27.-prof.V. Pope, ratuje Longę, Cud w Licheniu 1850r...
Wilsona,-Hellmana,Gollancza -AleisteraCrowleya i wielu innych...Widział coraz częściej jak : Kościół, Bóg Wiara są opluwane, wyszydzane oskarżane o przeróżne, najgorsze, wymyślone i nigdy nie popełnione winy!!!... Wiedział już, że w porewolucyjnej Francji zatriumfował antykatolicki Gallikanizman i że masoni skasowali wszystkie Zakony i Zgromadzenia, usuwając je z Francji, oraz że zamknęli 14 tys. Szkół katolickich!!!... Wiedział, że w Niemczech kanclerza-Bismarca(1815-98) antykatolicki Kulturkampf”, w 1871r. zlikwidował Wydział katolicki w Pruskim Ministerstwie Edukacji i że w 1872r.minister Falk,(1827-1900) zamykał Zakony, usunął z Niemiec Jezuitów, Szkoły katolickie podporządkowując ateistyczno-masońskiej edukacji państwa!!!… Wiedział, że w Austrii masoneria i Liberałowie wprowadzali -„śluby cywilne” i Ustawy antykościelne!!!… Wiedział, że w okupowanej, umęczonej Polsce, 3 zaborcze mocarstwa : Rosja, Prusy i Austria, dławiły Kościół kozacką nahajką, szpicrutą pruską i bagnetem austryjackiego żołnierza, a Biskupów : Załuskiego, Sołtyka, Krasińskiego, Popiela, Felińskiego, Łubieńskiego, Cieplaka wywieziono w kibitkach, na długie lata katorgi w głąb Sybiru!!!… Wiedział, że w prawosławnej Rosji car krwawo rozprawił się z Unitami, zerwał konkordat z Rzymem i sam obsadzał stanowiska kościelne, ludżmi najbardziej plugawymi, jak Np. : mianowany na Biskupa Wilna -Józef Siemaszko, niepohamowany karierowicz, czy na metropolitę Mohylewa -St.Siestrzeńcewicz, były luterański kapelan armii rosyjskiej i bez aprobaty Rzymu, na Prymasa Polski -Gabriel Podoski (1719-77)!!! … Wiedział też o ucieczce z zrewoltowanego Rzymu, w czasie „Wiosny Ludów”-1848r., -Papieża Piusa IX… Poddany wszechobecnej miażdżącej indoktrynacji antyreligijnej na studiach i propagandzie masońsko-ateisty-cznej w prasie, oraz ogromnej presji otaczających go, smutnych wydarzeń polityczno-społecznych, musiał, jak wielu jego kolegów studentów, stracić Wiarę w Boga, kierując się na bezdroża ateizmu i satanizmu!!!...
Nie wiadomo jak skończyłyby się dla Bartolomea, jego utrata Wiary i kontakt z szatanem, gdyby nie ingerencja i pomoc, dobrego przyjaciela, profesora -Vincenta Pope, który z potoku, tej demonicznej lawy antyreligijności, wyszukiwał i wskazywał młodemu studentowi, małe cyple, Oazy gdzie Bóg ze Swoją Wszechmocą, Był Żywy i cały czas Obecny…Wskazywał mu miejsca, : j.np. -Licheń, w okupowanej Polsce, gdzie w czasie drugiej fali, wielkiego głodu i epidemii cholery(zapowiedziane w La Salette-1846r), która w Sierpniu 1852r., zalała całą Europę siejąc śmierć, polscy katolicy jej nie ulegli, głęboko przyjmując do swych serc, nakazy zOrędzia Matki Bożej Bolesnej -Królowej Polski, która w 1850r.,w lesie grąblińskim k. / Lichenia, ukazała się pasterzowi Mikołajowi Sikatce. Głęboko wierzący, często modlił się tam, przed leśną kapliczką, w której był mały obraz Maryji, odnaleziony przez Tomasza Kłosowskiego, cudownie uratowanego w bitwie pod Lipskiem w 1813r.... : - „…Mikołaju, ogłoś ludziom, że za ich grzechy, zbliża się wielka kara Boża… Głód i zaraza trapić będą ludzi śmiercią…Padać będą jak muchy, na polach i w domach swoich… Zachęcaj ich do pokuty i modlitwy, bo gdy się nawrócą kary nie będzie… Niech na różańcu rozważają życie i Mękę Pana…”.
Maryja dała specjalne przesłanie dla kapłanów, wskazała na wielkie znaczenie Mszy Św., ostrzegła o nadcho-dzącej wielkiej wojnie, w której zginą miliony (1914r.-I wojna światowa), podkreśliła rolę dobrych matek dla Kościoła i Polski”…: - „…Narody się zdumieją, gdy z Polski wyjdzie nadzieja dla innych nacji…”. Aby ludzie uwierzyli, Bóg uczynił wielki Cud, odmładzając fizycznie Mikołaja… Odmłodzony i natchniony Duchem Świętym, ruszył ten pasterz analfabeta, by z wielką odwagą, głosić Orędzie Matki Bożej, okolicznej ludności, której nie bał się wytykać grzechy i zachęcać do pokuty i nawrócenia… Nie wystraszyły go nawet pruskie władze, które wtrąciły go do wiezienia i torturując, podcięły mu żyły…Wypuszczony z fałszywą opinią „umysłowo chorego”, dalej gromadził ludzi na modlitwy, przed kapliczką, w grąblińskim lesie, prosząc Matkę Bożą o litość i ratunek… Bóg sprawił tam wiele Cudów, ale największym, był Cud ustania głodu i zarazy, już w Październiku 1852r…Wdzięczni za uratowanie życia mieszkańcy Lichenia, okolic i pielgrzymi, w liczbie 80 tys. ludzi, przenieśli uroczyście, łaskami słynący obraz Matki Bożej Bolesnej-Królowej Polski, do kościółka w Licheniu… Mikołaj Sikatka, przepowiedziawszy wcześniej wszystkim dokładną datę swojej śmierci, urodził się dla Nieba 23IV1857r…zostawiając nawróconą i rozmodloną ludność, w miejscu które stało się celem, wielu licznych pieszych pielgrzymek Polaków, ze wszystkich 3 zaborów…Ostatnim wielkim Cudem, który Bóg przy-gotował dla swego żarliwego wyznawcy Mikołaja, jest Cud jego nie ulegającemu zniszczeniu po śmierci ciała...
podobnie jak ciała innych wizjonerów : pasterki -Mellani Calvat (wizjonerki z La Salette 1846r.we Francji), -Bernadetty Soubirous (wizjonerki z Lourdes we Francji 1858r.), -Łucji Santos (wizjonerki z Fatimy 1917r.w Portugalii), Kapucyna Ojca Pio, (z włoskiej Petrlciny) i bardzo wielu innych, katolickich Świętych mistyków…
Profesor -Vincent Pope, przypomniał też Bartolomeowi, o znanym fakcje, Objawienia się Maryji na Watykanie, w Rzymie w 1850r., u boku Papieża Piusa IX, który właśnie powrócił z wygnania i o protestantce, żonie oficera
która w następstwie tego, zmieniła wiarę i stała się żarliwą katoliczką, wierną czcicielką Maryji…
Pope ujawnił też, skrzętnie skrywaną przez wszystkie media, prawdę o cudownym Objawieniu Matki Bożej, -Niepokalanie Poczętej w Lourdes w sąsiedniej Francji w 1858r w 4 lata po ogłoszeniu przez Papieża Dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryji Panny...Najświętsza Maryja Panna ukazała się tam,-18 razy, od 11-II. do 16-VII. skromnej, biednej, niewykształconej, lecz bardzo dobrej i pobożnej 14 letniej Bernadetcie Soubirous… Maryja dla przekazania ludziom Orędzia, wybrała Swoją „najbiedniejszą córkę”, której rodzice
Nie wiadomo jak skończyłyby się dla Bartolomea, jego utrata Wiary i kontakt z szatanem, gdyby nie ingerencja i pomoc, dobrego przyjaciela, profesora -Vincenta Pope, który z potoku, tej demonicznej lawy antyreligijności, wyszukiwał i wskazywał młodemu studentowi, małe cyple, Oazy gdzie Bóg ze Swoją Wszechmocą, Był Żywy i cały czas Obecny…Wskazywał mu miejsca, : j.np. -Licheń, w okupowanej Polsce, gdzie w czasie drugiej fali, wielkiego głodu i epidemii cholery(zapowiedziane w La Salette-1846r), która w Sierpniu 1852r., zalała całą Europę siejąc śmierć, polscy katolicy jej nie ulegli, głęboko przyjmując do swych serc, nakazy zOrędzia Matki Bożej Bolesnej -Królowej Polski, która w 1850r.,w lesie grąblińskim k. / Lichenia, ukazała się pasterzowi Mikołajowi Sikatce. Głęboko wierzący, często modlił się tam, przed leśną kapliczką, w której był mały obraz Maryji, odnaleziony przez Tomasza Kłosowskiego, cudownie uratowanego w bitwie pod Lipskiem w 1813r.... : - „…Mikołaju, ogłoś ludziom, że za ich grzechy, zbliża się wielka kara Boża… Głód i zaraza trapić będą ludzi śmiercią…Padać będą jak muchy, na polach i w domach swoich… Zachęcaj ich do pokuty i modlitwy, bo gdy się nawrócą kary nie będzie… Niech na różańcu rozważają życie i Mękę Pana…”.
Maryja dała specjalne przesłanie dla kapłanów, wskazała na wielkie znaczenie Mszy Św., ostrzegła o nadcho-dzącej wielkiej wojnie, w której zginą miliony (1914r.-I wojna światowa), podkreśliła rolę dobrych matek dla Kościoła i Polski”…: - „…Narody się zdumieją, gdy z Polski wyjdzie nadzieja dla innych nacji…”. Aby ludzie uwierzyli, Bóg uczynił wielki Cud, odmładzając fizycznie Mikołaja… Odmłodzony i natchniony Duchem Świętym, ruszył ten pasterz analfabeta, by z wielką odwagą, głosić Orędzie Matki Bożej, okolicznej ludności, której nie bał się wytykać grzechy i zachęcać do pokuty i nawrócenia… Nie wystraszyły go nawet pruskie władze, które wtrąciły go do wiezienia i torturując, podcięły mu żyły…Wypuszczony z fałszywą opinią „umysłowo chorego”, dalej gromadził ludzi na modlitwy, przed kapliczką, w grąblińskim lesie, prosząc Matkę Bożą o litość i ratunek… Bóg sprawił tam wiele Cudów, ale największym, był Cud ustania głodu i zarazy, już w Październiku 1852r…Wdzięczni za uratowanie życia mieszkańcy Lichenia, okolic i pielgrzymi, w liczbie 80 tys. ludzi, przenieśli uroczyście, łaskami słynący obraz Matki Bożej Bolesnej-Królowej Polski, do kościółka w Licheniu… Mikołaj Sikatka, przepowiedziawszy wcześniej wszystkim dokładną datę swojej śmierci, urodził się dla Nieba 23IV1857r…zostawiając nawróconą i rozmodloną ludność, w miejscu które stało się celem, wielu licznych pieszych pielgrzymek Polaków, ze wszystkich 3 zaborów…Ostatnim wielkim Cudem, który Bóg przy-gotował dla swego żarliwego wyznawcy Mikołaja, jest Cud jego nie ulegającemu zniszczeniu po śmierci ciała...
podobnie jak ciała innych wizjonerów : pasterki -Mellani Calvat (wizjonerki z La Salette 1846r.we Francji), -Bernadetty Soubirous (wizjonerki z Lourdes we Francji 1858r.), -Łucji Santos (wizjonerki z Fatimy 1917r.w Portugalii), Kapucyna Ojca Pio, (z włoskiej Petrlciny) i bardzo wielu innych, katolickich Świętych mistyków…
Profesor -Vincent Pope, przypomniał też Bartolomeowi, o znanym fakcje, Objawienia się Maryji na Watykanie, w Rzymie w 1850r., u boku Papieża Piusa IX, który właśnie powrócił z wygnania i o protestantce, żonie oficera
która w następstwie tego, zmieniła wiarę i stała się żarliwą katoliczką, wierną czcicielką Maryji…
Pope ujawnił też, skrzętnie skrywaną przez wszystkie media, prawdę o cudownym Objawieniu Matki Bożej, -Niepokalanie Poczętej w Lourdes w sąsiedniej Francji w 1858r w 4 lata po ogłoszeniu przez Papieża Dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryji Panny...Najświętsza Maryja Panna ukazała się tam,-18 razy, od 11-II. do 16-VII. skromnej, biednej, niewykształconej, lecz bardzo dobrej i pobożnej 14 letniej Bernadetcie Soubirous… Maryja dla przekazania ludziom Orędzia, wybrała Swoją „najbiedniejszą córkę”, której rodzice
