Garabandal i tajemnicze znaki

Dzisiaj przedstawiam kolejną porcję fragmentów książki księdza Józefa Warszawskiego „Garabandal Objawienie Boże czy mamienie szatańskie?”. Tym razem dotyczą one tajemniczych emblematów, znaków, które pojawiały się razem z „aniołem”, czy też „Dziewicą” w Garabandal. Niczego nie dodaję, zostawiam pod rozwagę. Z racji tego, że nie chcę was zanudzać, ograniczam się do najciekawszych fragmentów.

Początkowym zjawiskiem, dokumentujacym ów atrybut (atrybut zamieszania), to tajemnicze „,emblematy" i jakby „akcesoria personalne", z jakimi „duch” garabandalski zjawia się dziewczynkom, i to bez względu na to, czy się objawiał w postaci „anioła”, czy też we wtórnej swej inkarnacji, tj. „Dziewicy”. W postaci pierwszej, tj. „anioła”, zjawił się odznaczony tego rodzaju emblematem w dniu 24.6.1961 roku. Składał się ów emblemat z niezrozumiałego dla dziewczynek i niemożliwego do odczytania „podpisu”, figurującego tuż pod postacią zjawy, a złożonego z różnego rodzaju „liter”, określanych także przez dziewczynki jako „rzymskie cyfry”.Co szczególniej dziwi w owym emblematowym zjawisku, to zachowanie się samego „ducha”, Zapytany bowiem przez dziewczynki, co by ów enigmatyczny „podpis" czy owe litery i cyfry oznaczały, odpowiedział z początku milczeniem. Nie tłumaczył niczego. Znaczy to, iż wystąpił ze znakiem, o którym chciał, by budził ciekawość, a równocześnie pozostawił go jako nierozwiązaną zagadkę. Gdy dziewczynki jednakże w następnym widzeniu nastawały na odpowiedź, zachował się bardziej jeszcze zagadkowo, tłumacząc im, że znaczenie „podpisu” opowie im „później” sama „Dziewica”. Żeby zaś zagadka pozostała zagadką
a obudzona żądza ciekawości niezaspokojona, owo przyobiecane „później" nie następowało, i szyfr jak był od początku nieczytelny, tak nim pozostał.

Potwierdza prawdziwość sugerowanej dopiero co hipotezy sposób pojawienia się garabandalskiej „Dziewicy”, tj. drugiego względnie rzekomo drugiego „ducha garabandalskiego”, w obramowaniu jeszcze bardziej zagadkowych emblematów i znaków, aniżeli towarzyszące ukazaniu się garabandalskiego „anioła”. Na emblematy „Dziewicy” bowiem składały się aż trzy elementy:
1) mocno czerwony odblask jawiący się po prawej stronie jej postaci
2) wyobrażenie trójkąta z umieszczonym w jego zakreśleniu patrzącym okiem,
i3) ponowny podpis, tym razem jednak: złożony z wyraźnych już znaków „,orientalnych". Znaczenia tychże emblematów „Dziewica” garabandalska również nie objaśniała. Postawiwszy przed jedną zagadką, dodała do niej drugą, o wiele większą, niezrozumiałą zarówno dla dzieci, jak bardziej jeszcze dla słyszących o niej pielgrzymów. Tym sposobem rzekome „objawienie” boże, zamiast stać się prawdziwym objawieniem głoszonych przez Boga prawd, stało się u samego swego początku stawianiem wobec zagadek i przemożnym wciąganiem w pasję ich rozwiązywania i kłócących się ze sobą ich interpretacji.
Poszukując paraleli do powyższych znaków-emblematów znajdujemy również tylko jedną, tj. znaki, którymi posługują się stowarzyszenia sekretne. „Trójkąt z patrzącym okiem” to wyobrażenie ,„starca wieków" - na pewno zaś nie prawdziwej Matki Boskiej. Przykuwa on z dala oko turysty na wieży londyńskiej świątyni masońskiej. Figuruje pod nim
również podpis z najczcigodniejszego z ,,orientalnych" języków, choć
niezrozumiałego dla ogółu mieszkańców tego miasta czy tego kraju tj. hebrajskiego. Emblemat znowu „czerwonego ognia” czy „płomienía”, to typowy emblemat zdobiący wielokrotnie malowaną postać złego ducha. Cecha o tyle istotna w zjawiskach garabandalskich, iż powtarzajaca się. „Dziewica” bowiem zstępowała z nieba zarówno na „ognistym ogonie komety”, jak też rozkazywała „płonącej gwieździe” kłaść się u jej stóp.
Walczyć o prawdę
Należy zapoznać się z Apokalipsą i przeanalizować, a znajdziemy tam fragmenty, które można zidentyfikować z tym, co się obecnie dzieje. Moje zdanie jest takie, że ci którzy szukają ciągle sensacji we współczesnych objawienia to ludzie małej wiary...
Niektóre współczesne objawienia to demoniczny sposób, by nas oderwać od przesłania Kościoła, który głosi prawdę konieczną dla nas wszystkich.
Jota-jotka
Objawienia nie są nam konieczne do zbawienia ....,jednak świadectwa osób ,które doświadczają różnego rodzaju cudów np ( Ojciec Pio) ...mnie zainteresowało .
W Biblii jest napisane ,,badajcie duchy,, dlatego nie jesteśmy zwolnieni ,ani usprawiedliwieni ,że ,,ktoś,, nas ZWODZI.
Ps.
Szczególnie jestem wdzięczna za to wyjaśnienie ,bo dla osób ,które niespecjalnie są zainteresowane OBJAWIENIAMI może …Więcej
Objawienia nie są nam konieczne do zbawienia ....,jednak świadectwa osób ,które doświadczają różnego rodzaju cudów np ( Ojciec Pio) ...mnie zainteresowało .
W Biblii jest napisane ,,badajcie duchy,, dlatego nie jesteśmy zwolnieni ,ani usprawiedliwieni ,że ,,ktoś,, nas ZWODZI.
Ps.
Szczególnie jestem wdzięczna za to wyjaśnienie ,bo dla osób ,które niespecjalnie są zainteresowane OBJAWIENIAMI może być zwodzące,bo trzeba szczególnie poświęcić CZAS by zgłębić NAUKĘ KK i stanowisko ( Ks Bliźniak znikł z przestrzeni YT w tym temacie ...to też wiele mówi)🤔
Izabela Sylwia - IS 2201
Niestety, ale na GTV wielu się daje zwodzić. Jedni wierzą w ,,objawienia" a inni nie tylko wierzą, ale i promują je. 😭 😭
Izabela Sylwia - IS 2201
Okropnie się na patrzeć.