Muzułmanin wystartował do polskiego kierowcy. Polak nie dał się zastraszyć!
Muzułmanin wystartował do polskiego kierowcy. Polak nie dał się zastraszyć! [WIDEO] 03.03.2017 Rasistowski atak islamisty na polskiego kierowcę. Młody muzułmanin myślał, że agresją uda mu się zastraszyć Polaka. Nic bardziej mylnego.
Problem z islamem w naszym kraju w zasadzie nie istnieje. Mamy się więc ewidentnie z czego cieszyć. Niestety, coraz częściej do przykrych incydentów dochodzi między innymi w Anglii. To właśnie tam na nabuzowanego muzułmanina trafił nasz rodak.
Przybysz ze Wschodu ubogacił kierowcę oraz wszystkich przechodniów masą wulgaryzmów i obelg. Widać było, że łatwo jest wyprowadzić go z równowagi. Nie można tego natomiast powiedzieć o Polaku, który zachował spokój, ani trochę nie bał się agresora, nawet gdy ten do niego podszedł i zaczął mu grozić.
Jak widać muzułmanie preferują ataki fizyczne jedynie w momencie, gdy czują, że nic im nie grozi. Wystarczy samo porównanie postur obu mężczyzn, aby dojść do oczywistego wniosku. W konfrontacji z Polakiem Arab mógł zaliczyć co najwyżej szybki oklep.
Takie sytuacje jak ta jasno pokazują, że imigranci o ciemnej karnacji skóry są groźni. Doszukują się zaczepek, prowokują, następnie są gotowi użyć siły. No chyba że trafi się im ktoś większy, tak jak w sytuacji na filmie. Wtedy agresor od razu zaczął czepiać się filmującej go kobiety. Co więcej, nawet ją zaatakował. Warto powtórzyć myśl z początku artykułu: bardzo dobrze, że tego typu problemów nie ma w naszym kraju. I oby nigdy nie było.
Ciężko powiedzieć, w jaki sposób należałoby rozwiązać problem z uchodźcami. Na początek warto zachować się choćby tak, jak zrobił to nasz rodak. Nie okazywać strachu, postawić się. Oni nie są przyzwyczajeni do tego, że użycie krzyku i zgrywanie kozaka nie wystarczy. Cóż, przynajmniej nie na Polaka.
