jac05
1,3 tys.

Zaopatrzmy nasze przygasające lampy wiary w UFNOŚĆ

youtube.com/watch?v=b80G5iPSLTQ

Ks. Chmielewski budzi śpiące panny, woła aby opatrzyły swoje lampy wiary, bo zapadają coraz głębsze ciemności i nie będzie już żadnego światła poza tym, które my zachowamy. Jest jak głos wołającego na pustyni wiary. Jak prorok obnaża, demaskuje ułudę naszej wiary w Boga, w Jezusa, w moc Eucharystii. Nie dość, że wiary już prawie nie mamy, ani ufności, bo wszystko to zostało przekierowane na ten świat, to jeszcze łudzimy się, że z takim życiem i wiarą w ten świat a nie w Jezusa pójdziemy prosto do Nieba.

Gdyby kapłani uświadomili i dali przykłady oczyszczenia w Czyśćcu, albo relacje z piekła ludzie z początku byliby oburzeni takimi wieściami i protestowaliby w kuriach, skarżyli by się na księdza, co on wygaduje, że straszy. Ja jednak wierzę, że wielu po przemyśleniach zaczęłoby prawdziwie a nie pozornie naprawiać, przemieniać swoje marne życie i zamiast gonić za bogactwami tego świata, sprzedali by wszystko dla pozyskania pola z perłą ukrytą w ziemi - Królestwa w Niebie. Ja przeszedłem takie ozdrawiające, otrzeźwiające wstrząsy i tak uczyniłem.

Coniedzielne, anestezjologiczne kazania "pod tacę" nic nie przymnażają nam wiary, ani nie uczą ufności. To pozostawienie nas samym sobie - ludzie my tu wam powiemy coś o Królestwie Bożym a wy macie wybór, wybierajcie.
Głównym powodem pojawienia się naszego na tym świecie jest dar życia dla nas i obietnica życia wiecznego, z Bogiem, z Jezusem, no bo kto chce spędzić wieczność w towarzystwie potworów, grozy i horroru ?

Panie Jezu przyjdź jako Król Polski !
Od koszmarnego świata, który nadchodzi, Jezu wybaw nas !
Matko Boża ratuj nas !