Ad Arma: Stacjonujący w Polsce żołnierz US Army pobił polskich policjantów. Zgodnie z zapisami umowy …

Media donoszą, że polscy policjanci z Gdańska podjęli interwencje z powodu zakłócania spokoju i niszczenia mienia w jednym z mieszkań. Osobą, która miała się tego dopuszczać, był 22-letni amerykański …Więcej
Media donoszą, że polscy policjanci z Gdańska podjęli interwencje z powodu zakłócania spokoju i niszczenia mienia w jednym z mieszkań. Osobą, która miała się tego dopuszczać, był 22-letni amerykański szeregowy stacjonujący w Drawsku Pomorskim, przebywający w Gdańsku prywatnie na przepustce. W trakcie interwencji okazało się, że był pod wpływem alkoholu. Wedle relacji medialnych, agresywny Amerykanin spowodował obrażenia u polskich funkcjonariuszy – jeden z nich ma złamaną rękę, drugi złamany nos, a trzecia interweniująca policjantka doznała urazu twarzoczaszki. Żołnierz US Army został zatrzymany, po czym zwolniono go i został przekazany swoim przełożonym.
„Czynności w tej sprawie będą wykonywane zgodnie z umową rządu Rzeczpospolitej Polskiej i rządu Stanów Zjednoczonych” – poinformowała rzecznik gdańskiej prokuratury.
– Polska zobowiązała się wykonywać umowę bezterminowo i nie można rozwiązać jej wcześniej, niż przed upływem dwuletniego okresu wypowiedzenia.
– USA nie zostały w żaden …Więcej
KRUCJATA KU MSZY ŚW. RYTU RZYMSKIEGO
"....Co więcej, po przeanalizowaniu umowy można wyciągnąć wniosek, że niepodległa Rzeczpospolita Polska (mieniąca się jednym z najważniejszych europejskich sojuszników USA) wynegocjowała i zawarła umowę, która sytuuje ją w pozycji gorszej, niż państwo, które zostało podbite i zajęte zbrojnie przez wojska amerykańskie (Irak)." !!!
PRAWDZIWY KOŚCIÓŁ POZOSTAŁ W TRADYCJI
Wysłannicy i ochrona syjono -masonów jest tak samo bezkarna ja i ten cały okupacyjno -przestepczy Knesejm POLIN !!!
Jan Kanty Lipski
Medal?
Mirek Rotnak
awans na starszego, bo się chłopak wykazał w boju
V.R.S.
Menora Dialogu.
Jan Kanty Lipski
Bitny ten Amerykanin, trzy osoby pobił, no, no ....I gdzie to ZOMO lub ORMO, gdy ich potrzeba?
Jan Kanty Lipski
Dobrze, że mamy katolickie media, żeby komentować tak ważne wydarzenia :)
Nieszczypany-Nieżyd Roman
Żywią i bronią 😂
Anieobecny
Pewnie będzie musiał za karę wysłuchać naganę...
Mirek Rotnak
22-letni amerykański szeregowy dał radę 2 polskim policjantom i na dokładkę uszkodził kobiecie twarzoczaszkę. Może to będzie nagana, a może .... pochwalą chłopaka że dobrze wyszkolony i sprawny?
KRUCJATA KU MSZY ŚW. RYTU RZYMSKIEGO
Pewnie też nie trawi bezmózgowych cyborgów -katów wolnych ludzi ???
Mirek Rotnak
Ad Arma: "Fundacja Ad Arma już półtora roku temu, w momencie zawierania Umowy o wzmocnionej współpracy obronnej między USA, a Polską, ostrzegała, że na mocy tej umowy Polska zrzekła się pierwszeństwa jurysdykcji nad członkami Sił Zbrojnych USA i dopuściła się pozbawienia swoich obywateli skutecznych środków dochodzenia roszczeń z tytułu szkód powstałych w wyniku działań lub zaniechań …Więcej
Ad Arma: "Fundacja Ad Arma już półtora roku temu, w momencie zawierania Umowy o wzmocnionej współpracy obronnej między USA, a Polską, ostrzegała, że na mocy tej umowy Polska zrzekła się pierwszeństwa jurysdykcji nad członkami Sił Zbrojnych USA i dopuściła się pozbawienia swoich obywateli skutecznych środków dochodzenia roszczeń z tytułu szkód powstałych w wyniku działań lub zaniechań członków US Army. Rzeczpospolita Polska zrzekła się pierwszeństwa w sprawowaniu jurysdykcji karnej, uznając jednocześnie „szczególne znaczenie nadzoru dyscyplinarnego władz Sił Zbrojnych USA nad członkami Sił Zbrojnych USA”. Wycofanie tego zrzeczenia możliwe jest przy tym tylko „w przypadkach o szczególnym znaczeniu dla Rzeczypospolitej Polskiej”. Jurysdykcja polska przewidziana została więc ściśle wyjątkowo. Czy takie „szczególne znaczenie dla Rzeczypospolitej Polskiej” będzie miało pociągnięcie do odpowiedzialności szeregowego amerykańskiej armii, który dopuścił się ataku na polskich funkcjonariuszy? Obawiamy się, że nie. Sprawa ta może być poprowadzona w taki sposób, jak już dawno temu ostrzegaliśmy. Gdyby polskie służy prowadziły sprawę w stosunku do Polaka, który dopuścił się czynnej napaści na trzech policjantów, to należałoby się spodziewać zastosowania stanowczych środków, m.in. tymczasowego aresztowania. Wedle relacji medialnych, nic takiego nie miało jednak miejsca. Żołnierz został przekazany Amerykanom, pozostaje w dyspozycji USA, nie wiemy co stanie się z nim dalej, i nie mamy na to w praktyce większego wpływu. Możemy mieć także wątpliwości, czy poszkodowanym Polakom uda się uzyskać od Amerykanina odszkodowanie, gdyż kwestia ta również została uregulowana w sposób niekorzystny dla Polski i najwięcej w tej sprawie zależy od zachowania i woli władz USA."