa Króla. Dzięki Bożej Opatrzności, biskupi, poprowadzeni przez Ducha Świętego, przy zdecydowanej zasłudze z Bożego natchnienia ruchów intronizacyjnych, dokonali 19 listopada Anno Domini 2016 Jubileuszowego Aktu Przyjęcia Jezusa za Króla i Pana w krakowskich Łagiewnikach. Owszem, akt nie jest jeszcze doskonały, na co zwraca uwagę wielu komentatorów, w tym między innymi doktor Michał Krajski, czy nie ma tam jak najbardziej uzasadnionego teologicznie tytułu ,, Król Polski '', niemniej jest to wspaniała inicjatywa, za którą dziękował pasterzom również... Ksiądz Piotr Natanek.

Wracając do samej sprawy rycerstwa, jest ono zalegalizowane przez Kościół, samoistnie (w rozumieniu: z inicjatywy wiernych świeckich) powołane i działające grupy organizacji rycerstwa Chrystusa Króla. Zresztą, założycielem rycerstwa nie jest ,, straszliwy " Ksiądz Natanek, atoli Adam Kędzierski
(zobacz dokumenty: gloria.tv/…AXCbW6LyxcWeq7Yt4F/photo/w7pqfwKFstNK1bFfXiXzoN1VW , RYCERSTWO CHRYSTUSA KRÓLA WSZECHŚWIATA , RYCERSTWO CHRYSTUSA KRÓLA WSZECHŚWIATA i home.pl/rchkw/ryc11.JPG ).

Aliści następnym pytaniem nieprzekonanego jeszcze Czytelnika tegoż artykułu może być zdanie zawierające się w dokumencie home.pl/rchkw/ryc11.JPG , brzmiące następująco: ,, nie jest jeszcze oficjalnie uznane w Kościele, bowiem statuty Waszego stowarzyszenia nie zostały dotychczas potwierdzone (Kanon 299 § 3 Kodeksu Prawa Kanonicznego). " O czym mówi wspomniany kanon i paragraf KPK? Zacytujmy za: zaufaj.com/prawo-kanoniczne/48.html : ,, Nie uznaje się w Kościele żadnego prywatnego stowarzyszenia wiernych, chyba że jego statuty są potwierdzone przez kompetentną władzę. " Zauważmy jednakowoż, że brak dotąd oficjalnego uznania w Kościele tegoż stowarzyszenia wiernych nie zostało oparte o § 1, dotyczący konkretnych wytycznych niezbędnych do stwierdzenia zgodności misji organizacji z Magisterium Kościoła, ale oparty o potwierdzenie przez kompetentną władzę, jak określa właśnie paragraf trzeci. Sprawa rozchodzi się zatem o ostateczne zatwierdzenie rycerstwa przez hierarchię kościelną. Czy jednak stoją ku temu przeszkody, skoro dotąd nie udało się oficjalnie zatwierdzić i odważnie, acz wszak spokojnie, ogłosić, że stowarzyszenie jest już ostatecznie zatwierdzone? Nie. Dotychczasowe komunikaty-przestrogi (zobacz: diecezja.pl/…sprawie-dzialalnosci-ks-dr-hab-piotra-natanka.html , diecezja.pl/…enie-w-sprawie-dzialalnosci-ks-piotra-natanka.html , diecezja.pl/…sprawie-kary-suspensy-wobec-ks-piotra-natanka.html i Biskupi jednym głosem ws. ks. Natanka ) dotyczyły jedynie Księdza profesora Piotra Marii Natanka, a nie samego rycerstwa Chrystusa Króla, które, jak już wcześniej podkreśliłem, nie jest odgórnie związane ze ,, straszliwym " Księdzem Natankiem. Stąd, dochodzimy do jak najbardziej uzasadnionego i uargumentowanego nawet przepisami prawa kanonicznego wniosku, iż rycerstwo ma pozwolenie na publiczną działalność, a jego ostateczne uznanie przez naszych drogich pasterzy w odpowiednim momencie zostanie poczynione, po ocenie owoców dotychczasowej działalności, zgodnie ze słowami: ,, statuty Waszego stowarzyszenia nie zostały dotychczas potwierdzone ''. Zdanie to, przy odpowiedniej, pogłębionej i wcale nie naciąganej na jakąś nieokreśloną, własną korzyść analizie, oznacza jedynie wyznaczenie w czasie teraźniejszym pewnego okresu próbnego, który pozwoli na ostateczną ocenę działalności rycerstwa.

Stąd właśnie wynika, że rycerze jak najbardziej mają prawo do prowadzenia działalności określonej przez ich statut, zgodnie z wcześniejszym pismem kurii, zatwierdzającym ich regulamin. Brak zaś zatwierdzenia ostatecznego nie wypływa ze złej oceny statutu czy działań rycerzy, lecz z powodu aktualnego prowadzenia badań tych konkretnych aktów przez kompetentną władzę. Aby jednak móc ocenić te akty, rycerze, posłusznie wypełniając cele swego stowarzyszenia, pod przyzwoleniem władzy zwierzchniej, są zobowiązani do aktywnej posługi, nie zaś do zaprzestania działalności. Musi się bowiem odbyć ocena nie zakazu działalności i stąd ,, nie działa
nia '', aliści ocena właśnie aktywności (czyli ocena konkretnej posługi) rycerstwa oraz rozumienia i wypełniania zaproponowanego w obecnym kształcie statutu.

Zadajmy sobie teraz też pytanie, czy przypadkiem rycerstwo Chrystusa Króla jednak nie mieści się w Magisterium i nie wypełnia Nauki Kościoła Katolickiego? Nic takiego nie jesteśmy w stanie wykazać. Cele stowarzyszenia są zapisane w dokumentach: gloria.tv/…AXCbW6LyxcWeq7Yt4F/photo/w7pqfwKFstNK1bFfXiXzoN1VW , gloria.tv/article/U2Fn9YXLgitY1r2MmU3Ecx37S , RYCERSTWO CHRYSTUSA KRÓLA WSZECHŚWIATA , a także: home.pl/rchkw/ryc11.JPG ) i nie sprzeciwiają się niczemu, co głosił Pan nasz Jezus Chrystus i Jego Apostołowie, a zatem Kościół powszechny i hierarchiczny. Oczywiście pełną ocenę pozostawiamy naszym kochanym pasterzom.

Ktoś jednak zapyta - a co z czerwonymi płaszczami rycerzy Chrystusa Króla, na których widnieje Jego obraz? Wszak płaszcz nie zawiera się w zapisach wyżej podanych dokumentów. Tak, to prawda. Czy jednak sprzeciwia się Tradycji Kościoła, skoro sami papieże nosili potrójne korony? A na kim się wzorowali w tym insygnium władzy? Właśnie na Chrystusie Królu, którego prawda panowania była w Kościele Świętym podkreślana od zawsze, już przez samego Jezusa Chrystusa i nawet wiwatujący na Jego cześć tłum, wymachujący z radości (Hosanna) palmami, co obchodzimy dziś jako Niedzielę Palmową. A właściwie dalej, od Starego Testamentu, gdzie Panem jedynym i jedynym Królem (aż do momentu obrania sobie króla ziemskiego za czasów ostatniego sędziego, Samuela) nad Izraelem był sam Bóg, który wszak jest w Trójcy Jedynym Prawdziwym. Nie wspominając już o encyklice ,, Quas primas " następcy Świętego Piotra, Piusa XI z Anno Domini 1925. I do dzisiaj obchodzimy Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata, a tytuł Króla Polski dla Jezusa Chrystusa uzasadniony jest przez jedynego teologa narodu, Księdza profesora Czesława Bartnika.

Inne informacje znaleźć można też tutaj: fronda.pl/…kiej-l-dz106509-ldz207-2010-i-ldz-98907,64693.html
A zatem - z przykrością podsumowując dotychczasowy negatywny stosunek i praktykę wobec członków rycerstwa - zanim wyrzucisz z kościoła lub sprzed swych oczu rycerza Chrystusa Króla, odzianego w oznakę wierności jedynemu prawowitemu Władcy i Źródłu wszelkiego prawa i władzy (,, Nie miałbyś władzy nade mną, gdyby Ci jej nie dano z góry. '' - Jezus Chrystus do Poncjusza Piłata), pamiętaj, że tym właśnie aktem mógłbyś przyczynić się nie do walki z rzekomą herezją, lecz do dzielenia owczarni Chrystusowej. Pamiętajmy wszak, cośmy przyrzekali na pierwszych z trzech poziomów Intronizacji - zawierzeniu z 19 listopada Roku Pańskiego 2016. Miejmy nadzieję w tym, który nazwany został Księciem Pokoju, abyśmy i my zostali nazwani ,, synami Bożymi '', wypełniającymi Wolę Ojca. Tym samym wypełnimy życie w prawdziwej jedności z naszymi pasterzami w Kościele Świętym, nie zważając na sprzeciwy tego świata i ufając naszej Królowej i Matce, ,, Totus Tuus '', która stała się Matką ,, Pana panów i Króla królów '' zarówno Nieba, jak i Ziemi.

Króluj nam Chryste! Salve Maria!

O legalności istnienia rycerstwa Chrystusa Króla - łucznik Izydor
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Szyderstwa i obelgi wobec Księdza Natanka potwierdzają jego świętość!
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Tylko Święty kapłan jest atakowany i wyszydzany.
3 więcej komentarzy od MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Kto trzęsie drzewem prawdy, temu padają na głowę obelgi i nienawiść.
Konfucjusz
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Dedykacja dla wszystkich letnich i oziębłych ,,katolików'':
Dziś sprowadź Mi dusze oziębłe i zanurz je w przepaści miłosierdzia Mojego. Dusze te najboleśniej ranią Serce Moje. Największej odrazy doznała dusza Moja w Ogrójcu od dusz oziębłych. One były powodem, iż wypowiedziałem: Ojcze, oddal ode Mnie ten kielich, jeżeli jest taka wola Twoja. Dla nich ostateczną deską ratunku jest – uciec się …
Więcej
Dedykacja dla wszystkich letnich i oziębłych ,,katolików'':

Dziś sprowadź Mi dusze oziębłe i zanurz je w przepaści miłosierdzia Mojego. Dusze te najboleśniej ranią Serce Moje. Największej odrazy doznała dusza Moja w Ogrójcu od dusz oziębłych. One były powodem, iż wypowiedziałem: Ojcze, oddal ode Mnie ten kielich, jeżeli jest taka wola Twoja. Dla nich ostateczną deską ratunku jest – uciec się do miłosierdzia Mojego.

Jezu najlitościwszy, który jesteś litością samą, wprowadzam do mieszkania najlitościwszego Serca Twego dusze oziębłe. Niechaj w tym ogniu czystej miłości Twojej rozgrzeją się te dusze zlodowaciałe, które – podobne do trupówtakim Cię wstrętem napawają. O Jezu najlitościwszy, użyj wszechmocy miłosierdzia swego, pociągnij je w sam żar miłości swojej i obdarz je miłością świętą, bo Ty wszystko możesz.
Ojcze Przedwieczny, spójrz okiem miłosierdzia na dusze oziębłe, które są zamknięte w najlitościwszym Sercu Jezusa. Ojcze miłosierdzia, błagam Cię przez gorzką mękę Syna Twego i przez trzygodzinne konanie Jego na krzyżu, pozwól, aby i one wysławiały przepaść miłosierdzia Twego (Dz. 1209–1229).
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
,,Zły duch przejął kontrolę nad ogłupiałą przez niego i przez grzech ludzkością, a także nad duchowieństwem wszystkich szczebli. ''
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Urszula Rok
Jeździła do Grzechyni, brała udział w mszy...
**********************
A dlaczego babo piszesz'' ,,Msza'' z małej litery i pomijasz słowo ,,Święta''? Taka twoja wiara... tak się traktuje Boga i jego Najświetszą Ofiarę... zacznij babo interesować się swoimi grzechami, a nie wyszukujesz u księdza Natanka. Jeśli by tak było to wszyscy rycerze byliby opętani...
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Katolicy powinni o tym widzieć i nawet nie znając ustaleń językowych... tak na chłopski rozum,. skoro imię psa pisze się z dużej litery, to jak należy pisać wszystko co dotyczy Boga?
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Lilianna, ty jako nauczycielka powinnaś wiedzieć, że ze względu na uczucia, możemy pisać wszystko dużą literą!
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Urszula Rok
A dlaczego mam ci wierzyć? Gdzie jest dowód? Takim osobom jak ty raczej się nie wierzy... przypuśćmy ,że to jest prawda i co w związku z tym? Opętany może być każdy, nawet egzorcysta, każdy może wpuścic szatana do swojego serca... a ile takich bab przyjeżdżało do Grzechyni ,aby uwieść Księdza Natanka. Pojedyńczy przypadek o niczym nie świadczy...a nie widzisz babo ilu w Kościele Świętym …Więcej
Urszula Rok
A dlaczego mam ci wierzyć? Gdzie jest dowód? Takim osobom jak ty raczej się nie wierzy... przypuśćmy ,że to jest prawda i co w związku z tym? Opętany może być każdy, nawet egzorcysta, każdy może wpuścic szatana do swojego serca... a ile takich bab przyjeżdżało do Grzechyni ,aby uwieść Księdza Natanka. Pojedyńczy przypadek o niczym nie świadczy...a nie widzisz babo ilu w Kościele Świętym jest opętanych? Nie widzisz bo jesteś święta i masz zasłonięte oczy, ale u Księdza Natanka wypatrzyłaś. Może to ta baba agentka, która chciała księdza uwieść...
By Cię Chronić
Baba to jest w nosie.
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Kochane baby, ach te baby... ale bab już prawie niema ... 99% bab przepoczwarzyła się na dziady!
Jeszcze jeden komentarz od MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
By Cię Chronić
Baba to jest w nosie.
***************
to ty jesteś może taka babą z nosa, ja jestem prawdziwą babą z krwi i kości.
Baby, ach te baby
stanislawp
Kiedy to było?
Od tamtego czasu kiedy Rycerstwo było w powijakach, wiele się zmieniło na gorsze.
Po pierwsze, dopóki ks Natanek prowadzi despotycznie Rycerstwo nie ma sensu opowiadać bajek , że to nie ks Natanek jest na czele Rycerstwa
Znakiem despoty jest że wprowadził całkowitą Cenzurę i zakaz komentarzy do swoich wystąpień.
Całkowita Cenzura, brak wolności wypowiedzi zrobiła swoje. Zamiast …Więcej
Kiedy to było?
Od tamtego czasu kiedy Rycerstwo było w powijakach, wiele się zmieniło na gorsze.
Po pierwsze, dopóki ks Natanek prowadzi despotycznie Rycerstwo nie ma sensu opowiadać bajek , że to nie ks Natanek jest na czele Rycerstwa
Znakiem despoty jest że wprowadził całkowitą Cenzurę i zakaz komentarzy do swoich wystąpień.
Całkowita Cenzura, brak wolności wypowiedzi zrobiła swoje. Zamiast krytykować małe błędy, doprowadzono do ogromnych herezji.
Nie ma co nawet komentować takich rozkazów jak, musicie chodzić do Komunii na kolanach nawet spod Chóru.
Wyobrażacie sobie takie działanie w kościołach parafialnych? Ile ma trwać taka Msza? kilka godzin jak w Grzechynii? Praktycznie niewykonalne, bo Msze w miastach idą co godzina.
A jakie są Ogłoszone nowe święta w sekcie Natanka?
ot choćby Swięto Boga Ojca, które wręcz rozbija sens istnienia Chrześcijaństwa.
Katolicki teolog, Roland Conte jr wyjaśnia to w swoich opracowaniach
Do czego prowadzi ta herezja?
Podam przykład z ostatnich wypowiedzi organizacyjnych ks Natanka.
Właśnie zamówił nową figurę Boga Ojca z drewna.
Sto tysięcy za przygotowanie drewna do frezowania.
Ale powstały problemy bo rzeźbiarz nie chce rzeźbić Boga Ojca w butach, jak zamówił Natanek.
No to można ubrać Boga Ojca w buty czy nie?
Dla wyśmiania i zbeszczeszczenia Boga tak czynią wrodzy. Rzeźbią Boga jako starego człowieka z wszelkimi ludzkimi wadami, jak łysiejąca głowa, niski wzrost, ślepota starości, wielki brzuch jak u chorego człowieka.
Już w 1925 roku Kościół odrzucił takie propozycje jak święto Boga Ojca. No ale w Grzechyni mamy takie, Obrazy Boga, starego Żyda Rycerze mają w domach po całej Polsce
itd.
Inne święta też.
Np takie święto, jak Współodkupicielka
Czy Maryja współodkupiła świat? Czy bez niej świat byłby do dziś nie odkupiony?
Ile jeszcze grzechyńskich świąt zostało ogłoszonych dla Rycerzy aby ich zgubić?
A może takie, Jestem która Jestem w Trójcy świętej.
Czy Bóg nie jest zazdrosny o Swoją Boskośc i Świętość. Wyraźnie powiedział to w Dekalogu.
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Nie ma co nawet komentować takich rozkazów jak, musicie chodzić do Komunii na kolanach nawet spod Chóru.
************************
A co ci tu nie pasi protestancie? Zajmij się swoim zborem a nie wtykasz nos w nieswoje sprawy, aby mieszać...
stanislawp
Wypraszam sobie, a ty nie protestujesz, a Natanek nie protestuje?
stanislawp
Ty mnie odpowiedz jakie buty uszyjecie dla waszego Boga, a może sandały?
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
,,Rycerze Chrystusa Króla nie są żadną sektą, aliści organizacją powołaną przez Święty Apostolski Kościół Katolicki, w zgodzie z Jego pasterzami.''
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
,,Czym w ogóle jest rycerstwo Chrystusa Króla? Jest to grupa kościelna na zasadzie prywatnego stowarzyszenia wiernych (zobacz w dokumencie: RYCERSTWO CHRYSTUSA KRÓLA WSZECHŚWIATA ) Nie jest ona odgórnie związana z Księdzem profesorem Piotrem Marią Natankiem, jak mówi powszechny stereotyp, lecz przyjmowanie członków w jej skład może odbywać się przez zgodę Księży proboszczów, a nawet samych …Więcej
,,Czym w ogóle jest rycerstwo Chrystusa Króla? Jest to grupa kościelna na zasadzie prywatnego stowarzyszenia wiernych (zobacz w dokumencie: RYCERSTWO CHRYSTUSA KRÓLA WSZECHŚWIATA ) Nie jest ona odgórnie związana z Księdzem profesorem Piotrem Marią Natankiem, jak mówi powszechny stereotyp, lecz przyjmowanie członków w jej skład może odbywać się przez zgodę Księży proboszczów, a nawet samych hierarchów Kościoła Świętego, jak chociażby Ksiądz arcybiskup Andrzej Dzięga, metropolita diecezji szczecińsko-kamieńskiej, który: ,, W Mierzynie koło Szczecina odbyło się w połowie 2010 roku uroczyste przyjęcie do Rycerstwa Jezusa Chrystusa Króla ponad 130 osób z całej archidiecezji. W tym ważnym momencie czcicieli Chrystusa Króla uczestniczył ks.abp Andrzej Dzięga - Metropolita Szczecińsko-Kamieński, od każdego przyjmując akt przyrzeczenia oraz przekazując legitymację wraz z medalikiem z wizerunkiem Jezusa Chrystusa Króla. Te dokumenty kościelne mają imprimatur diecezji bielsko-żywieckiej i są ważne w całym Kościele w Polsce.''