danutadubiel
3442

CZY NASZ KOŚCIÓŁ ZEJDZIE DO KATAKUMB ???

Czy nasz Kościół zejdzie do katakumb? „Kościół zejdzie do katakumb gdy nie będzie miał dość sił, by bronić systemu wartości wpisanego w jego istotę. Gdyby odszedł od choćby jednego z przykazań …Więcej
Czy nasz Kościół zejdzie do katakumb?
„Kościół zejdzie do katakumb gdy nie będzie miał dość sił, by bronić systemu wartości wpisanego w jego istotę. Gdyby odszedł od choćby jednego z przykazań Dekalogu, od zasad Ewangelii, to zszedłby do katakumb.”
Wykład można posłuchać TUTAJ
O tym, czy tak się stanie dyskutowali w Hybrydach w jednej z ważniejszych w tym roku debat Klubu Ronina ksiądz profesor Waldemar Chrostowski, Marcin Więcław autor książki „Quo Vadis. Trzecie Tysiąclecie” oraz publicyści Tomasz Wiścicki i Tomasz Terlikowski.
Odpowiadając na postawione w tytule dyskusji pytanie ksiądz profesor Waldemar Chrostowski stwierdził, że wszystko zależy od tego, co rozumiemy przez to, że „Kościół zejdzie do katakumb”. Przypomniał, że Kościół w katakumbach już był w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Nie zaszkodziło mu to, przeciwnie pozwoliło przetrwać i się umocnić. Jak powiedział Tertulian „Krew męczenników jest nasieniem chrześcijan.” Także i później w różnych częściach świata Kościół …Więcej
Nemo potest duobus dominis servire !
Przykład odwagi dawania świadectwa z Niemiec, gdzie ośmiu ojców w jednym z miast co roku spędza kilka miesięcy w więzieniu za to, że się nie zgadzają, by ich dzieci brały udział w obowiązkowych lekcjach wychowania seksualnego.
Nie zawsze więc katakumby są „pluszowe”, skoro ludzie stają przed dylematem – głosić i świadczyć, i pójść do więzienia, czy nie głosić i mieć święty spokój.Więcej
Przykład odwagi dawania świadectwa z Niemiec, gdzie ośmiu ojców w jednym z miast co roku spędza kilka miesięcy w więzieniu za to, że się nie zgadzają, by ich dzieci brały udział w obowiązkowych lekcjach wychowania seksualnego.

Nie zawsze więc katakumby są „pluszowe”, skoro ludzie stają przed dylematem – głosić i świadczyć, i pójść do więzienia, czy nie głosić i mieć święty spokój.
mkatana
Kościół katolicki wyznaje i posiada określony system wartości i go broni. Żadna inna religia nie czyni tego z takim przekonaniem i z taką siłą świadectwa. Gdyby Kościół przyjął inny system wartości lub swoich wartości nie bronił, przestałby być sobą.
stanislawp
Ciekawe kiedy przestanie się udawać że Kosciół jest atakowany tylko od zewnątrz a nie przez własnych kardynałów i biskupów.
Na ostatnim Synodzie glosy się rozłożyły bardzo dramatycznie i tragicznie bo 118 biskupów atakowało system tradycji a tylko 62 go broniło...
Kościół się broni, Kościół się wzmocni, te i inne dyrdymały się wygłasza zamiast mówić co się prawdziwie dzieje...
Prawdziwie …Więcej
Ciekawe kiedy przestanie się udawać że Kosciół jest atakowany tylko od zewnątrz a nie przez własnych kardynałów i biskupów.
Na ostatnim Synodzie glosy się rozłożyły bardzo dramatycznie i tragicznie bo 118 biskupów atakowało system tradycji a tylko 62 go broniło...
Kościół się broni, Kościół się wzmocni, te i inne dyrdymały się wygłasza zamiast mówić co się prawdziwie dzieje...
Prawdziwie to jak na razie Kościół się znalazł na równi pochyłej do upadku...
Sakramenty są rozmywane, ilość wiernych spada dramatycznie, demoralizacja hierarchii, apostazja hierarchów jest zgorszeniem dla oczu zarówno wierzących jak i niewierzących...
Głosi się dekadenckie hasła i oczekuje z radością tego przysłowiowego schodzenia do katakumb tak jakby to była wola boża...
Wolą bożą nie jest wyniszczenie Kościoła i schodzenie do katakumb.
To zdrajcy wewnątrz Kościoła spychają Boga na margines życia społecznego i
religijnego.
To oni zdetronizowali Jezusa a wprowadzają na tron Lucyfera.
Zaczęło się to symbolicznym intronizowaniem Lucyfera w bazylice sw Pawła za murami jak podaje ks jezuita Malachi Martin w książce DOM SMAGANY WIATREM
To od tego momentu kapłani są ustawiani zadem do Tabernakulum, do Jezusa!
To od tamtego czasu wiernym zabrania się klękać przed Jezusem.