Orędzia na czasy ostateczne [7 maja 2008]

Jezus Chrystus:
Eucharystia przebóstwia. Godnie przyjęta, z wdzięcznością przyjęta Eucharystia przebóstwia was, Moje Dzieci. Stajecie się coraz bardziej Boscy, Boży, z każdą godnie przyjętą Komunią Świętą. Stajecie się na wskroś Przebóstwieni. Stajecie się z każdą Komunią Świętą coraz bardziej Nasi, Ojca i Matki, Jezusa i Marii. Stajecie się Bogami. Powoli, bez hałasu i zamieszania, w ciszy adoracji odsłania się przed wami, Moje Dzieci, wasza Boska Natura, cała wasza Boska Godność. Powoli zaczynacie pojmować, że stajecie się jak Jezus i Maria, cisi i pokorni. I możecie mówić o sobie: już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Jezus; już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Maria; już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Bóg w Czwórcy Świętej Jeden Jedyny, Bóg w Mnogości Świętej Jeden Jedyny. Twoje jestestwo wcale się nie zatraca, dziwisz się przy tym, lecz przeciwnie – rozkwita. Twoja osoba rozkwita całą Pełnią Bóstwa. Bogami jesteście. Dociera to do was powoli, ale bezustannie. Przyjmując Boga w Świętej Eucharystii, goszcząc Go w Sobie, adorując Go w Sobie, adorując Go w Świątyni jaką jesteś, Moje Wybrane Dziecko, stajesz się, Moje Dziecko, Nim Samym – Bogiem. Tak, Bogiem. Bogami jesteście. Tak, Dzieci Boże są Bogami. Nie ukrywajcie już dłużej przed sobą tej wielkiej prawdy: Bogami jesteście. Dzieci Boże, Dzieci Jezusa i Marii, Dzieci Boga Ojca i Bogini Matki są Bogami. W Chwale Bożej uczestniczycie, Nasze Dzieci, jako Bogowie, bo rzeczywiście Nimi jesteście. Bóg z Boga. Bogowie z Boga. Och! Wiem, (....), jak będziesz wyszydzany, kamienowany z powodu tej Prawdy, ale nie jest uczeń nad Mistrza. Przecież Mnie, Jezusa Chrystusa, skazano w końcu na śmierć za wyznanie Bóstwa, za wyjawienie, że jestem Synem Bożym, że jestem Bogiem Samym; skazano za bluźnierstwo, rzekome bluźnierstwo nadawania sobie Boskiej Godności. W tym krytycznym przesłuchaniu u Kajfasza wyjawiłem Moje Bóstwo, Jedność z Przedwiecznym Ojcem. Moim prześladowcom wydało się to tak niesłychanym, tak wielkim bluźnierstwem, że bez zawahania skazali Mnie, swego Boga, na śmierć. O! zaślepieni, o! niewidzący, o! zamknięci w ciasnych ramach swej wiedzy i rozumu! O! pokolenie twardych, zaskorupiałych serc, kiedyż wreszcie zmiękniecie, kiedy wreszcie zamilkniecie, by usłyszeć w ciszy serca, w ciszy kochającego, otwartego na Mnie serca, całą Prawdę o was samych: Bogami jesteście. I rzeczywiście Nimi jesteście, ale nie wtedy, kiedy próbujecie uczynić się takimi sami, siłami własnymi lub cudzołożąc z Moim nieprzyjacielem, Moim i waszym nieprzyjacielem, który chętnie składa wam fałszywe zapewnienia akurat wtedy, kiedy najbardziej oddalacie się ode Mnie, waszego Pana i Boga, i pogrążacie się w uczynkach złego. Nie wtedy stajecie się Bogami, gdy idziecie za podszeptami złego zdobywając fałszywe poczucie panowania nad sobą i nad innymi. Zaprawdę, powiadam, nie wtedy. Stajecie się Bogami przeze Mnie, waszego Stworzyciela i Zbawiciela, we Mnie, dla Mnie. Kiedy zwracacie się całym swym jestestwem ku Mnie, Jedynemu Bogu, kiedy spożywacie Ciało i Krew Jedynego Boga, kiedy adorujecie Mnie w was samych, wtedy spadają wam łuski z oczu i odkrywacie swoją prawdziwą naturę, Boską Naturę. Stajecie się Mną, a Ja Tobą, Moje Dziecko, Mój Synu, Moja Córko. Stajemy się Jedno z Przedwiecznym Ojcem, Jedno w Przedwiecznym Ojcu. Bogowie z Boga. Bogowie i Boginie z Boga.

Na adoracji w podziemnym Sanktuarium Królowej Polski

(fot. Geminiano, Nowa Jerozolima, na świętego Ludwika Marię i świętą Marię Ludwikę, 28 kwietnia 2024)