Ballada pasterska
Gdy Pasterz w dal podążał
by zgubę przynieść w dłoni,
kolektyw się zawiązał
by owce lepiej chronić.
Zjawiła się w zagrodzie
komisja więc na górze,
byli w niej zbój i złodziej
wraz z wilkiem w owczej skórze.
Narady się ciągnęły,
bo goście mieli lęki
by owce nie umknęły
na obcych głosów dźwięki.
Lecz złodziej je przekonał
jak w dobrym być nastroju,
zbój taniec swój wykonał
a wilk dał znak pokoju.
Zburzono potem bramę
i okna otwierały
wszerz owce, chcąc by same
ze światem kontakt miały.
Myśl nową owcom poddał
zbój, mówiąc im: “widzicie –
– nie trzeba życia oddać
wystarczy bronić życie”.
“Doszliśmy wreszcie w końcu” –
– grzmiał do nich całkiem szczerze –
“po drugim lat tysiącu
jak Lepszym być Pasterzem”.
Zaś złodziej co zagrodę
ze skarbów czyścił licznych
wilkowi dał nagrodę
za sukces dialogiczny.
I mieli w bród pewności,
że nikt już nie ukróci
ich wielkiej zuchwałości,
bo Pasterz nie powróci.
I żaden nie dowierzał,
że grupa owiec z boku,
pamięta głos Pasterza,
wygląda Jego kroków.
Że wstanie dzień wiosenny,
czekany nocą, w chłodzie,
i pierzchnie krąg najemnych,
gdy przyjdzie, tak jak złodziej.
(04/2021)
by zgubę przynieść w dłoni,
kolektyw się zawiązał
by owce lepiej chronić.
Zjawiła się w zagrodzie
komisja więc na górze,
byli w niej zbój i złodziej
wraz z wilkiem w owczej skórze.
Narady się ciągnęły,
bo goście mieli lęki
by owce nie umknęły
na obcych głosów dźwięki.
Lecz złodziej je przekonał
jak w dobrym być nastroju,
zbój taniec swój wykonał
a wilk dał znak pokoju.
Zburzono potem bramę
i okna otwierały
wszerz owce, chcąc by same
ze światem kontakt miały.
Myśl nową owcom poddał
zbój, mówiąc im: “widzicie –
– nie trzeba życia oddać
wystarczy bronić życie”.
“Doszliśmy wreszcie w końcu” –
– grzmiał do nich całkiem szczerze –
“po drugim lat tysiącu
jak Lepszym być Pasterzem”.
Zaś złodziej co zagrodę
ze skarbów czyścił licznych
wilkowi dał nagrodę
za sukces dialogiczny.
I mieli w bród pewności,
że nikt już nie ukróci
ich wielkiej zuchwałości,
bo Pasterz nie powróci.
I żaden nie dowierzał,
że grupa owiec z boku,
pamięta głos Pasterza,
wygląda Jego kroków.
Że wstanie dzień wiosenny,
czekany nocą, w chłodzie,
i pierzchnie krąg najemnych,
gdy przyjdzie, tak jak złodziej.
(04/2021)