Bunt w imię ortodoksji Czyli: sedewakantyści, palmarianie, współcześni antypapieże
„Łatwiej byłoby zagasić słońce niż uczynić Kościół niewidzialnym” – św. Jan Chryzostom Problem sedewakantystycznych grup bądź uzurpatorów do tronu papieskiego nie jest w Polsce szerzej znany, …Więcej
„Łatwiej byłoby zagasić słońce niż uczynić Kościół niewidzialnym” – św. Jan Chryzostom
Problem sedewakantystycznych grup bądź uzurpatorów do tronu papieskiego nie jest w Polsce szerzej znany, chociaż pojawia się on na poboczu trwającej obecnie dyskusji na temat miejsca ruchu Tradycji w Kościele. Żeby w zamęcie pojęć pojawiających się w trakcie debaty odnośnie ruchu tradycyjnego, pomóc czytelnikowi nie zgubić się, prezentujemy tekst, będący próbą przedstawienia zjawiska sedewakantyzmu i antypapieży.
Kim są sedewakantyści
Podstawą istnienia sedewakantyzmu i większości obecnych antypapieży jest przekonanie, iż Sobór Watykański II odszedł w swym nauczaniu od niezmiennej doktryny Kościoła Św., poprzez co nie może być zaakceptowany (jako „propagujący herezje"), przez żadnego prawowiernego katolika. Sedewakantyści oraz antypapieże odrzucają również Nową Mszę z 1969 r. jako przesiąkniętą duchem protestanckim, wyrażając przy tym zdecydowaną wątpliwość czy w ogóle jest ona sakramentalnie ważna. …Więcej
Problem sedewakantystycznych grup bądź uzurpatorów do tronu papieskiego nie jest w Polsce szerzej znany, chociaż pojawia się on na poboczu trwającej obecnie dyskusji na temat miejsca ruchu Tradycji w Kościele. Żeby w zamęcie pojęć pojawiających się w trakcie debaty odnośnie ruchu tradycyjnego, pomóc czytelnikowi nie zgubić się, prezentujemy tekst, będący próbą przedstawienia zjawiska sedewakantyzmu i antypapieży.
Kim są sedewakantyści
Podstawą istnienia sedewakantyzmu i większości obecnych antypapieży jest przekonanie, iż Sobór Watykański II odszedł w swym nauczaniu od niezmiennej doktryny Kościoła Św., poprzez co nie może być zaakceptowany (jako „propagujący herezje"), przez żadnego prawowiernego katolika. Sedewakantyści oraz antypapieże odrzucają również Nową Mszę z 1969 r. jako przesiąkniętą duchem protestanckim, wyrażając przy tym zdecydowaną wątpliwość czy w ogóle jest ona sakramentalnie ważna. …Więcej
- Zgłoś
Portale społecznościowe
Zmień wpis
Usuń wpis
danutadubiel
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
ptyś 2014-02-24 11:09:08
Ptyś, - czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem?. Twój komentarz jest co najmniej dziwny. Jeśli nie dostrzegasz, dlaczego poszczególni kapłani odchodzili od Bractwa Św. Piusa X, i wypisujesz takie bzdury, to świadczy tylko o celowej prowokacji z Twojej strony. Chyba, że czytasz w artykułach tylko fragmenty wygodne dla Twoich wypowiedzi.
Bractwo Św. Piusa X trwa nieprzerwanie …Więcej
ptyś 2014-02-24 11:09:08
Ptyś, - czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem?. Twój komentarz jest co najmniej dziwny. Jeśli nie dostrzegasz, dlaczego poszczególni kapłani odchodzili od Bractwa Św. Piusa X, i wypisujesz takie bzdury, to świadczy tylko o celowej prowokacji z Twojej strony. Chyba, że czytasz w artykułach tylko fragmenty wygodne dla Twoich wypowiedzi.
Bractwo Św. Piusa X trwa nieprzerwanie po dziś dzień - od jego założenia.
A tu fragment z powyższego artykułu.
"Trzeba jednak przyznać, iż kierujący wtedy owym Bractwem abp Lefebvre, mimo swego krytycznego stanowiska wobec posoborowych papieży, uznawał ich za prawowitych, pasterzy, a od swych kapłanów, wymagał przysięgi na wierność Ojcu Świętemu. Zdecydowana postawa abp Lefebvre'a wobec sedewakantyzmu i antypapieży przyczyniła się do tego, iż nie zyskali oni szerszego poparcia w środowiskach tradycyjnych."
Ptyś, - czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem?. Twój komentarz jest co najmniej dziwny. Jeśli nie dostrzegasz, dlaczego poszczególni kapłani odchodzili od Bractwa Św. Piusa X, i wypisujesz takie bzdury, to świadczy tylko o celowej prowokacji z Twojej strony. Chyba, że czytasz w artykułach tylko fragmenty wygodne dla Twoich wypowiedzi.
Bractwo Św. Piusa X trwa nieprzerwanie po dziś dzień - od jego założenia.
A tu fragment z powyższego artykułu.
"Trzeba jednak przyznać, iż kierujący wtedy owym Bractwem abp Lefebvre, mimo swego krytycznego stanowiska wobec posoborowych papieży, uznawał ich za prawowitych, pasterzy, a od swych kapłanów, wymagał przysięgi na wierność Ojcu Świętemu. Zdecydowana postawa abp Lefebvre'a wobec sedewakantyzmu i antypapieży przyczyniła się do tego, iż nie zyskali oni szerszego poparcia w środowiskach tradycyjnych."
W roku 1983 szeregi bractwa Piusa X musiała opuścić grupa sedewakantystycznie nastawionych księży i seminarzystów na czele z o. Clarencem Kelly.
Jak widzimy posoborowy ruch lefebrystów z czasem ulega rozpadowi.
Więcej
W roku 1983 szeregi bractwa Piusa X musiała opuścić grupa sedewakantystycznie nastawionych księży i seminarzystów na czele z o. Clarencem Kelly.
Jak widzimy posoborowy ruch lefebrystów z czasem ulega rozpadowi.
Jak widzimy posoborowy ruch lefebrystów z czasem ulega rozpadowi.