ROTHSCHILD-GUTMANN i PIENIADZE z KOSZERNYM IMERATYWEM FSSPX w TLE - CZYLI JAK ZYDZI OPANOWALI KOSCIOL

Fragment z: całość tutaj: MAS DE LA FUNDACION JAIDHOF (Wszystkie zdjęcia poniżej poprzez kliknięcie można powiększyć) ‚The Remnant‚ opublikował „wywiad” z prawnikiem FSSPX zarządzającym jego aktywami …Więcej
Fragment z: całość tutaj: MAS DE LA FUNDACION JAIDHOF (Wszystkie zdjęcia poniżej poprzez kliknięcie można powiększyć)
‚The Remnant‚ opublikował „wywiad” z prawnikiem FSSPX zarządzającym jego aktywami – Maksymilianem Krahem – w którym składa wyjaśnienia dotyczące jego zaangażowania w Fundację Jaidhofer:
Siscoe: — Kolejna spółka, która jest wymieniona przez pańską firmę, brzmi Fundacja Jaidhofer. Można podyskutować o tej spółce?
Krah: — Tak, jest powiązana z FSSPX … Istnieje rodzina w Austrii, która chciała przekazać donację Bractwu, ale nie chciała uczynić tego wprost. Chcieli utworzenia fundacji, który wspierałaby FSSPX. — I we wszystkich fundacjach potrzeba kilku powierników. Jest to rodzaj zaufania, a ja jestem jednym z zarządców.
Zostałem wybrany przez rodzinę do założonej fundacji… i fundacja ta wspiera FSSPX za pomocą pieniędzy, które zostały podarowane przez tę rodzinę. Na przykład wspiera projekt nowego Seminarium w Wirginii …
Poniżej skan: Maksymiliana KRAH w Jaidhof z członkami …
Więcej
22Cecylia
@Dominus illuminatio mea też spróbuj może akurat pomoże 🤦
Dominus illuminatio mea
Czego szukaja Lefebvre ysci, nalezacy do zwiazkow zydomasonow, wiadoma sprawa, ze KK jest rozbity tylko przez nich, to zydom przeszkadza Jezus Chrystus, to Oni Go zniszczyli. Trzeba byc kompletnym durniem aby wierzyc w ich prawdziwosc i szczerosc podtrzymania tradycji w w KK. Sprytne sztuczki szatana , chytrym sposobem lapia dusze. Wielcy mi obroncy wiary i tradycji pod falszywym plaszczem utworzeni …Więcej
Czego szukaja Lefebvre ysci, nalezacy do zwiazkow zydomasonow, wiadoma sprawa, ze KK jest rozbity tylko przez nich, to zydom przeszkadza Jezus Chrystus, to Oni Go zniszczyli. Trzeba byc kompletnym durniem aby wierzyc w ich prawdziwosc i szczerosc podtrzymania tradycji w w KK. Sprytne sztuczki szatana , chytrym sposobem lapia dusze. Wielcy mi obroncy wiary i tradycji pod falszywym plaszczem utworzeni zostali tylko po to, aby zamordowac powtornie Jezusa Chrystusa i KK. Modernizm w KK rozpoczal sie przez ich uknute i podstepne dzialania. oraz wplywy , ktore zawdzieczaja dzieki finansom. W tym przypadku inteligencja szatana przewyzsza ich o tysiackroc.

....,,Msza Swieta tradycyjna nigdy nie została zakazana (jak twierdził Paweł VI), i jak postanowił Jan Paweł II jest pełnoprawnym rytem Kościoła." Bractwo Kaplanskie Swietego Piotra - Msza Swieta po lacinie - tradycyjna....
Lukaso
@22Cecylia
Za prawdziwego sprawcę rozłamu należałoby raczej uznać papieża Leona X (1513-1521), który doprowadził Kościół do dna, kiedy sprzedał Albrechtowi Hohenzollernowi za 30 tysięcy dukatów urząd prymasa Niemiec i arcybiskupa Moguncji. Ponieważ Hohenzollern nie miał gotówki, papież poręczył mu kredyt u bankiera Fuggera, a na spłatę kredytu przyznał mu wyłączność na sprzedaż odpustów. …Więcej
@22Cecylia
Za prawdziwego sprawcę rozłamu należałoby raczej uznać papieża Leona X (1513-1521), który doprowadził Kościół do dna, kiedy sprzedał Albrechtowi Hohenzollernowi za 30 tysięcy dukatów urząd prymasa Niemiec i arcybiskupa Moguncji. Ponieważ Hohenzollern nie miał gotówki, papież poręczył mu kredyt u bankiera Fuggera, a na spłatę kredytu przyznał mu wyłączność na sprzedaż odpustów. Zyski z tego oszustwa dzielono równo, połowa dla Albrechta, połowa dla papieża.

List odpustowy „gwarantował” kupującemu odpuszczenie grzechów, nawet tych, które nabywca listu odpustowego popełni w przyszłości.

„Chodźcie tedy, ja dam wam list, zaopatrzony pieczęcią,na dowód tego, iż mocą jego nawet i te grzechy wam są odpuszczone, które dopiero w przyszłości popełnić zamierzacie."

(Johann Tetzel, kaznodzieja odpustowy)


List odpustowy odpuszczał nawet niewyobrażalnie ciężkie grzechy

„Odpust i największe nawet gładzi grzechy; przypuśćmy,żeby kto, co jednak jest niemożebną rzeczą, samej matce Bożej gwałt zadał, to nie potrzebuje niczego więcej, jak tylko zapłacić,dużo zapłacić i będzie mu odpuszczono”

(Johann Tetzel, kaznodzieja odpustowy)
Lukaso
@22Cecylia
Postukaj się, tobie to na pewno pomoże.
22Cecylia
@Lukaso i @maksimusX 🤦 wątpię, żeby pomogło, ale nie zaszkodzi.
Lukaso
Nikt ich tu nie potrzebuje, to na siłę ich nam wpychają.
maksimusX
z powyzszego artykulu wiemy iz FSSPX jest w najlepszej komitywie z Rothschildami ( masonami o najwiekszych wplywach w swiecie ) i
Rothschildowie rządzą Polską, doradzają MSZ, wykupują polskie spółki i przejmują gazociągi (www.wyszperane.info/…/rothschildowie-…) nic wiec dziwnego,ze Bractwo FSSPX nabralo takiego rozmachu jest na topie w Polsce. Jak masz kase masz przebicie i gwarancje, ze zablysniesz.
22Cecylia
Zdradą Kościoła jest jednanie się z lutrzykami, bez wcześniejszego porzucenia przez nich błędów, które były przyczyną odpadnięcia od Kościoła.
Dominus illuminatio mea
czy i wy chcecie odejść? "-pytał Apostołow..........Coltrane,
Przyjacielu,my Polski Naród trwalismy i trwamy
przy Naszym Katolickim Kosciele..............
i dlatego, ani czasy stalinowskie,ani gierkowskie
ani nawet
tzw"nowe czasy" nie mają prawa,nas od Niego
oderwać
Jesli stracimy WIARĘ,to stracimy siebie samych
Pamietacie co nam przed laty POWIEDZIAŁ
Nasz UKOCHANY Ojciec Św?
Nie lękajcie się...…Więcej
czy i wy chcecie odejść? "-pytał Apostołow..........Coltrane,
Przyjacielu,my Polski Naród trwalismy i trwamy
przy Naszym Katolickim Kosciele..............
i dlatego, ani czasy stalinowskie,ani gierkowskie
ani nawet
tzw"nowe czasy" nie mają prawa,nas od Niego
oderwać
Jesli stracimy WIARĘ,to stracimy siebie samych
Pamietacie co nam przed laty POWIEDZIAŁ
Nasz UKOCHANY Ojciec Św?
Nie lękajcie się...................TO Testament
do wykonania,nie wolno zdradzić Kosciola,ani naszego Ojca...
Lukaso
Potwierdza się mądre powiedzenie, że prawda wcześniej czy później zawsze wyjdzie.
maksimusX
tro mozna przyjac jako dalszy ciag Dwa oblicza Lefebvre : ....,,Po miesiącach negocjacji z Ratzingerem, został przedstawiony arcybiskupowi Lefebvre'owi do podpisu dokument mający być przygotowaniem do ostatecznego, bardziej formalnego porozumienia.
W tym fatalnym Protokole arcybiskup Lefebvre: 1) obiecywał wierność Janowi Pawłowi II i biskupom Novus Ordo; 2) zgadzał się zaakceptować rozdział 25…Więcej
tro mozna przyjac jako dalszy ciag Dwa oblicza Lefebvre : ....,,Po miesiącach negocjacji z Ratzingerem, został przedstawiony arcybiskupowi Lefebvre'owi do podpisu dokument mający być przygotowaniem do ostatecznego, bardziej formalnego porozumienia.
W tym fatalnym Protokole arcybiskup Lefebvre: 1) obiecywał wierność Janowi Pawłowi II i biskupom Novus Ordo; 2) zgadzał się zaakceptować rozdział 25 Lumen gentium, w ten sposób przyjmując nauczanie Vaticanum II jako nauczanie Kościoła katolickiego, bez jakichkolwiek zastrzeżeń; 3) zgadzał się na dialog z Watykanem nad dyskusyjnymi punktami Vaticanum II, nową liturgią i prawnymi zagadnieniami, "unikając wszelkich polemik" tzn., rezygnując z publicznego potępienia błędu; 4) uznawał Nową Mszę i nowe sakramenty za ważne w formie ogłoszonej przez Pawła VI i Jana Pawła II w ich oficjalnym wydaniu, dając w ten sposób do zrozumienia, że są one katolickimi rytami promulgowanymi przez Kościół, a więc nie mogącymi być nieważne; 5) uznawał Kodeks Prawa Kanonicznego z 1983 roku, o którym sam mówił, że jest pełen błędów jeżeli nie herezji.
W zamian, Ratzinger przyznawał Bractwu miejsce w tym co arcybiskup Lefebvre zawsze nazywał "«Kościołem» soborowym".
Ponadto, Ratzinger zgodził się zasugerować "Ojcu Świętemu" nominowanie biskupa jaki miałby być wybrany spośród członków Bractwa.
Następnego dnia, 6 maja, arcybiskup Lefebvre naruszył porozumienie jakie sam podpisał, mówiąc Ratzingerowi, że jeżeli "papież" nie wyznaczy biskupa i nie przygotuje dla niego Mandatu Apostolskiego (pozwolenia na konsekrację) do połowy czerwca, on i tak przeprowadzi święcenia. Argumentował, że odroczenie tej ceremonii spowodowałoby wśród tradycjonalistów rodzaj rozczarowania. Co więcej, dodał: "hotele, transport, ogromne namioty przeznaczone na ceremonię, wszystko to już zostało wynajęte".
Ratzinger i Arcybiskup spotkali się 24 maja.
Ratzinger przekonuje go, że "Ojciec Święty" wybierze biskupa z Bractwa i zaaprobuje przeprowadzenie konsekracji 15 sierpnia, tylko czterdzieści pięć dni po tak upragnionej dacie 30 czerwca. Lefebvre odpowiedział w dwóch listach, jednym do Ratzingera a drugim do Wojtyły, nalegając na trzech biskupów i datę konsekracji 30 czerwca oraz zagwarantowanie dla Bractwa większości w "Komisji Tradycji".
Ratzinger odpowiedział 30 maja nalegając na przyjęcie warunków Protokołu z 5 maja i na podporządkowanie się przez Arcybiskupa decyzji "papieża" dotyczącej konsekracji biskupich. Lefebvre odpowiada 2 czerwca, potępiając ducha Vaticanum II i mówiąc Ratzingerowi, że zamierza dokonać konsekracji 30 czerwca przypominając, że Rzym zezwolił na ich przeprowadzenie 15 sierpnia.
Karuzela trwa.
15 czerwca arcybiskup Lefebvre udziela konferencji prasowej, w której powiedział, że Jan Paweł II nie jest katolikiem, jest ekskomunikowany, jest poza Kościołem, ale jest Głową Kościoła. 16 czerwca powiedział reporterowi, że zmieniłby swoje zdanie gdyby Jan Paweł II – który jeszcze dzień wcześniej nie był nawet katolikiem – zaaprobował czterech jego biskupów. 30 czerwca 1988 roku arcybiskup Lefebvre konsekrował czterech biskupów. 2 lipca Jan Paweł II ekskomunikował zarówno jego jak i jego zwolenników.
Dwa oblicza Arcybiskupa Lefebvre
Na podstawie kontaktów z modernistycznym Watykanem jest oczywistym, że w osobie arcybiskupa Lefebvre'a spotkały się dwie przeciwstawne tendencje, zdolne dyktować swoje własne odmienne i sprzeczne teorie i sposób działania.
Z jednej strony była wiara Arcybiskupa.
Znając go wiele lat mogę potwierdzić fakt, że w swoim sercu, był on głęboko katolicki, antyliberalny, antymodernistyczny. On nie cierpiał zmian Vaticanum II i jak wszyscy z nas wyczekiwał dnia powrotu tradycyjnej Wiary.
Z drugiej strony była dyplomacja.
Mocno wierząc w tę sztukę i będąc w niej dobrze wyćwiczony jako Delegat Apostolski, myślał że mógłby rozwiązać problemy Kościoła wykorzystując metody dyplomatyczne.
W momentach nieskrępowania przez dyplomatyczne kombinacje wiara Arcybiskupa, rozpalona przez jego hart ducha ujawniała się wspaniale.
Jego niedyplomatyczne i niewykalkulowane wypowiedzi były doskonałe. Były one dokładnie tym czego Kościół potrzebował – prostymi, jednoznacznymi deklaracjami prawdy, bezkompromisowym potępieniem modernistów, zawierały potężny program pozytywnych działań wymierzonych przeciw nim, a polegający na formowaniu i wyświęcaniu tradycyjnych kapłanów. Na tym polegała wielkość Arcybiskupa.
Jednakże kiedy dyplomacja dyktowała jego myśli i działania, ukazywał się inny arcybiskup.
Gotowy czynić haniebne ustępstwa dla dopięcia swego celu, potrafił podsuwać modernistom jako przynętę dwuznaczne stwierdzenia, mając nadzieję że uspokoi to ich na tyle aby przyznali mu miejsce przy modernistycznym stole. Na przykład, wbrew faktowi, że "wydał on wyrok śmierci" na Nową Mszę, najwyraźniej zgodził się na odprawianie Novusa w wielkim paryskim kościele Saint Nicolas du Chardonnet:
"Kardynał [Ratzinger] dał nam do zrozumienia, że będzie konieczne pozwolenie na odprawianie Nowej Mszy w kościele St. Nicolas du Chardonnet. Nalega aby uznać, że jest jeden Kościół, ten z Vaticanum II. Mimo tych niedogodności, podpiszę Protokół z 5 maja". (Dossier sur les Consécrations Episcopales, Ecône 1988, s. 4). mozna by rozwijac i rozwijac ......
Dominus illuminatio mea
FSSPX sa zaklaman i podatni na oblude : " w liście z sierpnia 1987 do czterech przyszłych biskupów, arcybiskup Lefebvre określił Jana Pawła II antychrystem, a mimo to przez następne osiem miesięcy prowadził negocjacje z tymże antychrystem, podpisując ostatecznie porozumienie 5 maja 1988 z siłami tegoż antychrysta, po to by już następnego dnia się z niego wycofać. W dniu 15 czerwca 1988 roku …Więcej
FSSPX sa zaklaman i podatni na oblude : " w liście z sierpnia 1987 do czterech przyszłych biskupów, arcybiskup Lefebvre określił Jana Pawła II antychrystem, a mimo to przez następne osiem miesięcy prowadził negocjacje z tymże antychrystem, podpisując ostatecznie porozumienie 5 maja 1988 z siłami tegoż antychrysta, po to by już następnego dnia się z niego wycofać. W dniu 15 czerwca 1988 roku arcybiskup Lefebvre powiedział na konferencji prasowej, że Jan Paweł II nie jest katolikiem, jest ekskomunikowany, jest poza Kościołem, jednakże jest Głową Kościoła. 16 czerwca 1988 roku oświadczył reporterowi, że zmieni zdanie jeśli Jan Paweł II – który dzień wcześniej nie był nawet katolikiem – zaaprobuje czterech jego biskupów. Po konsekracjach powiedział, że w ciągu pięciu lat cały spór zostanie załagodzony, otwierając tym samym możliwości dalszych negocjacji z antychrystem. I negocjacje były prowadzone. Zmierzający obecnie do finalizacji związek jest owocem prawie 25-letnich nieprzerwanych umizgów trwających od konsekracji z 1988 roku.

Przytaczanie wypowiedzi arcybiskupa Lefebvre jest karkołomne, ponieważ za każdym nieustępliwym cytatem, czai się całkiem odwrotny ugodowy passus, a biskup Fellay nie omieszkał wykorzystać go w swej odpowiedzi.

W tym wszystkim przejawia się inna słabość FSSPX, ta mianowicie, że ich rozumowaniem kieruje bardzo marna lub wręcz żadna teologia, a jedynie wierność wobec arcybiskupa Lefebvre. Zdaje się, że członkowie Bractwa Św. Piusa X uważają go za proroka obdarzonego osobistą nieomylnością i niezawodnością, za SWIETEGO. Jego słowo, jest w porządku praktycznym bardziej autorytatywne niż nauczanie albo dyscyplina Kościoła katolickiego. Dla osiągnięcia zarówno prawowierności jak i świętości jest zarazem wystarczające jak i konieczne podążanie za arcybiskupem Lefebvre. Według nich cała argumentacja sprowadza się do CBZL – Co by zrobił Lefebvre?........
maksimusX
Jaki z tego wniosek : FSSPX i zydomasonerie w szerokim tego slowa znaczeniu, laczy prezna wspolpraca. A w jakim celu ? chyba kazdy zna odpowiedz.