SPRAWA COVID-19 JUŻ W DUŻEJ MIERZE NAS PODZIELIŁA JAKO NARÓD I TRZEBA UWAŻAĆ. MOŻE KOMUŚ Z ZEWNĄTRZ ZALEŻY NA SKŁÓCENIU NAS, NA ODWRÓCENIU UWAGI CHOCIAŻBY OD KWESTII BEZPIECZEŃSTWA
1 lutego 2022
Widać, że sprawa COVID-19 już w dużej mierze nas podzieliła jako naród, jako społeczeństwo i trzeba uważać. Może komuś z zewnątrz zależy na skłóceniu nas, na odwróceniu uwagi od bardzo ważnych spraw, chociażby od bezpieczeństwa. Widzimy, co się dzieje na granicy polsko-białoruskiej. Jest zagrożony pokój i jest bardzo wiele różnych spraw. Widzimy, jak jest prowadzony neomarksizm, gender, że jest demoralizacja dzieci i młodzieży. Może chodzi o odwrócenie uwagi od tych problemów – mówił o. dr Tadeusz Rydzyk CSsR, Dyrektor Radia Maryja, we wtorkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Dyrektor Radia Maryja, odnosząc się do przepisów nowej ustawy covidowej, nad którą głosowano w Sejmie, zadał pytanie: Gdzie w tym wszystkim jest logika?
– Pracownik będzie mówił, że ten czy ten go zaraził. Skąd będzie wiedział, że tamten go zaraził? A nie zaraził się, bo np. coś dotykał albo jechał samochodem. Jaki będzie dowód, że zaraził akurat ten człowiek? Będzie to prowadziło do jeszcze większego skłócenia nas, jako narodu. Komuś chyba na tym zależy. Widać, że sprawa COVID-19 już w dużej mierze nas podzieliła jako naród, jako społeczeństwo i trzeba uważać. Może komuś z zewnątrz zależy na skłóceniu nas, na odwróceniu uwagi od bardzo ważnych spraw, chociażby od bezpieczeństwa. Widzimy, co się dzieje na granicy polsko-białoruskiej. [więcej] Jest zagrożony pokój i jest bardzo wiele różnych spraw. Widzimy, jak jest prowadzony neomarksizm, gender, że jest demoralizacja dzieci i młodzieży. Może chodzi o odwrócenie uwagi od tych problemów? – zastanawiał się o. dr Tadeusz Rydzyk CSsR.
Założyciel Radia Maryja podkreślił, że trzeba uważać na emocje, bo bardzo często ludzie szukają sensacji.
– Nie możemy dać się zmanipulować przez emocje. Miejmy dystans do wielu rzeczy i sprawdzajmy. Trzeba sprawdzać, sprawdzać i jeszcze raz sprawdzać. Należy sprawdzać w wiarygodnych źródłach, a nie z pogłosów, z propagandy szeptanej, która była używana jako narzędzie manipulacji w czasach komunizmu – zaznaczył dyrektor toruńskiej rozgłośni.
O. dr Tadeusz Rydzyk CSsR nawiązał do wypowiedzi dr Katarzyny Ratkowskiej ws. przeprowadzania badań eksperymentalnych z podawaniem preparatów dzieciom od szóstego miesiąca w oficjalnym badaniu klinicznym Pfizera. [czytaj więcej]
– Na sobotnim sympozjum „Oblicza pandemii” usłyszałem, że w kilku miejscach w Polsce są takie praktyki. Dostałem również wiadomość (mam nadzieję, że tego nie ma, że to jest pomyłka), że w Toruniu od 2021 roku są miejsca, gdzie szczepionki są podawane od szóstego miesiąca życia dziecka, że są robione takie eksperymenty. Podobno w Toruniu nawet w dwóch miejscach są takie pikiety – w jednym miejscu w środę, a w drugim w sobotę. Nie mówię gdzie. Mówię to tylko po to, żeby uważać, żeby nie być naiwnym i patrzeć, o co chodzi. Może chodzi o jakieś zamieszanie. To, że choroba jest, to wiemy na pewno, bo to widać – wskazał redemptorysta.
– Czytałem, że jakiś profesor mówił, że nie ma powikłań, że nie ma zakrzepicy. Jest. Sam widziałem. Nie będę mówił kto, ale ktoś nam bardzo bliski dostał właśnie zakrzepicy. Zaszczepiłem się, bo moi lekarze, profesorzy, bardzo szlachetni ludzie, nigdy mnie nie oszukali i mówili: Ojcze, lepiej to zrobić i zaszczepiłem się. Przed podaniem szczepionki lekarz powiedział mi, że jeżeli nie biorę żadnego leku na rozrzedzenie krwi, to lepiej wziąć. Powiedział mi, jaki preparat mam wziąć i żebym wziął coś na ból przed szczepionką, po szczepionce i jeszcze na drugi dzień. Już dokładnie nie pamiętam, w jakiej to było kolejności. Paracetamol na ból i na gorączkę. Poczułem, że byłem szczepiony, jednak organizm nie reagował tragicznie. Oczywiste jest, że zdrowie jest bardzo ważne. Jest przykazanie: Nie zabijaj, czyli nie zabijaj siebie, swojego zdrowia i innych i nie kombinuj z życiem, bo życie jest święte – Pan Bóg daje życie – powiedział Dyrektor Radia Maryja.
„Zwróćcie uwagę, że jesteśmy skłócani. Chyba komuś na tym zależy. Pokazuje to też sprawa pandemii, która bardzo kłóci Polaków. (…) Argument, niech nam dadzą argument, który będzie argumentem prawdy i dobra. To jest siła argumentu, a nie argument siły, bo ktoś ma władzę, a my musimy iść tak, jak ktoś chce. To jest totalitaryzm” – powiedział o. dr Tadeusz Rydzyk CSsR, założyciel Radia Maryja i Telewizji Trwam, podczas sympozjum „Oblicza pandemii” w Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. [czytaj więcej]
– Dobrze, że jest dyskusja i niech będzie dyskusja, jest wolność słowa, ale dyskusja ma być na argumenty. Musi być argument dobra wspólnego, prawdy, poszanowania drugiego człowieka. Nie może być argumentu siły, bo ma media, bo ma władzę i trzeba to robić. To nie jest dyskusja. Trzeba prowadzić dialog i dyskusje we wzajemnym poszanowaniu. (…) Dzieci nie wolno zabijać (podczas eksperymentów na dzieciach i podawaniu im szczepionek – red.) także dzieci nienarodzonych. To jest zbrodnia. To są zbrodniarze w białych kitlach i tak nie wolno. Dobrze, że mamy bardzo wielu dobrych lekarzy. Wszędzie może się zdarzyć ktoś bez zasad moralnych czy bez rozumu – podsumował o. dr Tadeusz Rydzyk CSsR.
Całą rozmowę z udziałem Dyrektora Radia Maryja w „Aktualnościach dnia” można odsłuchać [tutaj].
radiomaryja.pl