Lilianna w ogrodzie
21,2 tys.

O lekarzu

Czcij lekarza dla potrzeby, abowiem go Nawyższy stworzył.
Bo od Boga jest wszelkie lekarstwo, a od króla weźmie podarzenie.
Nauka lekarza podwyższy głowę jego, a przed obliczem wielkich panów chwalony będzie.
Najwyższy stworzył lekarstwa z ziemi, a człowiek mądry nie będzie się nimi brzydził.
Czyż przez drzewo nie osłodzona jest gorzka woda,
aby moc ich była od ludzi poznana? I dał ludziom umiejętność Najwyższy, aby był uczczony w dziwach swoich.
Tymi lecząc uśmierzy boleść i aptekarz uczyni lekarstwa słodkie, i maści zdrowe uczyni, i nie będzie końca pracom jego.
Bo pokój Boży powierzchni ziemi.
W dniach choroby
Synu, w chorobie twojej nie opuszczaj samego siebie, ale proś Pana, a on cię uzdrowi.
Odwróć się od grzechu a prostuj ręce i od wszelkiego występku oczyść serce twoje.
Daj wonność i pamiątkę przedniej mąki a uczyń tłustą ofiarę, a daj miejsce lekarzowi,
abowiem go Pan stworzył a niech nie odchodzi od ciebie, bo ci prace jego są potrzebne.
Abowiem jest czas, kiedy w ręce ich wpadniesz,
a oni Pana prosić będą, aby sprawił ich ulżenie i zdrowie dla urzędu ich.
Kto zgrzeszy przed oczyma tego, który go stworzył, wpadnie w ręce lekarskie.
Mądrość Jezusa , syna Syracha
Lilianna w ogrodzie
Markus Markus
Te słowa tyczą się lekarzy z powołania, przestrzegających przysięgi Hipokratesa a nie konowałów bez wiedzy, bez empatii, bez chęci służenia drugiemu człowiekowi, za to chciwych ponad miarę i sprzedajnych.