Maja 21
6854
Przebudźmy się! Otwórzmy oczy i docekajmy, dlaczego tak wiele uszkodzeń ciała i zgonów owianych jest tajemnicą poliszynela. Komu na tym zależy?
psnlin.pl

Toksyczna nekroliza naskórka po szczepieniu przeciw COVID-19 – pierwszy udokumentowany przypadek

17 stycznia 2022 UDOSTĘPNIJ ARTYKUŁ Z GRAFIKĄ: Toksyczna nekroliza naskórka po szczepieniu przeciw COVID …
V.R.S.
Ten artykuł działa na szkodę nfz bo zniechęca do przyjmowania zakupionych wyszczepionek.
Maja 21
Raczej preparatów inżynierii genetycznej w trakcie badań na "ciemnej masie populacji".
V.R.S.
@Maja 21
To jest zniesławianie preparatów zaufania publicznego! Proszę się powstrzymać bo zainterweniują działające w obronie interesów tych preparatów właściwe organa. W tym oficer łącznikowy komisarz Wacul oraz agent E 407.
Maja 21
Zapomniałeś o Elkamie 😉 no chyba że to E 407. Tak więc Odwagi!!
Maja 21
Mężczyzna, lat 40, niezdiagnozowane objawy neurologiczne po II dawce Pfizera
Poniżej kolejne świadectwo pogorszenie stanu zdrowia po przyjęciu preparatu inżynierii genetycznej.
Mężczyzna, lat 40, napisał do nas tak:

1.
Na początku czerwca 2021r. solidarnie z współpracownikami zaszczepiłem się druga dawką Pfizera.
2.
Od dnia szczepienia, wieczorem, pojawił się dziwny kaszel, jakby nerwowy, w samym …Więcej
Mężczyzna, lat 40, niezdiagnozowane objawy neurologiczne po II dawce Pfizera
Poniżej kolejne świadectwo pogorszenie stanu zdrowia po przyjęciu preparatu inżynierii genetycznej.

Mężczyzna, lat 40, napisał do nas tak:


1.
Na początku czerwca 2021r. solidarnie z współpracownikami zaszczepiłem się druga dawką Pfizera.
2.
Od dnia szczepienia, wieczorem, pojawił się dziwny kaszel, jakby nerwowy, w samym gardle drapanie. Na ten kaszel nie pomagały zapisywane przez lekarza rodzinnego antybiotyki i leki na alergię, ale czułem się w miarę dobrze, chodziłem do pracy, jednak czułem, że mój organizm nie umie sobie z czymś poradzić.
3.
Po 3 tygodniach tego dziwnego kaszlu wydarzyło się coś, w co nadal trudno mi uwierzyć, gdyż nigdy w życiu nie miałem takich objawów. Nagle kaszel, wyłączył się jakby automatycznie?! Idę sobie szczęśliwy i zaczyna się TO COŚ: opada mi głowa, nie mam siły aby ją utrzymać, padam na kolana, drętwieje mi prawy policzek, czuję się jakbym wypił 3 litry spirytusu, piecze całe ciało, niesamowita suchość w ustach, mówią do mnie, ale nie daję rady odpowiedzieć - zabiera mnie karetka z podejrzeniem wylewu. Test na Covid negatywny.
4.
SOR - Tomografia, krew, EKG, - diagnoza: zdrowy jak ryba?!!!!! Kroplówki i wszystko mija!?!? Wypuszczają do domu tego samego dnia twierdząc że muszę więcej pić?!?! Mimo że neguję odwodnienie, mimo że informuję, że dbam i pije zawsze 3 litry dziennie, że podaję, że czuje iż coś się we mnie uszkodziło!
5.
Godzina 10:30 następnego dnia. Powtórka. Zawroty głowy z odurzeniem. Wiem już, że nie wylew, więc przeleżałem 6 godzin w odrętwieniu i wieczorem najgorsze objawy mijają. I tak codziennie!!!!!?!?! Przejdę maksymalnie parę kroków do łazienki, gdy patrzę w lustro widzę jakby prawa strona mojej głowy była wycofana do tyłu, robi się sina, praktycznie nie czuje dotyku. Pojawił się straszliwy światłowstręt, wyostrzenie kolorów, piski u uszach, pogorszył się wzrok, jakby zdrętwiała cała prawa stroną mojego ciała. Proszę bliskich aby mówili do mnie szeptem. Staję się agresywny, włącza się nerwica lękowa. Doświadczam bez powodu tak mocnych lęków od których wymiotuje i co chwilę robi mi się słabo.
6.
Czuję że umieram, serce jest tak długo zaciśnięte we mnie nerwami, że zaczyna boleć. Liczy się tylko, aby wytrzymać, przewegetować dzień. Żaden lek nie pomaga, wyłącznie cynk działa coś na plus.
7.
Lekarz, widząc w jakim jestem stanie, po tygodniu wystawia skierowanie na oddział neurologiczny.
8.
Znów trafiam na SOR - informują, że nie pójdę do szpitala bo EKG wyszło ok i serce jeszcze daje radę?!?! Że mam się nie przejmować i leczyć sterydem, które mi zapiszą skoro dalej się kręci.
9.
10 tabletek sterydu - z czego pierwsze dwie na raz - czuję się o niebo lepiej, w końcu da się wytrzymać bez rzucania po łóżku. Obniża się światłowstręt, nerwy trochę odpuszczają rozluźniając serce. Pojawiają się natomiast drgawki całego ciała jak przy Heinego-Medinie przy wysiłku. Zez rozbieżny - trwał 2 dni.
10.
Odstawienie sterydu - dwa dni psychozy, świstów w głowie, nerwica, biegam jak wariat po trawniku, rodzina przynosi Nerwosol co godzinę. Dzwonię kolejny raz na SOR, lekarz mówi że ,,tak się będzie działo po szczepieniu"!?!?!?!?!!? I jeśli nie daje rady mam dzwonić po karetkę - ale mam za dobre wyniki sercowe, więc pewnie znów mnie po kroplówkach wypuszczą?!?! Uspokajam się bo pierwszy raz czuję, że ktoś był ze mną szczery, zamiast wmawiania mi, m.in. że to przez moją operację sprzed 20 lat!!!!
11.
Wymarzony SZPITAL w planowanym terminie: wszelkie możliwe badania krwii, szpiku, neurboreliozy, żył w szyi, EEG. Pacjent zdrowy jak ryba!!!!! Wychodzę po 7 dniach bez diagnozy; z wypisem objawowym?!?!? Oficjalnie nie ma mowy o jakimkolwiek powiązaniu objawów ze szczepieniem na piśmie - ,, to trudno udowodnić".
Nieoficjalnie nikt nie ma wątpliwości.
12.
Czuję się jak ruina człowieka, jak zoombie, ale robię wszystko, aby wrócić do życia i po 3 miesiącach od szczepienia udaje mi się z trudem wrócić do pracy. Po 8h siedzenia za biurkiem zasypiam i budzę się rano. W minimalnym tempie sił przybywa, zażywam suplementy witaminowe w dużych ilościach, które jako jedyne sprawiają, że mogę jakoś funkcjonować.
13.
Minęło 4 miesiące od szczepienia, bez przerwy mam pisk w głowie, zdrętwiały już lekko policzek, coś jest nie tak z nerwami; w stresujących sytuacjach czuję się jak pijany mimo że nigdy w życiu nie chorowałem na nerwicę!?!?! Wrażenie odczuwalnej odległości w głowie zmalało na tyle, że to już tylko drżenie jak pod prądem.
14.
Nie pamiętam tych wakacji. Rozumiem już, jak czuję się kobieta po podaniu pigułki gwałtu. Żaden lekarz nie zgłosił NOPu. Proszę Boga, abym kiedyś znów stał się sobą i pozostałe 20% objawów zniknęło. Lekarze od samego początku nie umieją mi pomóc, najchętniej odsyłają do kogoś innego, twierdzą, że nie mają wytycznych, jak przyspieszyć mój powrót do zdrowia, gdyż szczepionka jest w fazie testów. Wszystko jest na ucho załatwiane. Bardzo mało brakowało do mojej śmierci, a nie mam diagnozy na papierze do dziś, co się ze mną działo i już pewnie mieć nie będę...

Mężczyzna, lat 40, niezdiagnozowane objawy neurologiczne po II dawce Pfizera - PSNLIN
Maja 21
Warto poczytać o NOPach takich jak to poniżej opisane.
Zespół Stevensa-Johnsona / toksyczne martwicze oddzielanie się naskórka (SJS/TEN) to spektrum ostrych reakcji nadwrażliwości typu opóźnionego, które dotyczą skóry i błon śluzowych. Przyczyną tych zaburzeń są leki, a także infekcje i w bardzo rzadkich przypadkach szczepienia.