A teraz uwaga - taka Solidarna Polska, czy inne Konfederacje to nie tylko chcą wydalenia ambasadora i przeprosin ale i odszkodowania za śmierć naszego obywatela. Aj aj, bardzo niedobra jest mówić o pieniądzach... A skończy się jak zawsze - ktoś z rządu powie że ktoś z żymu przeprosił przez telefon i potem sam ich przeprosi za niektóre "antysemickie" wypowiedzi.