KONIECZNIE przeczytaj! - Adagium kapłańskie

Adagium kapłańskie Non enim dedit nobis Deus spiritum timoris sed virtutis et dilectionis et sobrietatis. „Albowiem nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale mocy i miłości, i trzeźwego myślenia” (2 Tm 1, 7)Więcej
Adagium kapłańskie
Non enim dedit nobis Deus spiritum timoris
sed virtutis et dilectionis et sobrietatis.

„Albowiem nie dał nam Bóg ducha bojaźni,
ale mocy i miłości, i trzeźwego myślenia”
(2 Tm 1, 7)

Diabeł mami. Omamia. Może mamić pokusą religii światowego braterstwa powszechnego ludzkości. Może mamić, dopadając całe narody i wprowadzając je w stan uśpienia. Naród w stanie uśpienia. Ludzie Kościoła w stanie uśpienia. Demoniczna narkoza. Jak by się to miało przejawiać? Ano, na przykład w tym, że kiedy wpływowe środowiska dokonują rozbioru wiary katolickiej i rozwałki wielowiekowych katolickich zwyczajów, człowiek uśpiony będzie przeświadczony, że wszystko jest dobrze i że należy być posłusznym. Człowiek uśpiony nie protestuje. Będzie potulny i posłuszny, nawet gdy sprawa Boża wymagałaby zastosowania uprawnionego oporu katolickiego – za wzorem Świętych. Kwestia poważna.
Jest też poważny problem ludzi z dziwną misją. Ci ludzie z dziwną misją pohukują na katolików, którzy mają używalność …Więcej
pawellos udostępnia to
10
Franek.
MocneWięcej
Franek.

Mocne
Quas Primas
Tych ludzi z "dziwną misją" jest setki tysięcy...
Ich umysły są zainfekowane trucizną modernizmu.
Można ich zobaczyć już za dwa dni...... na ŚDM
------------------------------------------------------------------------------------
"Jest też poważny problem ludzi z dziwną misją. Ci ludzie z dziwną misją pohukują na katolików, którzy mają używalność rozumu, aby wygaszać ich rozum. Nie myśl! Bądź …Więcej
Tych ludzi z "dziwną misją" jest setki tysięcy...
Ich umysły są zainfekowane trucizną modernizmu.
Można ich zobaczyć już za dwa dni...... na ŚDM
------------------------------------------------------------------------------------

"Jest też poważny problem ludzi z dziwną misją. Ci ludzie z dziwną misją pohukują na katolików, którzy mają używalność rozumu, aby wygaszać ich rozum. Nie myśl! Bądź posłuszny! Znamy skądś takie tony? Pod płaszczykiem sprawnie dobranych cytatów chce się wygaszać w uczciwych katolikach ich zdolności posługiwania się rozumem. A rozum przecież jako dar Boży umożliwia nam poznanie prawdy i klarowne odróżnienie prawdy od fałszu, dobra od zła. Cywilizacja łacińska ceni rozum. Ostrożność i przezorność wobecpohukiwań różnych, które prowadzą do wygaszania rozumności, będzie doskonałym przejawem intelektualnej dojrzałości. By jaśniej powiedzieć: naszej katolickiej dojrzałości. Katolik ma myśleć! Wygaszanie rozumu to nie jest cecha naszej cywilizacji. Wygaszanie rozumu to nie jest cecha naszej kultury. To sąwpływy inne. Obce nam. Nie zawsze chodzi o wykształcenie akademickie. Zawsze chodzi o odniesienie do prawdy. To jest podstawa rozumności – używania rozumu jako daru Bożego."
(Ks. Jacek Bałemba)
Quas Primas
Tak..., diabeł mami, omamia....
Tak omamił dusze ludzkie, że tylko błąd i fałsz przyjmują.
Prawda ich po prostu przeraża!
Toteż tę prawdę odrzucają!!!
----------------------------------------------------------------------------
„Albowiem nie dał nam Bóg ducha bojaźni,
ale mocy i miłości, i trzeźwego myślenia”
(2 Tm 1, 7)

"Diabeł mami. Omamia. Może mamić pokusą religii światowego braterstwa …Więcej
Tak..., diabeł mami, omamia....
Tak omamił dusze ludzkie, że tylko błąd i fałsz przyjmują.
Prawda ich po prostu przeraża!
Toteż tę prawdę odrzucają!!!
----------------------------------------------------------------------------

„Albowiem nie dał nam Bóg ducha bojaźni,
ale mocy i miłości, i trzeźwego myślenia”
(2 Tm 1, 7)


"Diabeł mami. Omamia. Może mamić pokusą religii światowego braterstwa powszechnego ludzkości. Może mamić, dopadając całe narody i wprowadzając je w stan uśpienia. Naród w stanie uśpienia. Ludzie Kościoła w stanie uśpienia. Demoniczna narkoza. Jak by się to miało przejawiać? Ano, na przykład w tym, że kiedy wpływowe środowiska dokonują rozbioru wiary katolickiej i rozwałki wielowiekowych katolickich zwyczajów, człowiek uśpiony będzie przeświadczony, że wszystko jest dobrze i że należy być posłusznym. Człowiek uśpiony nie protestuje. Będzie potulny i posłuszny, nawet gdy sprawa Boża wymagałaby zastosowania uprawnionego oporu katolickiego – za wzorem Świętych. Kwestia poważna."
(Ks. Jacek Bałemba)