28.-Lourdes 1858 i Cud płaczace obrazy Rzym 1863r.
mogli dać jedynie, żywą, prostą, lecz czystą Wiarę… Pierwsze spotkanie z Maryją, było 11 Lutego 1858r., gdy Bernadetta, wraz z siostrą i przyjaciółką wyszła z domu zebrać drewno na opał, nad rzeką Gave w Lourdes…
Gdy chciała przejść rzekę, nagle usłyszała dźwięk, jakby podmuch wichru, choć nie było żadnego wiatru i nie poruszały się drzewa… Gdy spojrzała w stronę pobliskiej skalnej groty, ujrzała promieniejącą blaskiem, przepię -kną Panią ubraną w białą suknię i biały welon, przepasaną błękitną szarfą, z różańcem w ręku...Nawiązała zNią kontakt, odmawiając wspólnie różaniec… Maryja poprosiła ją, by gromadziła przy grocie ludzi na modlitwy, za grzeszników, wzywając do : - „Pokuty!, Pokuty!, Pokuty!...Módlcie się za grzeszników i cały świat!!!...” . Udzieliła jej trzy zastrzeżone Tajemnice... , oraz specjalne Orędzie skierowane do kapłanów… Do groty zaczęli schodzić się okoliczni mieszkańcy, jedni by się modlić, inni by się naigrywać… -25 II 1858r., Maryja prosiła Bernadetę : -„Napij się ze źródła i umyj się w nim... Zjedz to ziele, które tam znajdziesz!... Nie powinnaś pić z rzeki Gave…Masz napić się z tamtego źródła!”…Bernadetta spróbowała ziół rosnących w grocie i zadowolona zaczęła drążyć palcami, ziemię…Nagle poczuła pod palcami wilgoć, więc pokryła wilgotną ziemią twarz, spró-bowała i umyła w niej ręce… Po chwili ją wyrzuciła i dopiero za 4 razem mogła się jej napić, tak bardzo woda była brudna… W ten sposób zostało odkryte źródło które nigdy nie wyschło, wydając stale 122. 400 l. dziennie, ponad litr na sekundę, stając się narzędziem licznych, cudownych uzdrowień…Ludzie zanurzali w nim chustki i ocierali nimi swoje chore ciała…Tego dnia był wielki targ w Tabes, wiec wiadomość szybko się rozeszła i nastę -pnego dnia, w Piątek 26 Lutego, ludzi przybyło kilka razy więcej i byli świadkami 1-ego Cudu, uzdrowienia, z wody ze źródła, kamieniarza Bouriette, chorego na oczy…W podzięce robotnicy z cechu kamieniarzy, jeszcze tego samego wieczora, wykuli w skale korytarz, ułatwiając w ten sposób, swobodne dojście do groty… 4.III.1858r. gdy do groty przybyło 20 tys.ludzi, uzdrowione zostało umierające dziecko-Jean Bouhorts, które póżniej dożyło 79 lat… 25 Marca1858r., w święto Zwiastowania, Maryja przedstawia się Bernadetcie, jako : - „…-Niepokalanie Poczęta”… 7.IVObjawienie trwało godzinę i płomień świecy dotykał przez cały czas palców Bernadety, będącej w ekstazie, nie pozostawiając na nich żadnego śladu, o czym zaświadczyło kilkaset osób… Po Objawieniu, obecny lekarz.-Dr Dozous zrobił próbę ze świecą, dziewczynka natychmiast z wielkim bólem odsunęła palce…Wtedy wzrosło niedowierzanie, sprytnie sterowane przez masonerię, która Bernadetę nazwała złośliwie : „brudaską jedzącą trawę przy grocie”!!!... Szybko włączono w tę kampanię nienawiści prasę, która sprawiła, że Bernadettę umieszczono w szpitalu psychiatrycznym, a cudowne źródło uznano za zwyczajne -„normalnie lecznicze o naturalnej sile uzdrawiania”, pozbawiając grotę wszelkich darów Łaski i 8.VI.1858r. Zamknięto do niej dostęp, przez ustawienie wysokiego ogrodzenia z desek i wystawienie straży wojskowo-poli-cyjnej!!!... Pod koniec Września 1858r. ciężko chory syn Napoleona III, został uzdrowiony, gdy pewna dama dworu, dała mu do spożycia zioła pochodzące z groty i wodę z cudownego żródła…Dopiero wtedy cesarz naka-zał jej otwarcie i 28 Lipca Bp Tarbes ustanowił Komisję kościelną, do zbadania tego -„zjawiska”, czekając trzy lata, zanim 18.I.1862r.w Liście pasterskim uznał Objawienia Maryjne w grocie Massabielle za prawdziwe i zezwolił na Kult Maryjny, oraz na położenie kamienia węgielnego pod budowę kościoła Niepokalanej N.M.P…
W 1866r. w 8 lat po Objawieniach, Bernadetta, w wieku 22 lat wstąpiła do Zakonu Sióstr Miłości i Nauczania Chrześcijańskiego w Nevers, gdzie cierpiała wiele prześladowań od przełożonych i niezrozuminie współsióstr.
Tak wypełniło się na niej proroctwo z La Salette z 1846 r. mówiące, że : - „duchy ciemności doprowadzą do powszechnego rozluźnienia w tym, co dotyczy służby Bogu tak, że niejeden ksiądz, zakonnik, a nawet Biskup, porzuci swą Wiarę, a liczba ich będzie wielka... Niejeden Dom zakonny utraci Wiarę i doprowadzi do zguby wiele Dusz, bo prawdziwa Wiara już wygasła, a fałszywe światło oświeca świat!!!... W 1865r. straszne rzeczy będą się dziać w miejscach świętych!...W klasztorach zgniją Kwiaty Kościoła!...Demon będzie królem serc!...”
Bernadetta chętnie opowiadała o Objawieniach, ale gdy nie chciano jej wierzyć, dodawała : - „Maryja wybrała mnie jako najbiedniejszą i nie otrzymałam polecenia sprawić, byście uwierzyli, lecz by wam to przekazać.”!!!.
Gdy próbowano ją przekupić wielkimi pieniędzmi, majątkiem, lub karierą, mówiła : -„wolę pozostać biedną”...
Wielu świadczyło, że sposób czynienia Znaku Krzyża Św, tak samo jak cudowna Pani, nawracał grzeszników...
Choroby i cierpienia które ją spotkały, uznała za Bożą Wolę, przyjmując je z pokorą, cierpliwością i zaufaniem. Narodziła się dla Nieba 16.IV.1879r, a Jej ciało po śmierci, pozostało do dziś, w stanie nienaruszonym!!!...
Do roku 1960 zgłoszono 5 tys. cudownych uzdrowień, a do miejsca tego co roku pielgrzymuje 4 miliony ludzi... Profesor Vincent Pope, z Neapolitańskiego Uniwersytetu, wyjaśniał studentowi Bartolomeowi że Matka Boża zachęcając do prostej modlitwy różańcowej i obmywania w źródle, chce nas wyzwolić z niewoli : grzechu namiętności, egoizmu, nienawiści, zazdrości, uzależnień od Idei, Teorii, tez, mód i systemów politycznych, zbudowanych na negacji i odrzuceniu Boga, na głoszonym i praktykowanym, wojującym ateizmie!!!... Pragnie, byśmy żyli w miłości, pokorze, uległości wobec Boga i wyzwolili się z niewoli <złych czasów >, by przygotować nas uświęconych, do nadchodzących nowych czasów… Pragnie naszej modlitwy wspólnotowej…
Rok po uznaniu Objawień Niepokalanie Poczętej Najświętszej Maryji Panny, w grocie Massabielle, w Lourdes, w 1863r zagubiony duchowo Bartolomeo Longo mógł sam naocznie doznać Cudu, gdy w wzdłuż całej granicy Państwa Kościelnego : (Trevi, Afile, Subiaco, San Gregorio, Tivoli, Monticelli), dokonało się wiele zdumiewa-
Gdy chciała przejść rzekę, nagle usłyszała dźwięk, jakby podmuch wichru, choć nie było żadnego wiatru i nie poruszały się drzewa… Gdy spojrzała w stronę pobliskiej skalnej groty, ujrzała promieniejącą blaskiem, przepię -kną Panią ubraną w białą suknię i biały welon, przepasaną błękitną szarfą, z różańcem w ręku...Nawiązała zNią kontakt, odmawiając wspólnie różaniec… Maryja poprosiła ją, by gromadziła przy grocie ludzi na modlitwy, za grzeszników, wzywając do : - „Pokuty!, Pokuty!, Pokuty!...Módlcie się za grzeszników i cały świat!!!...” . Udzieliła jej trzy zastrzeżone Tajemnice... , oraz specjalne Orędzie skierowane do kapłanów… Do groty zaczęli schodzić się okoliczni mieszkańcy, jedni by się modlić, inni by się naigrywać… -25 II 1858r., Maryja prosiła Bernadetę : -„Napij się ze źródła i umyj się w nim... Zjedz to ziele, które tam znajdziesz!... Nie powinnaś pić z rzeki Gave…Masz napić się z tamtego źródła!”…Bernadetta spróbowała ziół rosnących w grocie i zadowolona zaczęła drążyć palcami, ziemię…Nagle poczuła pod palcami wilgoć, więc pokryła wilgotną ziemią twarz, spró-bowała i umyła w niej ręce… Po chwili ją wyrzuciła i dopiero za 4 razem mogła się jej napić, tak bardzo woda była brudna… W ten sposób zostało odkryte źródło które nigdy nie wyschło, wydając stale 122. 400 l. dziennie, ponad litr na sekundę, stając się narzędziem licznych, cudownych uzdrowień…Ludzie zanurzali w nim chustki i ocierali nimi swoje chore ciała…Tego dnia był wielki targ w Tabes, wiec wiadomość szybko się rozeszła i nastę -pnego dnia, w Piątek 26 Lutego, ludzi przybyło kilka razy więcej i byli świadkami 1-ego Cudu, uzdrowienia, z wody ze źródła, kamieniarza Bouriette, chorego na oczy…W podzięce robotnicy z cechu kamieniarzy, jeszcze tego samego wieczora, wykuli w skale korytarz, ułatwiając w ten sposób, swobodne dojście do groty… 4.III.1858r. gdy do groty przybyło 20 tys.ludzi, uzdrowione zostało umierające dziecko-Jean Bouhorts, które póżniej dożyło 79 lat… 25 Marca1858r., w święto Zwiastowania, Maryja przedstawia się Bernadetcie, jako : - „…-Niepokalanie Poczęta”… 7.IVObjawienie trwało godzinę i płomień świecy dotykał przez cały czas palców Bernadety, będącej w ekstazie, nie pozostawiając na nich żadnego śladu, o czym zaświadczyło kilkaset osób… Po Objawieniu, obecny lekarz.-Dr Dozous zrobił próbę ze świecą, dziewczynka natychmiast z wielkim bólem odsunęła palce…Wtedy wzrosło niedowierzanie, sprytnie sterowane przez masonerię, która Bernadetę nazwała złośliwie : „brudaską jedzącą trawę przy grocie”!!!... Szybko włączono w tę kampanię nienawiści prasę, która sprawiła, że Bernadettę umieszczono w szpitalu psychiatrycznym, a cudowne źródło uznano za zwyczajne -„normalnie lecznicze o naturalnej sile uzdrawiania”, pozbawiając grotę wszelkich darów Łaski i 8.VI.1858r. Zamknięto do niej dostęp, przez ustawienie wysokiego ogrodzenia z desek i wystawienie straży wojskowo-poli-cyjnej!!!... Pod koniec Września 1858r. ciężko chory syn Napoleona III, został uzdrowiony, gdy pewna dama dworu, dała mu do spożycia zioła pochodzące z groty i wodę z cudownego żródła…Dopiero wtedy cesarz naka-zał jej otwarcie i 28 Lipca Bp Tarbes ustanowił Komisję kościelną, do zbadania tego -„zjawiska”, czekając trzy lata, zanim 18.I.1862r.w Liście pasterskim uznał Objawienia Maryjne w grocie Massabielle za prawdziwe i zezwolił na Kult Maryjny, oraz na położenie kamienia węgielnego pod budowę kościoła Niepokalanej N.M.P…
W 1866r. w 8 lat po Objawieniach, Bernadetta, w wieku 22 lat wstąpiła do Zakonu Sióstr Miłości i Nauczania Chrześcijańskiego w Nevers, gdzie cierpiała wiele prześladowań od przełożonych i niezrozuminie współsióstr.
Tak wypełniło się na niej proroctwo z La Salette z 1846 r. mówiące, że : - „duchy ciemności doprowadzą do powszechnego rozluźnienia w tym, co dotyczy służby Bogu tak, że niejeden ksiądz, zakonnik, a nawet Biskup, porzuci swą Wiarę, a liczba ich będzie wielka... Niejeden Dom zakonny utraci Wiarę i doprowadzi do zguby wiele Dusz, bo prawdziwa Wiara już wygasła, a fałszywe światło oświeca świat!!!... W 1865r. straszne rzeczy będą się dziać w miejscach świętych!...W klasztorach zgniją Kwiaty Kościoła!...Demon będzie królem serc!...”
Bernadetta chętnie opowiadała o Objawieniach, ale gdy nie chciano jej wierzyć, dodawała : - „Maryja wybrała mnie jako najbiedniejszą i nie otrzymałam polecenia sprawić, byście uwierzyli, lecz by wam to przekazać.”!!!.
Gdy próbowano ją przekupić wielkimi pieniędzmi, majątkiem, lub karierą, mówiła : -„wolę pozostać biedną”...
Wielu świadczyło, że sposób czynienia Znaku Krzyża Św, tak samo jak cudowna Pani, nawracał grzeszników...
Choroby i cierpienia które ją spotkały, uznała za Bożą Wolę, przyjmując je z pokorą, cierpliwością i zaufaniem. Narodziła się dla Nieba 16.IV.1879r, a Jej ciało po śmierci, pozostało do dziś, w stanie nienaruszonym!!!...
Do roku 1960 zgłoszono 5 tys. cudownych uzdrowień, a do miejsca tego co roku pielgrzymuje 4 miliony ludzi... Profesor Vincent Pope, z Neapolitańskiego Uniwersytetu, wyjaśniał studentowi Bartolomeowi że Matka Boża zachęcając do prostej modlitwy różańcowej i obmywania w źródle, chce nas wyzwolić z niewoli : grzechu namiętności, egoizmu, nienawiści, zazdrości, uzależnień od Idei, Teorii, tez, mód i systemów politycznych, zbudowanych na negacji i odrzuceniu Boga, na głoszonym i praktykowanym, wojującym ateizmie!!!... Pragnie, byśmy żyli w miłości, pokorze, uległości wobec Boga i wyzwolili się z niewoli <złych czasów >, by przygotować nas uświęconych, do nadchodzących nowych czasów… Pragnie naszej modlitwy wspólnotowej…
Rok po uznaniu Objawień Niepokalanie Poczętej Najświętszej Maryji Panny, w grocie Massabielle, w Lourdes, w 1863r zagubiony duchowo Bartolomeo Longo mógł sam naocznie doznać Cudu, gdy w wzdłuż całej granicy Państwa Kościelnego : (Trevi, Afile, Subiaco, San Gregorio, Tivoli, Monticelli), dokonało się wiele zdumiewa-
