m.rekinek
24865

Ze smartfonem do Kościoła ?

Smartfon, Biblia i wiara - ks. Tomasz Horak

Biblię każdy młody człowiek ma dziś w kieszeni. I najczęściej o tym nie wie.

Zabrzmiało to jak stary księżowski dowcip. Gorzki dowcip mający obrazować nikłą znajomość treści wiary. Ale ja to usłyszałem w tym tygodniu jako obraz rzeczywistości z ust młodego proboszcza: „Bo dla niektórych Trójca Święta to Pan Jezus, Matka Boska i święty Józef”. Jestem przekonany, że nie rzucił tych słów na wiatr, a zilustrował – może fragmentarycznie – stan faktyczny. Dzień wcześniej w zakrystii mało nie padłem ze zdziwienia. Jedna z ministrantek (15 lat, gimnazjum, szkoła muzyczna, dziewczyna rozgarnięta i piątkowa, rodzina praktykująca i gorliwa)... Otóż owa dziewczyna przeglądała w zakrystii ostatniego „Małego Gościa”. Na okładce i dołączonej zawieszce dużymi literami wypisane: Hbr 1,3. „Proszę księdza, co te litery znaczą?”

Szkolny i katechetyczny emeryt jestem. Ale gdy jeszcze uczyłem, to po pierwsze: przed każdym dzieckiem od kl. IV wzwyż musiało leżeć Pismo Święte. Po drugie: żeby na koniec roku w tejże klasie IV dostać „trójkę”, dzieciak musiał znać skróty czterech Ewangelii oraz Dziejów Apostolskich, wiedzieć, co znaczą kolejne cyfry, przecinek i myślnik. I umieć się tym posłużyć (w obie strony, czyli zarówno skrót odczytać i znaleźć, jak i wskazane miejsce tekstu skrótem opisać). Żadna filozofia dla jedenastolatków.

W kolejnych klasach wtajemniczenie postępowało dalej. Bo czy można przekazywać skarbnicę wiary, nie sięgając do Biblii? A czy można sięgać do Biblii, nie orientując się w prostym i powszechnym systemie oznaczania miejsc w biblijnym tekście? Emeryt jestem, nie wiem, jakie są teraz podstawy programowe i minimalne wymagania w poszczególnych klasach. I jaka jest ich realizacja. Pewne obawy jednak mam i w minionych dniach w tychże obawach się utwierdziłem. Niech mnie ktoś przekona, że powszechny obraz religijnej wiedzy (nie mówię, że od razu teologii, ale takiej podstawowej wiedzy i umiejętności) sięga realnie oceny „dobrze”, a nie „dopuszczająco”.

A Biblię każdy młody człowiek ma dziś w kieszeni. Najczęściej o tym nie wie. Są aplikacje na telefony zawierające pełny tekst Pisma Świętego, z wyszukiwarką, także z czytaniami liturgicznymi. Na katechezie dla bierzmowańców zawsze sięgamy do kilku tekstów biblijnych. Tego roku już nie z Biblii papierowej, ale elektronicznej w telefonach. Swoją drogą w tym miejscu ukłon w stronę tych ludzi dobrej woli, najwyraźniej przekonanych i świadomych katolików, którzy te aplikacje zbudowali i aktualizują. Bez obaw, tekst jest z „Biblii Tysiąclecia”. Dzięki nim mam wreszcie na stare lata zawsze przy sobie Pismo Święte – małe, lekkie, czytelne. Mogę robić zakładki, mogę zaznaczać ostatnio czytany fragment. No i w tej samej aplikacji (opcjonalnie także w innej) mam brewiarz. Nie dziwcie się więc, gdy ktoś klęczy w kościele z telefonem przed sobą...

Umiejętność poruszania się w elektronicznej Biblii wymaga znajomości tych samych skrótów oraz systemu rozdziałów i wierszy, co w Biblii papierowej. I warto pamiętać, że „nieznajomość Pisma Świętego jest nieznajomością Chrystusa”. To nie pomysł felietonisty, to słowa... Kto nie wie, niech poszuka! Google pomogą.

I jeszcze jedna rzecz mi się marzy. Otóż żeby powszechne stało się szanowanie nakazu soboru sprzed lat gdzieś czterdziestu: „Jako część samej liturgii zaleca się bardzo homilię, w której z biegiem roku liturgicznego wykłada się na podstawie tekstów świętych tajemnice wiary i zasady życia chrześcijańskiego... Treść swoją kazania powinny czerpać przede wszystkim ze źródeł Pisma świętego i liturgii”.

opole.gosc.pl/doc/2805617.Smartfo…
stanislawp
A tak dla pewności, żebyś nie myślał, że masz rację: nie jestem po stronie szatana. Jestem po stronie Kościoła Świętego Rzymskokatolickiego. Dzisiaj jest niedziela - trzeba odwiedzić świątynię i nie grymasić, że nie ma balasków, klęczników, itp. itd.
biniobill
===
re
Zbyszko, Tobie sie wydaje że jesteś po stronie Kościoła i jego nauczania jeśli chodzi o wyrzucanie balasek i Komunię na stojaka. …Więcej
A tak dla pewności, żebyś nie myślał, że masz rację: nie jestem po stronie szatana. Jestem po stronie Kościoła Świętego Rzymskokatolickiego. Dzisiaj jest niedziela - trzeba odwiedzić świątynię i nie grymasić, że nie ma balasków, klęczników, itp. itd.
biniobill
===
re
Zbyszko, Tobie sie wydaje że jesteś po stronie Kościoła i jego nauczania jeśli chodzi o wyrzucanie balasek i Komunię na stojaka.
Własnie Kościół naucza aby do Komunii klękać a Ty się z tego klękania wyśmiewasz.
Każdy z poziomem IQ pierwszej klasy podstawówki to zrozumie, a Ty nie możesz... zastanów się dlaczego jesteś przeciw nauczaniu Kościoła i dlaczego wysmiewasz sie z zarządzeń papieża, który w 2008 wręcz zakazał Komunii na stojaka, na łapkę?
modernista
@stanislawp i cała ichnia nacja - żeby nie było,że dziwię się biniobillowi. A już z pewnością nie jestem kontra.Nie robię sobie z przedmiotów bożków,ani powodów do utyskiwania na Kościół.To,co wczoraj napisałem było efektem smutnej refleksji,że mój stary kościół nie wygląda już tak,jak wtedy kiedy ja do niego przychodziłem.Trwa remont. Mam nadzieję,że po remoncie znów będzie piękny. No i …Więcej
@stanislawp i cała ichnia nacja - żeby nie było,że dziwię się biniobillowi. A już z pewnością nie jestem kontra.Nie robię sobie z przedmiotów bożków,ani powodów do utyskiwania na Kościół.To,co wczoraj napisałem było efektem smutnej refleksji,że mój stary kościół nie wygląda już tak,jak wtedy kiedy ja do niego przychodziłem.Trwa remont. Mam nadzieję,że po remoncie znów będzie piękny. No i złapałem się na tym,że żal mi starej posadzki po której chodziłem. 🙂 Ale za to wreszcie będzie w tym kościele ciepło,zainstalowano ogrzewanie podłogowe. Bo zimą woda w ampułkach i w chrzcielnicy zamarzała 🙂
biniobill
stanislawp napisał:
re
Przeszłes Zbychu na skrajne pozycje szatańskie w swym nauczaniu...nawet modernista sie Tobie dziwi...-----------------------------------------------------------------

Jakie nauczanie? Nie jestem Świadkiem Jehowy żeby nauczać. Wyrażam swoje prywatne zdanie i każdy kto ma inne może poczuć się poruszony. @modernista także.
A tak dla pewności, żebyś nie myślał, że masz rację:…Więcej
stanislawp napisał:
re
Przeszłes Zbychu na skrajne pozycje szatańskie w swym nauczaniu...nawet modernista sie Tobie dziwi...-----------------------------------------------------------------

Jakie nauczanie? Nie jestem Świadkiem Jehowy żeby nauczać. Wyrażam swoje prywatne zdanie i każdy kto ma inne może poczuć się poruszony. @modernista także.
A tak dla pewności, żebyś nie myślał, że masz rację: nie jestem po stronie szatana. Jestem po stronie Kościoła Świętego Rzymskokatolickiego. Dzisiaj jest niedziela - trzeba odwiedzić świątynię i nie grymasić, że nie ma balasków, klęczników, itp. itd.
stanislawp
Brak balasek i klęczników ujmuje im dostojeństwa a klęczenie na posadzce nie przystoi.
biniobill
===
re
Przeszłes Zbychu na skrajne pozycje szatańskie w swym nauczaniu... nawet modernista sie Tobie dziwi...
modernista 16:48
@biniobill Nie jestem lefebro-tradycyjny ale przedmioty mają dla mnie znaczenie. Po to kiedyś ktoś wymyślił klęczniki,żeby służyły do klękania.Ktoś wymyślił tzw.balaski,aby …Więcej
Brak balasek i klęczników ujmuje im dostojeństwa a klęczenie na posadzce nie przystoi.
biniobill

===
re
Przeszłes Zbychu na skrajne pozycje szatańskie w swym nauczaniu... nawet modernista sie Tobie dziwi...

modernista 16:48

@biniobill Nie jestem lefebro-tradycyjny ale przedmioty mają dla mnie znaczenie. Po to kiedyś ktoś wymyślił klęczniki,żeby służyły do klękania.Ktoś wymyślił tzw.balaski,aby przy nich udzielano Komunii św. na kolanach. W ub.niedzielę byłem w mojej dawnej parafii. Wszedłem do kościoła i mnie poraziło - totalna demolka.Mam nadzieję,że po remoncie wszystko wróci na swoje miejsce - balustradka w prezbiterium też. Nie wszystko,co było stare było złe.
biniobill
Samrtfon jako nośnik nie odpowiada, ale większości tutaj piszących nie przeszkadza kopiowanie tekstów z Biblii internetowej i wklejanie do swoich komentarzy fragmentów (podejrzewanie ich o przepisywanie z wydania papierowego byłoby głupotą). Pismo Święte w formacie przechowywalnym na czytniku można zabrać wszędzie i ma się Go zawsze przy sobie, natomiast wydanie papierowe niekoniecznie.
Na siłę …Więcej
Samrtfon jako nośnik nie odpowiada, ale większości tutaj piszących nie przeszkadza kopiowanie tekstów z Biblii internetowej i wklejanie do swoich komentarzy fragmentów (podejrzewanie ich o przepisywanie z wydania papierowego byłoby głupotą). Pismo Święte w formacie przechowywalnym na czytniku można zabrać wszędzie i ma się Go zawsze przy sobie, natomiast wydanie papierowe niekoniecznie.
Na siłę lefebro-tradycyjni chcą być zmurszeni starością i przykryci kurzem zamiast przystosować się do rzeczywistości, która i tak ich dopadnie prędzej niż później.
BAH
VRS 22:53
@BAH
Wyobrażałem sobie że spostrzeżesz, że się przejezyczyłem i niezwłocznie poprawiłem. Coś ad meritum może?
🤨
Nie aktualizuje wpisów jak odpowiadam.
Stosowanie uogólnień niewiele Ci pomoże. Ot taki nieładny chwyt i tyle.
Jeśli dla Ciebie papier toaletowy jest nośnikiem, to nic na to nie poradzę.
Ja tabletu w toalecie nie używam i nie mam takich skojarzeń.
A życie chyba przerosło …Więcej
VRS 22:53

@BAH
Wyobrażałem sobie że spostrzeżesz, że się przejezyczyłem i niezwłocznie poprawiłem. Coś ad meritum może?

🤨

Nie aktualizuje wpisów jak odpowiadam.

Stosowanie uogólnień niewiele Ci pomoże. Ot taki nieładny chwyt i tyle.
Jeśli dla Ciebie papier toaletowy jest nośnikiem, to nic na to nie poradzę.
Ja tabletu w toalecie nie używam i nie mam takich skojarzeń.

A życie chyba przerosło Twą wyobraźnię
Biblijne cytaty na papierze toaletowym wywołały oburzenie

Dla mnie tablet jest bardzo pomocny.
Zapewnia odpowiednią jasność i czytelność tekstu.
Tego nie daje papier, okulary i marne światło.
(takie mam oczy, że jest to dla mnie ważne).
modernista
Ludzie, dziś w kościołach mamy wystarczająco dużo zdobyczy techniki. Ocalmy przynajmniej od "zmechanizowania" to,co najważniejsze.
BAH
VRS 22:45
....Chyba nie wyobrażasz sobie Mszału rzymskiego ...
🤨
Wyobrażałem sobie, że czytasz ze zrozumieniem i zastrzeżenie
dot. ksiąg liturgicznych nie ujdzie Twej uwadze.
modernista
@VRS Na bezludnej wyspie zdecydowanie lepiej sprawdzi się tradycyjna Biblia - nie potrzebuje gniazdka z prądem,żeby się naładowała. 🙂
modernista
@biniobill Nie jestem lefebro-tradycyjny ale przedmioty mają dla mnie znaczenie. Po to kiedyś ktoś wymyślił klęczniki,żeby służyły do klękania.Ktoś wymyślił tzw.balaski,aby przy nich udzielano Komunii św. na kolanach. W ub.niedzielę byłem w mojej dawnej parafii. Wszedłem do kościoła i mnie poraziło - totalna demolka.Mam nadzieję,że po remoncie wszystko wróci na swoje miejsce - balustradka w …Więcej
@biniobill Nie jestem lefebro-tradycyjny ale przedmioty mają dla mnie znaczenie. Po to kiedyś ktoś wymyślił klęczniki,żeby służyły do klękania.Ktoś wymyślił tzw.balaski,aby przy nich udzielano Komunii św. na kolanach. W ub.niedzielę byłem w mojej dawnej parafii. Wszedłem do kościoła i mnie poraziło - totalna demolka.Mam nadzieję,że po remoncie wszystko wróci na swoje miejsce - balustradka w prezbiterium też. Nie wszystko,co było stare było złe.
biniobill
Lefebro-tradycyjni przywiązują wagę do otoczki, do przedmiotu. To ich wyróżnia z pospólstwa i nadaje im smaczek ekskluzywnej wyłączności w swoiście pojmowanej przez siebie religii. Brak balasek i klęczników ujmuje im dostojeństwa a klęczenie na posadzce nie przystoi. A smartfon to już iście profanum.
BAH
VRS 22:13
Przesadzasz. Chodzi o Słowo Boga.
Jeśli to nie księgi liturgiczne, to nie ma znaczenia nośnik.
"otchłanie pamięci" pokazuje poziom uprzedzeń.
Wolę czytać z phabletu niż z peronowych wyświetlaczy
na których nie zawsze jest wyświetlane na czas.
Mogę dostosować wielkość liter do potrzeb.
Bardziej mi przeszkadzają katolickie strony na pejsbookach niz współczesna elektronika.
Jakoś msze …Więcej
VRS 22:13

Przesadzasz. Chodzi o Słowo Boga.

Jeśli to nie księgi liturgiczne, to nie ma znaczenia nośnik.

"otchłanie pamięci" pokazuje poziom uprzedzeń.

Wolę czytać z phabletu niż z peronowych wyświetlaczy
na których nie zawsze jest wyświetlane na czas.

Mogę dostosować wielkość liter do potrzeb.

Bardziej mi przeszkadzają katolickie strony na pejsbookach niz współczesna elektronika.

Jakoś msze papieskie można oglądać na
profańskim urządzeniu wielofunkcyjnym (np. TV)
Z czym połaczonym i jakie kreatury w nim pokazują , to też wiadomo.
tahamata
Twierdzę, że Pismo święte w układzie, tłumaczeniu i z przypisami Kościoła jest fundamentem katolickiej wiary. Twierdzę też, iż czerpanie z tego skarbu za pomocą smartfona czy innego liczydła jest niegodne.
wojciechowskikrzysztof
tahamata twierdzisz że pisana ręcznie przez skrybów nie jest święta.
tahamata
Coś mądrego? Milcz neonie!
modernista
Telefon to telefon,smartfon to smartfon i te urządzenia wiemy,do czego służą. Nie wyobrażam sobie odmawiania brewiarza z wyświetlacza. O Biblii czytanej w komórce nawet nie wspominam. Mam leciwy egzemplarz Pisma Świętego i biorąc go do ręki mam świadomość,ile rąk go trzymało,ile dłoni przewracało strony... Takim niby udogodnieniom mówię zdecydowanie NIE. Szanuję i cenię dominikanów,ale wpadłem …Więcej
Telefon to telefon,smartfon to smartfon i te urządzenia wiemy,do czego służą. Nie wyobrażam sobie odmawiania brewiarza z wyświetlacza. O Biblii czytanej w komórce nawet nie wspominam. Mam leciwy egzemplarz Pisma Świętego i biorąc go do ręki mam świadomość,ile rąk go trzymało,ile dłoni przewracało strony... Takim niby udogodnieniom mówię zdecydowanie NIE. Szanuję i cenię dominikanów,ale wpadłem w osłupienie,gdy zobaczyłem "różaniec podróżny" - kasetkę z czymś w rodzaju kółka zębatego sklep.dominikanie.pl/product-pol-132… - tragiczny pomysł.To nie różaniec,a gadżet.
wojciechowskikrzysztof
VRS źle Co idzie myślenie to nie bierz się za to, a Ty tahamata też się nie odzywaj jeżeli nie masz co mądrego powiedzieć. To według Was przepisywane przed wiekami przez skrybów nie jest święte.
tahamata
Typowa argumentacja prostaka:
wojciechowskikrzysztof 22:17
VRS ciemny jesteś, Pismo św. pisane ręcznie a raczej przepisywane to jest to co powinno być przez tradycyjnych uwielbiane.Więcej
Typowa argumentacja prostaka:

wojciechowskikrzysztof 22:17
VRS ciemny jesteś, Pismo św. pisane ręcznie a raczej przepisywane to jest to co powinno być przez tradycyjnych uwielbiane.
wojciechowskikrzysztof
VRS ciemny jesteś, Pismo św. pisane ręcznie a raczej przepisywane to jest to co powinno być przez tradycyjnych uwielbiane.
ps. dlatego zdradziłeś się że przebierańcem jesteś a nie tradycyjnym.
wojciechowskikrzysztof
Tak jak szokiem i szatański wymysłem dla "pewnych ludzi", było drukowane Pismo Święte, bo przepisywane przez skrybów było tym "najświętszym" tak i teraz to drukowane jest "świętym" a na smatrfonie już nie.