Pogrzeb papieży: Franciszek chce usunąć to, co "jest niepoprawne"

"NIeco się wstydziłem", że byłem przykuty do wózka, powiedział Franciszek w rozmowie z Rsi.ch (źródło: VaticanNews.va, 10 marca) - "Jestem już stary, moja kondycja się pogorszyła, a uraz kolana był fizycznym poniżeniem, ale wszystko już wraca do normy".

Zdaniem Franciszka jego Kościół "nie jest domem dla pewnych grup" [wiernych] i nie jest "wybiórczy", tylko przyjmuje wszystkich [poza katolikami].

Zapytany, dlaczego uroczystości pogrzebowe Benedykta były takie "stateczne", Franciszek odrzekł - "Chciałem pokazać, że Benedykt nie był "urzędującym papieżem", co nie zmienia faktu, że po jego śmierci na świecie już nie ma prawdziwego, urzędującego papieża.

Franciszek nakazał zmienić [= uprościć] ceremonię pogrzebową papieży, usuwając z niej rzeczy, które "są liturgicznie niepoprawne". Jak się okazuje, Franciszek tą zagrywką sam sugeruje, że Kościół Novus Ordo nie był w stanie prawidłowo przeprowadzić papieskiego pogrzebu.

Grafika: © Mazur, CC BY-NC-ND, #newsCpmpdogeuj