pl.news
35,2 tys.

Ks. Frank Pavone dla Gloria.tv: "Tak, będziemy walczyć" - Wywiad

Dlaczego został Ksiądz zlaicyzowany przez Watykan?

Ks. Frank Pavone: Jest to wynik wieloletnich prób utrudniania naszej pracy przez niektórych biskupów. Z czasem powody się zmieniły. Całą historię można znaleźć na stronie FrFrankPavone.com. Znajduje się tam wiele linków do oryginalnych dokumentów i listów.

Na co skarżą się ci biskupi?

Skarżyli się na moje zaangażowanie polityczne, często nie podając powodu. Powiedzieli mi: " Musi Ksiądz wrócić i zająć się tym innym zajęciem zamiast pracą na rzecz życia", a ja odpowiedziałam: "Dlaczego? Czy coś jest nie tak z pracą, którą wykonuję? Czy jest to sprzeczne z naukami wiary? W czym tkwi problem?" Ci biskupi nigdy nie potrafili wskazać problemu. Mówią tylko: "Ksiądz musi nas słuchać".

Czy to źle?

Cóż, to jest normalny przypadek. Zazwyczaj tak właśnie robią ludzie. Ale kiedy zwróciliśmy się do Watykanu, co zrobiliśmy kilka razy, ponieważ kiedy biskup próbował powstrzymać mnie od wykonywania tej pracy, zwróciłem się do Watykanu i Watykan powiedział mu: "Pozwól mu wykonywać jego pracę, ponieważ jest to dobra praca". To pomaga Kościołowi".

Czy biskup to zaakceptował?

Odwrócił się i powiedział mi, że Watykan powiedział, że nie mogę wykonywać tej pracy. Więc co miałam zrobić? Ci ludzie mówią: "Ksiądz musi być posłuszny", ale ta osoba [= biskup] jednocześnie mnie okłamuje. Kłamał. To była długa, długa historia z różnymi sprzecznymi uzasadnieniami.

Czy był Ksiądz "nieposłuszny"?

Kiedy zrobiłem to, co zrobiłem, powiedzieli: "Och, Ks. Pavone był nieposłuszny". Ale z akt wynika, że wykonałem każdy wydany mi rozkaz. Ten biskup przez długi czas nie wydał mi żadnego polecenia. Jak można być posłusznym rozkazowi, którego się nie otrzymało? To dużo mściwych, wymyślonych wymówek. To smutne.

Oskarżono Ksiądza nawet o "bluźniercze posty"?

Powiedzieli: "Och, zamieścił Ksiądz kilka bluźnierczych postów w mediach społecznościowych". Nadal czekam na informację, o jakich stanowiskach mówią. Nie precyzują nawet, o których mówią. Tak w skrócie wygląda sytuacja.

Proszę księdza, czy teraz uważa się ksiądz za "laika"?

Cóż, technicznie, kanonicznie, tak. To właśnie zostało powiedziane. Ale wszyscy znamy naukę katolicką, że nie można stracić kapłaństwa. Jedyne, co można stracić, to pozwolenie na funkcjonowanie jako ksiądz.

Co mówi oficjalny dekret?

Nie widziałem oficjalnego dekretu. Jeżeli stwierdzą, że zostałem odsunięty od kleru i jego obowiązków, wtedy mogą postawić pewne warunki. Ale jak rozumiem przez mój zespół kanoniczny, zdegradowali mnie do stanu świeckiego, więc publicznie nie jestem ubrany jak ksiądz, chociaż widać, że moje ubranie [czarne spodnie i czarna koszula] jest do tego zbliżone. Nie jestem publicznie zaangażowany w działalność sakramentalną. Co się stanie potem, czy dadzą mi więcej jasności, to dopiero czas pokaże.

Czy posłuszeństwo wobec niesprawiedliwej decyzji nie zachęciłoby błędnej władzy rzymskiej do stosowania podobnych metod wobec innych księży?

To jest długa historia. Myślę, że pomocne jest zajrzenie na powyższą stronę internetową, ponieważ tam znajdzie Pan wiele dokumentacji na temat apelacji, które złożyliśmy w Rzymie. Innymi słowy: Jeżeli uważaliśmy, że rozkaz jest niesprawiedliwy, to go zaskarżaliśmy. Sprzeciwiliśmy się temu. Przez większość czasu Watykan rządził po naszej stronie. Orzekł na naszą korzyść. W 2019 roku zdecydował nawet o przeniesieniu mnie do innej diecezji.

W czym więc tkwi problem?

Ten biskup, który stale działa przeciwko nam, wtrącił się w tę sprawę. Ale dla mnie najważniejsze jest to, że kiedy robi się coś niesprawiedliwego, trzeba z tym walczyć. Ponieważ ta decyzja została podbita przez Franciszka, teraz składam apelację, nie tylko prosząc go o ponowne rozpatrzenie, ale także podając ją do wiadomości publicznej.

Czy to jest tylko sprawa Franciszka?

Myślę, że musimy zaapelować do całego ludu Bożego. I znowu, nie jest to bunt. Ponieważ jest to niesprawiedliwe, musi być odwołanie. Szczególnie w tym przypadku - nie jest mi to obce - lud Boży zna naszą pracę i ją wspiera. Dlatego mówimy ludziom: spójrzcie, nie odchodzimy, walczymy z tym i będziemy kontynuować naszą pracę.

Co możemy zrobić, aby pomóc księdzu?

Najlepiej jest nadal wspierać naszą pracę, ponieważ musimy pokazać biskupom i papieżowi, że popełnili błąd, ponieważ lud Boży popiera to, co robimy. Jeśli źle wykonuję tę pracę, proszę dać mi znać. Chcę wiedzieć. Wszyscy powinniśmy być na tyle pokorni, aby przyjąć korektę. Ale nie o to tu chodzi. Chodzi tylko o ludzi, którzy mają wobec nas wrogość. Tak, będziemy z tym walczyć.

Niech Bóg błogosławi pracę Gloria.tv!
Koza Nutria
No I ok.
Wenanty Wenanty
Postawa sprzeciwu księdza Pavone jest godna uwagi, wsparcia i modlitwy. Wiele osób czekało na ten znak sprzeciwu. Utrzymaj kurs ksieze Franku. Papież Franciszek ze swojej strony usłyszy Cię. On przecież zapewnia ze troszczy się i wstawia się za ofiarami niesprawiedliwości. Nawołuje nas i sam wsłuchuje się w powiew Ducha i płacz zmarginalizowanych. Napewno usłyszy sprzeciw ks Pavone i postawi go …Więcej
Postawa sprzeciwu księdza Pavone jest godna uwagi, wsparcia i modlitwy. Wiele osób czekało na ten znak sprzeciwu. Utrzymaj kurs ksieze Franku. Papież Franciszek ze swojej strony usłyszy Cię. On przecież zapewnia ze troszczy się i wstawia się za ofiarami niesprawiedliwości. Nawołuje nas i sam wsłuchuje się w powiew Ducha i płacz zmarginalizowanych. Napewno usłyszy sprzeciw ks Pavone i postawi go jako wzór zamiast ks. Jamesa Martina.
Koza Nutria
Coz za sarkazm godny podziwu @Wenanty Wenanty 🤭