30:04
adan1
11,7 tys.
Naukowy kreacjonizm a geologiczny zapis skamielin 2 ciekaweWięcej
Naukowy kreacjonizm a geologiczny zapis skamielin 2

ciekawe
Pasta_for_everyone
Moim zdaniem religia, a w szczególności chrześcijaństwo nie powinno konfrontować się z danymi dostarczanymi przez naukę. Podobnie nie jest rolą nauki wchodzenie w kompetencje systemów metafizycznych, nawet jeśli wnioski płynące z naukowych odkryć zdają się negować lub wręcz ośmieszać zapisy biblijne.
I tak chrześcijaństwo poradziło sobie z pogańskimi wierzeniami i bożkami - poprzez włączenie …Więcej
Moim zdaniem religia, a w szczególności chrześcijaństwo nie powinno konfrontować się z danymi dostarczanymi przez naukę. Podobnie nie jest rolą nauki wchodzenie w kompetencje systemów metafizycznych, nawet jeśli wnioski płynące z naukowych odkryć zdają się negować lub wręcz ośmieszać zapisy biblijne.
I tak chrześcijaństwo poradziło sobie z pogańskimi wierzeniami i bożkami - poprzez włączenie ich w swój własny rytuał, tak samo skutecznie należy doniesienia naukowe asymilować. Nawet jeśli ziemia ma 4 mld lat (a nie jak chce Biblia - 10 tys.), nawet jeśli najpierw był big-bang (a nie Słowo), to przecież wystarczy dodać, że i tak za tym wszystkim stoi Pan Bóg. Za każdym tzw. przypadkiem, za tworzeniem się odpowiedniej dla życia atmosfery, za łączeniem się materii nieorganicznej w nukleotydy stoi Opatrzność i każdy naukowy argument potwierdza tylko genialność boskiego zamysłu. W sumie nie można sobie nawet wyobrazić żadnego takiego zdarzenia i faktu, który nie byłby przyczynowo związany z boską ingerencją. Po co więc zagłębiać się w naukowe dociekania? Po co odkodowywać genom i wchodzić w kompetencje dla ludzi nie przeznaczone? Nie lepiej być po prostu dobrym człowiekiem, modlić się i u kresu czasu ufnie dokonać żywota? 🙄