Und in München (!) standen hübsche, sommerlich gekleidete junge Mädchen und hielten Schilder hoch mit "Refugees welcome".
Dagegen weibliche Invasoren, Frauen wie Mädchen, kamen aber an mit stramm gebundenen Kopftüchern.

Na tym forum mamy wielu adwokatów diabła. Dla nich każdy muzumanin czy judaista jest ważniejszy niż rodak.. tysiące Polaków bezdomnych nie dostaja pomocy od parafii, zamarzają w zimie, samotne matki z dziećmi i rodziny wielodzietne polskie cierpią biede ale kazdy proboszcz jest gotów adoptować jedną rodzinę muzułmańską. Dla nich Nowa Teologia głosi, że Allah jest Bogiem, że Żydzi wierzą w Prawdziwego Boga i nie wolno ich nawracać.
Polakom doradzają nadstwiać drugi policzek do bicia, nakazują te miliony muzułmanów zagościć i nie rewidować, nie wypytywać po co przybyli i nawet gdyby co to nadstawiać szyję do poderżnięcia...i oddawać kobiety do gwałtów jak to się dzieje w Niemczech.
Apeluję do biskupów polskich aby trwali w Tradycji Polskiej i nie dali się tumanić neo-poganom z Zachodu, nawet gdy mają sutanny czy stroje biskupie.
Zdrada w Kościele na Zachodzie jest coraz wyraźniejsza i tylko ci co wytrwaja w Tradycji będą Zbawieni.
Inni zostaną omotani przez szatański MODERNIZM I EKUMENIZM w dialogowaniu z poganami.
Szatan jest przebiegły i zna cały katechizm KK jak mawia tutejszy guru.
Szatan wie jak pod płaszczykiem Dobra rozwalić KK, jak zbankrutować parafie, jak zdemoralizować i młodzież i dorosłych..
Szatan z przebiegłoscią i sprytem atakuje już wszystkie 10 Przykazań i atakuje fundament KK a jest nim Jezus w Eucharystii, Jezus we Mszy Wszechczasów...
Piszę to z Kanady, gdzie demoralizacja wewnątrz parafii katolickich osiągnęła szczyt nonsensu a zniesmaczeni parafianie porzucają świątynie, które bankrutują.
Czasu pozostało mało aby Polacy porzucili politykowanie a zjednoczyli sie wokół tych biskupów którzy nie zdradzili Polskiej Wiary i Tradycji.
Polonia na całym swiecie potwierdza, że tylko nadzieja pozostała w polskich kapłanach w Polsce.

,,Tysiące imigrantów maszeruje ..." - dobry tytuł. Około 90% to mężczyźni w wieku poborowym , więc ,,maszerują" nie ,,idą" . Duża część z nich ma broń i amunicję , bo nikt ich nie kontroluje na granicach. 300 tysięcy z ponad miliona ,,zniknęła" nie rejestrując się w niemieckich urzędach. Wniosek jest prosty - to nie uchodźcy - to najeźdźcy. Choć większość z nich nimi się nie czuje , to zostaną w Niemczech poddani ,,praniu mózgów" przez tutejszych imamów i przerobieni na wojowników islamskich.