Oto wzór do naśladowania, jaki londyński kardynał przedstawił swoim przyszłym księżom
Dyer-Perry jest obecnie proboszczem parafii Our Lady of the Rosary w Londynie. VoiceOfTheFamily.com (16 czerwca) donosi, że w listopadzie 2020 roku potępił on w przesłaniu do polskich parafian orzeczenie polskiego Trybunału Konstytucyjnego o zakazie aborcji dzieci, które są uważane za "poważnie upośledzone".
Zdaniem Dyer-Perry'ego "prawo to nie respektuje wyboru i autonomii matki". Wyeliminował piąte przykazanie, mówiąc, że "nienarodzone dziecko żyje w ciele kobiety, jest całkowicie zależne od matki w kwestii życia, a zatem najbardziej odpowiednią osobą do podjęcia decyzji, czy kontynuować ciążę, jest matka." Przy pomocy tego samego argumentu można uzasadnić i to, że matka mogłaby zabić urodzone dziecko.
Dyer-Perry nie otrzymałby promocji, gdyby oprócz tego, że jest proaborcyjny, nie był również szalenie prohomoseksualny. W 2018 r. twierdził na Twitter.com, że Kościół ma "większy problem" z "homofobią" niż kiedykolwiek miał z homoseksualizmem. Albo: "geje nie są bardziej skłonni do nadużyć niż heteroseksualni mężczyźni".
W maju 2021 r. wyprodukował wideo o "herbacie i kawie po mszy", w którym sztywno obstaje przy prawach Covidowych. Podczas jednej ze scen pokazano go klęczącego w kościele, mówiącego do kamery, że moment po Komunii Świętej jest "bardzo szczególnym czasem na zastanowienie się nad ważnymi rzeczami", takimi jak "czy powinieneś zostać na filiżankę herbaty lub kawy po Mszy Świętej".
Poprzez tę nominację kardynał Nichols, który ma długą historię wyświęcania i promowania duchownych pokroju Dyer-Perry'ego, pokazuje, że nie jest zainteresowany przyciąganiem dobrych ludzi do swojego seminarium.
#newsCarzijdsqw
