Ksiądz Kobyliński absolutnie nie rozumie katolickich Sakramentów świętych. Można również w tym kluczu zanegować Sakrament Chrztu świętego dla niemowląt. Dla mnie to ks. profesor powinien cofnąć się i poszukać zagubionego w sobie katolicyzmu.
Niestety ks. Kobyliński woli protestanckie rozumienie Sakramentów św. Dla niego nie istnieje stosowana od wieków katolicka zasada "ex opera operatis" i "ex opera operato". Gościu chce być franciszkowym biskupem i dlatego bredzi po protestancku.