V.R.S.
263

Ksiądz Józef Fenton o Soborze Watykańskim II

Dzienniki ks. Józefa Fentona (zm. 1969) z okresu okołosoborowego dostępne są od kilku lat w sieci pod adresem: catholic.edu/…-collections/archives/collections/finding-aid.html
niestety jedynie w formie skanów z pisanych ręcznie w Rzymie oryginałów, co sprawia dodatkowe kłopoty z charakterem pisma Księdza.

Na szczęście ludzie dobrej woli w Internecie (zdaje się że pierwsza tu była sedewakantystyczna strona novusordowatch) wynotowali z nich szereg bardziej interesujących zapisków. Poniżej zamieszczam wybór tych z lat Soboru Watykańskiego II:
28.09.1962 – “[Kard. Ottaviani] zauważył że jesteśmy w przeddzień Soboru i że nikt nie wie kim będą soborowi teolodzy.”
09.10.1962 – “Zbrodnią jest że nie złożyliśmy przysięgi antymodernistycznej. Biednemu O[ttavianiemu] zapewne nie udało się przeprowadzić naszego własnego wyznania wiary przez centralną komisję. Zawierało ono potępienie Murraya.”
13.10.1962 – “Zawsze uważałem ten sobór za zagrożenie. Rozpoczęto go bez wystarczających powodów. Było wiele mówienia o tym co ma osiągnąć. Teraz obawiam się że prawdziwe problemy są przed nami.”
19.10.1962 – “Zacząłem czytać materiały na temat Liturgii i wstrząsnęła mną zła teologia. Faktycznie byli na tyle nierozumni by [stwierdzić] że Kościół jest ‘jednocześnie ludzki i boski, widzialny i niewidzialny’. I mówią o Kościele działającym ‘aż będzie jedna owczarnia i jeden pasterz’ jakby ten warunek do tej pory się nie ziścił.”
19.10.1962 – “Nie sądzę że jakakolwiek praca z naszej strony przyniesie dobro Kościołowi. Uważam że powinniśmy zmierzyć się z faktami. Od śmierci św. Piusa X Kościołem kierowali słabi, liberalni papieże, którzy zapełnili krąg hierarchów niegodnymi i głupimi ludźmi. Obecne soborowe rozdanie uwiadacznia to jeszcze bardziej. Ed Hanahoe, jedyny inteligentny i pełen wiary członek sekretariatu Bei został poza listą ekspertów. Trafili na nią tacy idioci jak Quinn i szuja McManus. Znalazł się na niej Tavard, jako Amerykanin, Boże wspomóż. Patrząc powierzchownie wygląda to jakby Pan – Chrystus opuszczał swój Kościół. Ujawniają się myśli wielu. Jak zwykł mawiać pewien kapłan by wytłumaczyć swój liberalizm, który, w głębi serca, sam uważał za zły ‘od kilku ostatnich dekad w Rzymie panuje tendencja faworyzowania liberałów’. Taka jest teraz polityka. Możemy jedynie czynić to co w naszej mocy by ujawniać jeszcze większą niewierność wobec Chrystusa.”
27.10.1962 – “Z tego co widzę Kościół odniesie ze strony tego soboru wielkie rany. Wyszedł na forum publiczne rozdźwięk między liberałami i wiernymi katolikami. Wczoraj holenderski biskup wygłosił ordynarną przemowę, w której twierdził że mówi w imieniu wszystkich swoich rodaków. Zarzucał że twierdzenia (w rzeczywistości stwierdzenia faktów) o niedoskonałości teologicznej schematu są ‘wyolbrzymione’. Nieszczęśnik wydawał się sądzić że niewielki brak precyzji w soborowym dokumencie jest w porządku. Jestem zniesmaczony przemówieniami tego rodzaju.”
31.10.1962 – “Poczucie czy też uczucie tego zgromadzenia wydaje się całkowicie liberalne. Chciałbym wrócić do domu. Obawiam się że nie jestem w stanie tu nic uczynić. Oczywiście obecność na soborze jest wielkim doświadczeniem w moim życiu, lecz równocześnie jest przerażającym rozczarowaniem. Nigdy nie myślałem że biskupi są tak liberalni. To będzie oznaczało koniec Religii Katolickiej, którą znaliśmy. Będą Msze w językach ludowych oraz, co gorsza, konstytucje będą zawierać marną teologię.”
23.11.1962 – “Na rozkaz samego papieża zmieniono zasady i wyrzucono schematy. Utworzono nową komisję obejmującą kardynałów Meyera, Alfrinka i Lienarta.”
“Planują zostawić ten telewizyjny nonsens na dzień lub dwa a potem podjąć kwestię jedności Kościoła. To będzie katastrofa. Gdybym nie wierzył w Boga, byłbym przekonany że Kościół Katolicki się kończy.”
25.11.1962 – “Pewne inne osoby uważają to co sądzę od kilku miesięcy, to jest że Jan XXIII zdecydowanie jest lewakiem. Hańbiącym absurdem jest twierdzenie iż został ‘zwiedziony’ czy też jest ‘mal servite’. To on jest szefem.”
26.11.1962 – “Artykuły w mediolańskim Corriere della Sera opowiadają o związkach papieża z [ekskomunikowanym modernistą] Buonaiutim, i ukazują go jako prawdziwego modernistę, z przekonania. Przypuszczalnie jest takim.”
06.03.1963 – “Obawiam się że nawrzucają wiele nonsensów biednym katolikom.”
11.05.1963 – “Liberalny katolicyzm w rozumieniu tych ludzi był i jest systemem myślowym, w którym nauczanie Kościoła Katolickiego jest przedstawiane jako zgodne z hasłami przewodnimi Rewolucji Francuskiej.”
“Oświadczenie soborowe nie jest podręcznikiem teologii. Jednocześnie jednak deklaracja soborowa może powodować zamęt bądź, w ostateczności, może być szkodliwa jeśli nawet nie zawiera w sobie błędu co do wiary lub moralności z uwagi na pominięcie Prawd będących i powszechnie uznawanych od dawna za będące stanowczymitwierdzeniami doktryny katolickiej.”
24.09.1963 – “Ed Hanahoe podarował mi dwie książki o modernizmie. W jednej z nich znalazłem dowód że nauczanie pierwszego rozdziału nowego schematu o Kościele [tj. późniejszej konstytucji Lumen gentium] i jego język są właściwe dla [ekskomunikowanego modernisty] Tyrrella. Niech Bóg raczy zachować swój Kościół od tego rozdziału. Jesli przejdzie – będzie to wielkie zło. Muszę modlić się i działać.”
04.06.1964 – “Materiał [przyszłe Dei Verbum] jaki przyjęliśmy nie zawiera nic błędnego. Jednak jest tu wiele rzeczy niekompletnych i zwodniczych.”
21.09.1964 – “M[urray] przybył właśnie by ujrzeć triumf swej fałszywej doktryny [o wolności religijnej]”
28.09.1964 – “Przemawia Lienart. Nalega że wszyscy chrześcijanie mają żydów jako wspólne źródło. Ignoruje fakt że religia Izraela i Judy przed publicznym życiem była jedną rzeczą, należącą do przeszłości. Judaizm czasów chrześcijańskich jest odmienną sprawą. Centrum religii żydowskiej po Chrystusie jest i było odrzucenie Chrystusa.”
09.10.1964 – “Im więcej słyszę o przemówieniach i postępowości, tym bardziej jestem świadomy że ten sobór jest jednym z najważniejszych wydarzeń w całych dziejach Kościoła.”
21.11.1964 – “Józef Quinn właśnie powiedział mi że Św. Oficjum zostaje zniesione i że kard. Ottaviani nie będzie głową nowej, nie będącej zwierzchnią, kongregacji, która zajmie jego miejsce. Staruszka się wciąż upokarza. To święty.”
28.10.1965 – “Ta część o ekumenizmie to żart. Czyta się ją jak tekst z XIX wieku lub podrzędny artykuł w lewicowym czasopiśmie.”
26.11.1965 – “Przedwczoraj jadłem kolację z O[ttavianim]. W drodze powrotnej zorientowałem się że papież pisał do O[ttavianiego] o schemacie 13. Widziałem list. To był wielki błąd pozwolić na to by ten o wolności religijnej [Dignitatis humanae] oraz ten o religiach niechrześcijańskich [Nostra Aetate] przeszły przez Sobór.”