Miłosierny Samarytanin

"Pewien człowiek schodził z Jerozolimy do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko że go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, będąc w podróży, przechodził również obok niego. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: "Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał". Któryż z trzech okazał się według twego zdania bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców? On odpowiedział: "Ten, który mu okazał miłosierdzie". Jezus mu rzekł: "Idź i ty czyń podobnie!". Łk 10, 30-37

Bardzo obrazowo Ewangelia przedstawia nam postawę Miłosiernego Samarytanina. Krok po kroku ukazuje jego reakcje po spotkaniu z pokrzywdzonym człowiekiem. Wędrowiec nie waha się uczynić inaczej niż ci, którzy wcześniej obojętnie mijali pokrzywdzonego.

"Szczęśliwe oczy, które widzą", mówi Jezus w innej przypowieści (Łk 10,23). Samarytanin podróżując - patrzył, patrząc - widział, widząc - wzruszył się głęboko, a wzruszając się - poszedł za głosem serca czyniąc miłosierdzie...

To jest właśnie to o czym mówi Jan Paweł II: wyobraźnia miłosierdzia, aby ją posiąść - trzeba się modlić o otwarte oczy serca, by postrzegać bliźniego właśnie poprzez pryzmat serca.

Któż bowiem z nas widząc pobitego człowieka chętnie poda mu pomocną dłoń? Ludzki lęk często podpowiada dalekie od miłosierdzia postawy. Jezus stawia tu za wzór postępowanie Samarytanina, mówiąc: "idź, i ty czyń podobnie". Jezus, jak to sam czynił na ziemi pochwala ofiarność, bezinteresowność i współczucie. Miłosiernym Samarytaninem więc jest każdy człowiek, który zatrzymuje się i z gotowością pochyla nad cierpieniem drugiego człowieka.

Jezus nigdy nie zapomni sytuacji, w której "był głodny, a daliśmy Mu jeść; był spragniony, a daliśmy Mu pić; był przybyszem, a przyjęliśmy Go; był nagi, a przyodzialiśmy Go; Wszystko bowiem, co uczynimy jednemu z tych braci najmniejszych to i Jemu czynimy" (por. Mt 25,35). Z nauki Jezusa wiemy, że kto daje - podwójnie zyskuje. Miłosierdzie bowiem popycha do działania, a to działanie zsyła błogosławieństwo.

"Sam mi każesz ćwiczyć się w trzech stopniach miłosierdzia - czytamy w Dzienniczku s. Faustyny - pierwsze - uczynek miłosierny, jakiegokolwiek on będzie rodzaju; drugie - słowo miłosierne, jeżeli nie będę mogła czynem, to słowem; trzecim jest modlitwa. Jeżeli nie będę mogła okazać czynem ani słowem miłosierdzia, to zawsze mogę modlitwą. Modlitwę rozciągam nawet tam, gdzie nie mogę dotrzeć fizycznie.

Zechciejmy uczyć się od Samarytanina, jak i wszystkich ludzi wielkiego serca tej postawy, która w życiu codziennym uszlachetniać będzie w nas samych obraz Miłosiernego Jezusa.

"Zagub się w miłosierdziu, a odnajdziesz szczęście"

Zagłębiając się w treść powyższej nauki Jezusa, która płynie z tej przypowieści, niemal natychmiast budzi się w naszym sercu pragnienie, by wraz z s. Faustyną wznieść ku niebu błagalną modlitwę:

"Dopomóż mi, Panie, aby oczy moje były miłosierne, bym nigdy nie podejrzewała i nie sądziła według zewnętrznych pozorów, ale upatrywała to, co piękne w duszach bliźnich i przychodziła im z pomocą. Dopomóż mi, Panie, aby słuch mój był miłosierny, bym skłaniała się do potrzeb bliźnich, by uszy moje nie były obojętne na bóle i jęki bliźnich. Dopomóż mi, Panie, aby język mój był miłosierny, bym nigdy nie mówiła ujemnie o bliźnich, ale dla każdego miała słowo pociechy i przebaczenia. Dopomóż mi, Panie, aby ręce moje były miłosierne i pełne dobrych uczynków, bym tylko umiała czynić dobrze bliźniemu, przyjmować na siebie cięższe i mozolniejsze prace. Dopomóż mi, Panie, aby nogi moje były miłosierne, bym zawsze spieszyła z pomocą bliźnim, opanowując swoje własne znużenie i zmęczenie. (...) Dopomóż mi, Panie, aby serce moje było miłosierne, bym czuła ze wszystkimi cierpieniami bliźnich. O Panie, pragnę się cała przemienić w miłosierdzie Twoje i być żywym odbiciem Ciebie. Niech ten największy przymiot Boga, to jest niezgłębione miłosierdzie, przejdzie przez serce i duszę moją do bliźnich. (...) Niech odpocznie miłosierdzie Twoje we mnie, o Panie mój."
źródło: milosierdzieboze.pl/samarytanin.php?text=100
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
nihil quicquam udostępnia to
9296
nihil quicquam
Jezus nigdy nie zapomni sytuacji, w której "był głodny, a daliśmy Mu jeść; był spragniony, a daliśmy Mu pić; był przybyszem, a przyjęliśmy Go; był nagi, a przyodzialiśmy Go; Wszystko bowiem, co uczynimy jednemu z tych braci najmniejszych to i Jemu czynimy" (por. Mt 25,35). Z nauki Jezusa wiemy, że kto daje - podwójnie zyskuje. Miłosierdzie bowiem popycha do działania, a to działanie zsyła …Więcej
Jezus nigdy nie zapomni sytuacji, w której "był głodny, a daliśmy Mu jeść; był spragniony, a daliśmy Mu pić; był przybyszem, a przyjęliśmy Go; był nagi, a przyodzialiśmy Go; Wszystko bowiem, co uczynimy jednemu z tych braci najmniejszych to i Jemu czynimy" (por. Mt 25,35). Z nauki Jezusa wiemy, że kto daje - podwójnie zyskuje. Miłosierdzie bowiem popycha do działania, a to działanie zsyła błogosławieństwo.
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Co innego przyjąć przybysza na krótki czas, a co innego ukraińca na stałe. Gdyż już go się nie pozbędziemy. Prędzej nas wyrzucą z naszych mieszkań niż pozwolą Ukraińcowi się wynieść A to jest po to ,aby niszczyć naszą rodzinę. Bo dopiero się zacznie kocioł i kłótnie, jak przygarniemy z litości i z głupoty. Zawsze się znajdzie powód do sprzeczek, do nieporozumień, a może nawet i do bijatyki.
Masoni Z USA Satanisci
Jazydki CHRZESCIJANKI GWAŁCONE I MORDOWANE w Iraku, opanowanej w 2014 roku przez bojowników Państwa Islamskiego.
ZYDO USA i NATO napadło IRAK w tzw . PUTYNNEJ BURZY i ZAINSTALOWANO PANSTWO ISLAMSKIE .
Państwo islamskie w SYRII i IRAKU mordowało i GWAŁCIŁO JAZYDKI.
Jazydki, które uciekły z niewoli Państwa Islamskiego, dostały ważną nagrodę humanitarną - RMF 24
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Można pomagać i nawet trzeba , ale z przyjmowaniem do domu , byłbym ostrożna. Samarytanin też nie przyjął pobitego człowieka do swojego domu, tylko oddał do gospody.
nihil quicquam
Pani Medalik dzisiaj specjalnie nie dałem dedykacji, ta przypowieść jest niesamowita i niech każdy w sercu rozważy czego chce przez nią nauczyć nas Pan Jezus. Co to znaczy być miłosiernym.
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
No pięknie Elkam się prezentujesz z tą swoją ,,wiarą''! Wiesz, że z każdego słowa będziesz rozliczany przed Bogiem? Nie dziwię się ,że twoja dusza jest czarna jak smoła i gościsz w niej nieproszonych gości z piekła, jeśli z takimi bluźnierstwami i z taką nienawiścią do wielu świętokradzko w grzechach śmiertelnych, przyjmujesz Komunię Świętą i w dodatku na łapę!
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Proszę posłuchać jaka jest prawda:
Your browser is out of date
2 więcej komentarzy od MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Elkam
,,Być miłosiernym- znaczy widzieć i czuć drugiego , niczym siebie samego.''
-------------------------------------------
A to są komentarze Elkama do niektórych osób, czyli do niego samego!
well ..."Są tacy - to nie żart,
dla których jesteś wart
Mniej niż zero'
'
------------------------------------------------
,,Chamie , zablokowałeś mnie i tu przylazłeś antysemicki smieciu ?''
--------…Więcej
Elkam
,,Być miłosiernym- znaczy widzieć i czuć drugiego , niczym siebie samego.''
-------------------------------------------

A to są komentarze Elkama do niektórych osób, czyli do niego samego!
well ..."Są tacy - to nie żart,
dla których jesteś wart
Mniej niż zero'
'
------------------------------------------------

,,Chamie , zablokowałeś mnie i tu przylazłeś antysemicki smieciu ?''
-----------------------------------------------
"prawdopodobnie" masz sieczkę we łbie.
---------------------------------------------------
,,- tobie baranie żółte papiery , a nie broń .''
-------------------------------------------------

,,Wolę w pracy Ukraińca niż kacapską gnidę, która udaje Polaka. Chwała Ukrainie , a naziolom , antysemitom , kacapskim pachołkom - PRECZ!
----------------------------------------------------------------------------------
Tak widzi i czuje siebie Elkam:

Jestem wart mniej niż zero, jestem chamem i antysemickim śmieciem, mam sieczkę we łbie, jestem baranem z żółtymi papierami, jestem ukraińską gnidą udającą Polaka.

Brawo Elkam, nareszcie powiedziałeś prawdę o sobie!
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
nihil quicquam
Jezus nigdy nie zapomni sytuacji, w której "był głodny, a daliśmy Mu jeść; był spragniony, a daliśmy Mu pić; był przybyszem, a przyjęliśmy Go; był nagi, a przyodzialiśmy Go; Wszystko bowiem, co uczynimy jednemu z tych braci najmniejszych to i Jemu czynimy" (por. Mt 25,35). Z nauki Jezusa wiemy, że kto daje - podwójnie zyskuje. Miłosierdzie bowiem popycha do działania, a to działanie zsyła …Więcej
Jezus nigdy nie zapomni sytuacji, w której "był głodny, a daliśmy Mu jeść; był spragniony, a daliśmy Mu pić; był przybyszem, a przyjęliśmy Go; był nagi, a przyodzialiśmy Go; Wszystko bowiem, co uczynimy jednemu z tych braci najmniejszych to i Jemu czynimy" (por. Mt 25,35). Z nauki Jezusa wiemy, że kto daje - podwójnie zyskuje. Miłosierdzie bowiem popycha do działania, a to działanie zsyła błogosławieństwo.
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Tylko miłosierny Samarytanin nie przyjął tego pobitego człowieka do swojego domu, ale zostawił go w gospodzie. A nam się proponuje przyjmowanie obcych ludzi z obcą kulturą i nie wiadomo jeszcze z jakimi nałogami i zniewoleniami do swoich ciasnych mieszkań.
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Prymas Wyszyński: Nie ulegajmy pokusie zbawienia świata kosztem własnej ojczyzny!
nihil quicquam
Wydaje mi się, że słowa te dotyczą czasu pokoju, nie wojny, ale to tylko moje odczucie.
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Mogą dotyczyć też obecnego czasu. Bo teraz w Polsce Ukrainiec jest bardziej uprzywilejowany niż Polak. 😭
Jota-jotka
"Szczęśliwe oczy, które widzą", mówi Jezus w innej przypowieści (Łk 10,23). Samarytanin podróżując - patrzył, patrząc - widział, widząc - wzruszył się głęboko, a wzruszając się - poszedł za głosem serca czyniąc miłosierdzie...
To jest właśnie to o czym mówi Jan Paweł II: wyobraźnia miłosierdzia, aby ją posiąść - trzeba się modlić o otwarte oczy serca, by postrzegać bliźniego właśnie poprzez …Więcej
"Szczęśliwe oczy, które widzą", mówi Jezus w innej przypowieści (Łk 10,23). Samarytanin podróżując - patrzył, patrząc - widział, widząc - wzruszył się głęboko, a wzruszając się - poszedł za głosem serca czyniąc miłosierdzie...

To jest właśnie to o czym mówi Jan Paweł II: wyobraźnia miłosierdzia, aby ją posiąść - trzeba się modlić o otwarte oczy serca, by postrzegać bliźniego właśnie poprzez pryzmat serca.
Przyszło nam zmierzyć się z kolejnym sprawdzianem .
Nie wiem dlaczego ,ale jestem przekonana ,że jest coś głębszego ,aniżeli konflikt tylko militarno - polityczny.
Bez ogromnej modlitwy do Boga o łaskę nawrócenia jak największej ilości ludzi tak jak prosiła Maryja w Fatimie .
Myślę,że nie można oddzielać WIARY od polityki .
Bez Boga zawsze będzie łamane prawo a i życie ludzkie nic nie warte.
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Pomoc uchodźcom przebrała miarę. Pomagać trzeba rozumnie i w granicach rozsądku. Pomoc nie może odbywać się kosztem Polaków, a to ma obecnie miejsce. Nie można głodzić Polaków, aby dogadzać Ukraińcom!Oni w naszej Ojczyźnie są bardziej uprzywilejowani niż my!
nihil quicquam
Ta pomoc powinna być udzielana przez całą UE, tu ma Pani rację, ale tu niektóre głosy nawołują by w ogóle nie pomagać. A czy nie sądzi Pani, że niedługo to my możemy być w sytuacji Ukraińców? Kto nam wtedy pomoże?
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Myślę, że nam pomoże tylko Bóg.
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
,,Możemy i powinniśmy przejmować się nędzą całego świata, milionami ludzi, którzy co roku umierają z głodu. Ale nie jesteśmy w stanie indywidualnie zaradzić potwornej niesprawiedliwości na świecie, w którym – otoczone narodami sytymi – żyją ludy niedożywione, głodujące, bezradne wobec własnej nędzy. Na to trzeba potężnej organizacji międzynarodowej, wysiłków wielu narodów i państw. Za krótkie …Więcej
,,Możemy i powinniśmy przejmować się nędzą całego świata, milionami ludzi, którzy co roku umierają z głodu. Ale nie jesteśmy w stanie indywidualnie zaradzić potwornej niesprawiedliwości na świecie, w którym – otoczone narodami sytymi – żyją ludy niedożywione, głodujące, bezradne wobec własnej nędzy. Na to trzeba potężnej organizacji międzynarodowej, wysiłków wielu narodów i państw. Za krótkie są na ogół nasze ręce, aby dosięgnąć biedaka leżącego na ulicach Bombaju – możemy mu pomóc modlitwą i ofiarą składaną za niego Dobremu Bogu – ale nie są za krótkie nasze ręce, aby wesprzeć najbardziej nieszczęśliwych i opuszczonych, żyjących w naszych miastach i wsiach, na tej samej ulicy, a nieraz – tuż obok, na tej samej klatce schodowej.''
Warszawa, 24 maja 1975
Jeszcze jeden komentarz od MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Polacy powinni przede wszystkim pomagać Polakom, bo dużo jest w Polsce jeszcze biedy. Co to za matka , która zaniedbuje swoje dziecko , a bardziej troszczy się o obce ?
Jota-jotka
,,niedługo to my możemy być w sytuacji Ukraińców? ,,
To jest groźba ,która już zauważył ś.p.Prezydent Lech Kaczyński, obyśmy byli mądrzy przed szkodą.
Dopóki można pomóc należy .
Wtedy też były głosy przeciwne i nie wiadomo jak by się to wszystko potoczyło.
Ta dzisiejsza delegacja ,która pojechała do Kijowa.
Przecież nie jest tak ,że rząd tylko zrzucił pomoc na zwykłych ludzi.
Jednak należy …Więcej
,,niedługo to my możemy być w sytuacji Ukraińców? ,,

To jest groźba ,która już zauważył ś.p.Prezydent Lech Kaczyński, obyśmy byli mądrzy przed szkodą.
Dopóki można pomóc należy .
Wtedy też były głosy przeciwne i nie wiadomo jak by się to wszystko potoczyło.
Ta dzisiejsza delegacja ,która pojechała do Kijowa.
Przecież nie jest tak ,że rząd tylko zrzucił pomoc na zwykłych ludzi.
Jednak należy się zastanowić ,czy faktycznie jesteśmy,możemy przyjąć takich uchodźców ,żeby to nie była decyzja emocjonalna ,chwili.
Uważam ,że nie każdy sprosta a Oni i tak już są poszkodowani.

Maryjo,Matko uciekamy się Pod Twoja Obronę 🙏Ratuj
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Pomagajmy , ale w granicach rozsądku. Nie może być tak ,że w Polsce Ukrainiec czuje się panem, i za pomoc okazana nie jest wdzięczny, tylko jeszcze wybrzydza.
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Przyjmujcie sobie do domu Ukraińców jak jesteście tacy naiwni. Odwdzięczą się wam z nawiązką.
nihil quicquam
Pomoc uchodźcom musi przebiegać w taki sposób, by były całkowicie zabezpieczone prawa i interes narodowy Polaków. To jest oczywiste, żebyśmy nie wylali dziecka z kąpielą. Tu trzeba roztropności, ale też zaufania Panu Bogu.
Jota-jotka
Pani Medalik,
powiem tak
Szanujmy się ,wspierajmy się i pomagajmy rozważnie.
A nade wszystko ,polecajmy w modlitwie:
siebie byśmy wyrwali , uchodźców o powrót do normalnego życia o pokój.
I nawrócenie się jak największej ilości ludzi.
Ten czas jest Czasem Łaski ,tak to odbierajmy.
nihil quicquam
Z dedykacją dla wszystkich, którym nie podoba się nasza pomoc uchodźcom wojennym.
nihil quicquam
Właśnie dlatego przytaczam tę przypowieść, bo Samarytanina nie obchodziła narodowość, przeszłość tego potrzebującego pomocy człowieka, po prostu okazał Miłosierdzie bliźniemu nie oglądając się na okoliczności. Tak samo musimy okazać Miłosierdzie Ukraińcom, a resztę zostawić Panu Bogu.