O “orędziach” z Irlandii raz jeszcze czyli podsumowanie wypocin Mery
O “orędziach” z Irlandii raz jeszcze – wszystkie razem wzięte zawierają prawie 95% prawdy właśnie po to, by zwodzić… i atakować Kościół!
Antoni pisze:
Dane mi było przeanalizować każde orędzie. Wszystkie razem wzięte zawierają prawie 95% prawdy właśnie po to, by zwodzić.
Krytykują zło na świecie, aborcję, mówią o Prześwietleniu Sumień. O towarzyszących temu wydarzeniu kataklizmach i anomaliach pogodowych. Krytykują rząd światowy i obecną sytuację kryzysową na świecie. Stąd mają taki posłuch.
Jednak ludzie mają baczyć o zbawienie duszy, choćby ciało stracić mieli.
Ludzie mają nie dziwić się pogłoskom wojennym, prawom bezbożnym, lecz baczyć, by sami nie mieli w tym udziału.
Ludzie mają dbać o zbawienie własne, rodziny oraz bliźnich, a sprawy bytu zostawić Bogu, który troszczy się o ptaki co to nie sieją i nie orzą, a cóż dopiero o człowieka.
Sprawy duszy mają być na pierwszym miejscu.
Tymczasem orędzia irlandzkie stawiają sprawy poboczne na plan pierwszy, dzięki czemu ludzie w nie wierzą, bo to co dotyczy spraw ziemskich to prawda, wystarczy rozejrzeć się dookoła. A sprawy ocalenia duszy są na miejscu drugim, bo plan pierwszy to obalić rząd światowy i dostać się do ziemskiego raju.
To nie jest działanie nieświadome. Te orędzia mają jeden ukryty cel.
CEL
Przemycić między wierszami nienawiść do Kościoła i do wyświęconych sług. Przygotować grunt pod fałszywego proroka.
Trucizna sączyła się powoli ale ze skutkiem doskonałym.
Cel został praktycznie osiągnięty.
Nie trzeba słuchać księży, choć trzeba chodzić do kościoła, nie trzeba być im posłusznym, skoro to prawie sami masoni, którzy nie uwierzyli w największą prorokinię.
Nie trzeba się ujawniać, przechodzić komisji, bo trzeba wreszcie zakwestionować słowa z Pisma Świętego „wszystko badajcie, co dobre zachowujcie”.
Nie trzeba wreszcie i samego Pisma Świętego, bo jest nowe w postaci Świętych Słów Księgi Prawdy.
Ale to Kościół jest skałą i bramy piekielne nie przemogą go.
Amen!
=============================
Adminka pisze:
Proponuję modlitwę i bez zbędnych ekscytacji refleksję nad kilkoma pytaniami.
Do refleksji w samotności, w ciszy i głębi swej duszy proponuję rozważyć sobie pięć pytań:
1) czy wizjonerzy z Medziugorje są atakowani przez katolików broniących wiary, bo nie chodzi mi o komunistów jugosłowiańskich?
2) czy wizjonerzy z Medziugorje ukrywają się i boją publicznych wystąpień i dawania świadectwa wiary?
3) czy orędzia z Medjugorje wywołują lęk, wątpliwości, niepokój w duszy?
4) czy kiedykolwiek choć jeden wizjoner z Medziugorje miał przekaz odnośnie własnych cierpień?
5) czy jakiekolwiek orędzie mówiło o tym, jacy źli są księża bo nie wierzą w słowa Gospy?
-----------------------------------
Do analizy wystarczą jakiekolwiek orędzia z Medjugorje i ostatnie z Irlandii
Dla porównania cytaty z ostatniego przesłania irlandzkiego:
“Ludzie, którzy reagują na Moje Orędzia będą również dręczeni. Najpierw przez ducha zła zasiewane będą w ich sercach wątpliwości, które następnie wywołają niepokój w duszy. To doprowadzi ich do kwestionowania i stawiania wyzwania Moim Przekazom, aż ich wątpliwości obrócą się w nienawiść”
“Ci Moi wyświęceni słudzy, którym zawierzyłaś, a którzy cię zdradzili, również zostali powstrzymani w wykonywaniu swoich obowiązków wobec Mnie, z powodu ducha zazdrości – jest coś o czy nie wiemy, jakaś zdrada kapłańska?”
“Wam, Moi wyznawcy, nie wolno nigdy czuć się urażonymi lub obrażonymi, jeśli nie zezwolę Mojemu prorokowi spotykać się z wami lub uczestniczyć w publicznych wydarzeniach.
Jako prorokowi czasów ostatecznych, nie mogę pozwolić na zajęcia odwracające uwagę. Potrzebuję całego czasu Marii i jej pobożności. To będę Ja, Jezus Chrystus, który poprowadzi was w waszych modlitwach, poprzez Moje Grupy Modlitewne. Nie lekceważcie nigdy ducha zła, który wywołuje wśród was wątpliwości i dyskusje wraz z pokusą, aby odejść”
=============================================
Wciąż czekam na jedno choć jawne nazwisko księdza, który to popiera!
I który święci pieczęcie!
=====================================
Sebro pisze:
Nigdy orędzie pochodzące od Boga nie wywoływało dręczenia ani niepokoju w sercu. Aczkolwiek znowu trza Mery przyznać, że rzuciła prawdziwe zdanie w orędziu: “Ludzie, którzy reagują na Moje Orędzia będą również dręczeni.”
Tylko mała poprawka – nie będą dręczeni, a są dręczeni – o czym świadczą relacje i zamieszczane tu świadectwa tych, którzy się obudzili.
Jeśli za tymi orędziami “stał” Duch Boży mówilibyśmy wtedy o 100% prawdy w nich zawartych.
Gdy jednak pojawia się ułamek stanowiący fałsz, należy się tego wystrzegać, bo wyjdzie tak jak z tym chwaleniem diabła, który niby do Różańca namawia.
======================================
Anonim pisze:
To jest właśnie duch antychrysta:
Uwielbić człowieka a nie Boga,
uwielbić ciało a nie duszę,
uwielbić proroka a nie świętą Matkę Kościół,
i wybrać raj na ziemi zamiast wieczne królestwo w Niebie.
======================================
Tytus pisze:
I jeszcze z Mateusza, 7,15
Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w odzieniu owczym, wewnątrz zaś są wilkami drapieżnymi!
==============================================
Franek pisze:
” wewnątrz zaś są wilkami drapieżnymi”
Co widać choćby po zwolennikach tychże orędzi.
=====================================
Paul pisze:
Kłamstwo najlepiej jest przemycać miedzy prawdą, bo jest nie zauważalne.
wobroniewiaryitradycji.wordpress.com/
Antoni pisze:
Dane mi było przeanalizować każde orędzie. Wszystkie razem wzięte zawierają prawie 95% prawdy właśnie po to, by zwodzić.
Krytykują zło na świecie, aborcję, mówią o Prześwietleniu Sumień. O towarzyszących temu wydarzeniu kataklizmach i anomaliach pogodowych. Krytykują rząd światowy i obecną sytuację kryzysową na świecie. Stąd mają taki posłuch.
Jednak ludzie mają baczyć o zbawienie duszy, choćby ciało stracić mieli.
Ludzie mają nie dziwić się pogłoskom wojennym, prawom bezbożnym, lecz baczyć, by sami nie mieli w tym udziału.
Ludzie mają dbać o zbawienie własne, rodziny oraz bliźnich, a sprawy bytu zostawić Bogu, który troszczy się o ptaki co to nie sieją i nie orzą, a cóż dopiero o człowieka.
Sprawy duszy mają być na pierwszym miejscu.
Tymczasem orędzia irlandzkie stawiają sprawy poboczne na plan pierwszy, dzięki czemu ludzie w nie wierzą, bo to co dotyczy spraw ziemskich to prawda, wystarczy rozejrzeć się dookoła. A sprawy ocalenia duszy są na miejscu drugim, bo plan pierwszy to obalić rząd światowy i dostać się do ziemskiego raju.
To nie jest działanie nieświadome. Te orędzia mają jeden ukryty cel.
CEL
Przemycić między wierszami nienawiść do Kościoła i do wyświęconych sług. Przygotować grunt pod fałszywego proroka.
Trucizna sączyła się powoli ale ze skutkiem doskonałym.
Cel został praktycznie osiągnięty.
Nie trzeba słuchać księży, choć trzeba chodzić do kościoła, nie trzeba być im posłusznym, skoro to prawie sami masoni, którzy nie uwierzyli w największą prorokinię.
Nie trzeba się ujawniać, przechodzić komisji, bo trzeba wreszcie zakwestionować słowa z Pisma Świętego „wszystko badajcie, co dobre zachowujcie”.
Nie trzeba wreszcie i samego Pisma Świętego, bo jest nowe w postaci Świętych Słów Księgi Prawdy.
Ale to Kościół jest skałą i bramy piekielne nie przemogą go.
Amen!
=============================
Adminka pisze:
Proponuję modlitwę i bez zbędnych ekscytacji refleksję nad kilkoma pytaniami.
Do refleksji w samotności, w ciszy i głębi swej duszy proponuję rozważyć sobie pięć pytań:
1) czy wizjonerzy z Medziugorje są atakowani przez katolików broniących wiary, bo nie chodzi mi o komunistów jugosłowiańskich?
2) czy wizjonerzy z Medziugorje ukrywają się i boją publicznych wystąpień i dawania świadectwa wiary?
3) czy orędzia z Medjugorje wywołują lęk, wątpliwości, niepokój w duszy?
4) czy kiedykolwiek choć jeden wizjoner z Medziugorje miał przekaz odnośnie własnych cierpień?
5) czy jakiekolwiek orędzie mówiło o tym, jacy źli są księża bo nie wierzą w słowa Gospy?
-----------------------------------
Do analizy wystarczą jakiekolwiek orędzia z Medjugorje i ostatnie z Irlandii
Dla porównania cytaty z ostatniego przesłania irlandzkiego:
“Ludzie, którzy reagują na Moje Orędzia będą również dręczeni. Najpierw przez ducha zła zasiewane będą w ich sercach wątpliwości, które następnie wywołają niepokój w duszy. To doprowadzi ich do kwestionowania i stawiania wyzwania Moim Przekazom, aż ich wątpliwości obrócą się w nienawiść”
“Ci Moi wyświęceni słudzy, którym zawierzyłaś, a którzy cię zdradzili, również zostali powstrzymani w wykonywaniu swoich obowiązków wobec Mnie, z powodu ducha zazdrości – jest coś o czy nie wiemy, jakaś zdrada kapłańska?”
“Wam, Moi wyznawcy, nie wolno nigdy czuć się urażonymi lub obrażonymi, jeśli nie zezwolę Mojemu prorokowi spotykać się z wami lub uczestniczyć w publicznych wydarzeniach.
Jako prorokowi czasów ostatecznych, nie mogę pozwolić na zajęcia odwracające uwagę. Potrzebuję całego czasu Marii i jej pobożności. To będę Ja, Jezus Chrystus, który poprowadzi was w waszych modlitwach, poprzez Moje Grupy Modlitewne. Nie lekceważcie nigdy ducha zła, który wywołuje wśród was wątpliwości i dyskusje wraz z pokusą, aby odejść”
=============================================
Wciąż czekam na jedno choć jawne nazwisko księdza, który to popiera!
I który święci pieczęcie!
=====================================
Sebro pisze:
Nigdy orędzie pochodzące od Boga nie wywoływało dręczenia ani niepokoju w sercu. Aczkolwiek znowu trza Mery przyznać, że rzuciła prawdziwe zdanie w orędziu: “Ludzie, którzy reagują na Moje Orędzia będą również dręczeni.”
Tylko mała poprawka – nie będą dręczeni, a są dręczeni – o czym świadczą relacje i zamieszczane tu świadectwa tych, którzy się obudzili.
Jeśli za tymi orędziami “stał” Duch Boży mówilibyśmy wtedy o 100% prawdy w nich zawartych.
Gdy jednak pojawia się ułamek stanowiący fałsz, należy się tego wystrzegać, bo wyjdzie tak jak z tym chwaleniem diabła, który niby do Różańca namawia.
======================================
Anonim pisze:
To jest właśnie duch antychrysta:
Uwielbić człowieka a nie Boga,
uwielbić ciało a nie duszę,
uwielbić proroka a nie świętą Matkę Kościół,
i wybrać raj na ziemi zamiast wieczne królestwo w Niebie.
======================================
Tytus pisze:
I jeszcze z Mateusza, 7,15
Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w odzieniu owczym, wewnątrz zaś są wilkami drapieżnymi!
==============================================
Franek pisze:
” wewnątrz zaś są wilkami drapieżnymi”
Co widać choćby po zwolennikach tychże orędzi.
=====================================
Paul pisze:
Kłamstwo najlepiej jest przemycać miedzy prawdą, bo jest nie zauważalne.
wobroniewiaryitradycji.wordpress.com/