@pielgrzym55 widzę, że nie przeczytałeś artykułu, piszesz na podstawie mojego komentarza. Dlatego będę musiał pokazać tobie jaka faktyczna jest rola konfederacji. Konfederacja robi elementarną robotę bez której ruch LGBT nie miałby paliwa medialnego. Co to by było, gdyby o marszu równości nikt nie napisał?? Na marszu są zawsze sympatycy konfederacji, robią dużo hałasu, a defacto nic jeszcze nie osiągnęli. Ruch LGBT dzięki ich ekscesom zyskał kasę na działalność, pokazał że jest klasą prześladowaną przez ludzi którym przypiął łatkę faszystów. Dzięki działaniom konfederacji ruch LGBT może się rozwijać ponieważ ma wroga.
Krzysztof Karoń twierdzi, że ruch LGBT działa identycznie jak marksiści. Żeby zrozumieć czym jest marksizm należy wiedzieć czym jest z definicji. Marksizm potrzebuje konfliktu, który jest nie rozwiązywalny, potrzebuje wroga tzn reakcji i potrzebuje kogoś kogo będzie wyzwalał. Konflikt mamy, to konfederacja kontra LGBT. PiS unika konfliktu licząc na wygaśnięcie go z powodu braku zainteresowania i znudzenia się tematem. Niestety w tej układance PiS nie ma znaczenia ponieważ konflikt z niby ciemiężonymi mniejszościami LGBT podejmuje konfederacja. To konfederacja jest reakcją, ona będzie przez media przychylne LGBT mieszać tą partię z błotem i pokazywać ich konserwę prawicową. Gdy LGBT zrobi siebie ofiarę totalną wtedy weźmie się za zmianę prawa ponieważ będą mieć ogromne poparcie zoobojetniałych ludzi . Marksizm produkuje wiele absurdu, ludzie to zauważą, ale mowa nienawiści zamknie im usta. Dlatego uważam , że konfederacja i LGBT grają do tej samej bramki i może nas to kosztować 30 lat marksizmu LGBT, czyli totalny rozpierdziel systemów wartości, państwa, kościoła i rodziny.

Poniżej 5 etap oswajania ludzi z LGBT w USA

ETAP 5: „Zmieszać z błotem” przeciwników
Gdy spowszednieją już gejowskie reklamy, gdy masy oswoją się coming outami i wszechobecnością homoseksualstów, przychodzi czas na dalszy etap: rozprawienie się z tymi, którzy nie ulegli ideologicznemu naporowi. Tutaj nie ma już miękkiej gry.

Mówiąc bez ogródek – trzeba ich zmieszać z błotem. Mamy przy tym dwojakie cele. Po pierwsze chcemy zastąpić pewną siebie homofobię ogółu wstydem i poczuciem winy. Po drugie chcemy sprawić, by wrogowie gejów wyglądali tak paskudnie, że przeciętny Amerykanin będzie chciał się od nich trzymać z daleka

— pouczał Kirk. Zalecał, by pokazywać przeciwników środowisk LGBT w sposób budzący odrazę.

Opinii publicznej trzeba pokazywać zdjęcia bluzgających homofobów, którzy mają poza tym cechy i poglądy budzące niechęć zwyczajnej Ameryki. Mogą to być zdjęcia (…) bandycko wyglądających chuliganów i kryminalistów opowiadających z ubawem o „pedałach”, których chętnie by pozabijali. I wreszcie obrazki z nazistowskich obozów zagłady, gdzie torturowano i gazowano homoseksualistów.

Skąd my to znamy? Akcja zohydzania konserwatystów rozciągnięta została już na szerokie działania polityczne. Oto przykłady zaledwie z ostatniej doby:

Cimoszewicz: „Hitlerowcy, zanim zaczęli wykańczać Żydów, wykańczali homoseksualistów”. Gursztyn: „Ordynarnie fałszuje historię” btów.

Skąd my to znamy? Akcja zohydzania konserwatystów rozciągnięta została już na szerokie działania polityczne. Oto przykłady zaledwie z ostatniej doby:

Cimoszewicz: „Hitlerowcy, zanim zaczęli wykańczać Żydów, wykańczali homoseksualistów”. Gursztyn: „Ordynarnie fałszuje historię”