V.R.S.
911

O Kanonie Mszy Świętej słów parę

W księdze XI listów św. Grzegorza I (przełom VI i VII w.) znajdziemy list nr XII pisany do biskupa Syrakuz na Sycylii Jana, w którym Papież odpowiada na jakieś zarzuty dotyczące naśladowania przez niego liturgii konstantynopolitańskiej, wyjaśniając że są one bezpodstawne. Jeden z tych zarzutów (dotyczących m.in. odmawiania suplikacji Kyrie eleison) polega na tym że “Modlitwa Pańska jest odmawiana zaraz po Kanonie”. Chodzi oczywiście o Kanon Mszy Świętej. Papież Grzegorz odpowiada że Modlitwę Pańską odmawiamy zaraz po modlitwie [Kanonu] (mox post precem), gdyż tak był zwyczaj Apostolski: “konsekrować Hostię ofiarną do owej modlitwy“. “A mi wydawało się bardzo niewłaściwe gdybyśmy mówili nad ofiarą modlitwę utworzoną przez jakiegoś uczonego a nie mówili tej samej modlitwy, którą nasz Pan utworzył nad swym Ciałem i Krwią. Jednakże, pośród Greków Modlitwa Pańska jest odmawiana przez wszystkich a u nas przez samego kapłana”.

Jak widzimy z tego listu, niezależnie od odmawiania Kanonu, praktyka odmawiania w rycie rzymskim Pater noster przez kapłana podczas Mszy (przełamana wraz ze zmianami abp Bugniniego w liturgii Wielkiego Piątku za Piusa XII) ma charakter starożytny i jest związana z ofiarnym charakterem samej Mszy.

2. Z IX-wiecznego żywota św. Grzegorza I - pióra mnicha z Monte Cassino Jana Diakona (Vita Gregorii I Papae, II, 17) dowiadujemy się papież Grzegorz zebrał w jednej księdze Sakramentarz Gelazjański (Liber sacramentorum Romanae ecclesiae), część usuwając, niewiele dodając. Jedyna zmiana w Kanonie dokonana przez Grzegorza dotyczyła umieszczenia po Hanc igitur modlitwy o zachowanie w pokoju dni naszych (diesque nostros in tua pace disponas), co i tak wywołało wielki opór wiernych. Powyższe wskazuje na starożytność modlitwy.

Sakramentarz Gelazjański zawiera Kanon rzymski, określając go jako Canon Actionis czyli, innymi słowy Kanon tego co należy czynić podczas Ofiary Mszy Św., przy czym obejmuje tą nazwą także części stałe - Prefację i Sanctus. Przypisywanie tego sakramentarza papieżowi Gelazjuszowi I (koniec V w.) znalazło odzwierciedlenie m.in. w zapiskach żyjącego w 1 połowie IX w. zakonnika Walafrida Strabona (De exordiis et incrementis rerum ecclesiae), który odnotował również (22), że część składania Ofiary “nazywa się Kanonem ponieważ stanowi prawowite i regularne sprawowanie Sakramentu”. Kanon stanowił zatem zasadę sprawowania Eucharystii jako Ofiary i Sakramentu.

Według badaczy sakramentarz jest faktycznie odbiciem liturgii rzymskiej według zwyczaju przed-gregoriańskiego (choć z Kanonem już w wersji “gregoriańskiej”) zachowanego na terenie Galii i monarchii merowińskiej. Zwyczaj ów istniał jeszcze w VIII wieku i został zmieniony poprzez wprowadzenie reform gregoriańskich za papieża Hadriana (Sacramentarium Hadrianum z 785-786). Późniejsze Ordo romanus primus (datowane na VII-VIII w.) opisujące rzymski porządek Mszy Św. oznacza jako Kanon modlitwę po Sanctus kończącą się przed Pater noster. W innych tekstach wyróżniano z kolei Kanon konsekracyjny (tj. Kanon właściwy) oraz Kanon Komunii (czyli stała część Mszy Św. rozpoczynająca się od Pater noster i kończąca Komunią św.).

Zbiór części wcześniejszych modlitw Kościoła rzymskiego – przypisywanych św. Leonowi I (V w.) zachował się w formie tzw. Sakramentarza z Werony, zwanego też czasem Leonińskim (koniec VI w.). Kwestie sprawowania Najświętszej Ofiary były też poruszane w listach samego Leona Wielkiego. Przykładowo, w liście IX do patriarchy Aleksandrii Dioskura [przypuszczalnie z roku 445], Papież, zalecając z powołaniem się na “tradycję naszych ojców”, praktykę powtarzania Ofiary Mszy Świętej [missae sacrificium] przy większych świętach, tak aby wszyscy napływający wierni mogli w niej uczestniczyć, określa czynność jej składania [sacrificii oblatio] w kościele (bazylice) jako czynienie [… basilicam in qua agitur].

Jak widzimy z cytowanego na wstępie listu, żyjący pod koniec VI wieku Papież Grzegorz I nie wiedział kto i kiedy skomponował Kanon (chyba że przyjmiemy owego Scholasticusa jako niewiele nam mówiące imię własne), wiedział natomiast że został on przekazany przez tradycję liturgiczną jako Kanon właśnie czyli (niezmienna) zasada sprawowania Ofiary Nowego Przymierza – Sakramentu Ołtarza (w rycie rzymskim). Według jednej z teorii, opartej m.in. na wymienianych w nim imionach świętych męczenników (w tym tych z ostatniego okresu prześladowań – przełom III i IV w. – m.in. św. Kosmy i Damiana) oraz tekście De Sacramentis, dawniej przypisywanym św. Ambrożemu a datowanym najwcześniej na koniec IV wieku, który zawiera łacińskie modlitwy Kanonu, Kanon powstał ostatecznie za czasów papieża Damazego (2-ga połowa IV wieku), z bardziej starożytnych modlitw. Był rezultatem organicznego rozwoju – aż od czasów św. Piotra i Pawła – modlitwy towarzyszącej składaniu “ofiary czystej”, której centralnym momentem były Słowa Ustanowienia. Przedwojenna The Catholic Encyclopedia podaje że występowanie części modlitw Kanonu potwierdzają inne źródła – pisma Ojców Kościoła.

Sporne, wobec braku źródeł, jest to od kiedy modlitwy Najświętszej Ofiary były odmawiane w Rzymie po łacinie. Spisanie Ewangelii, w tym m.in. Ewangelii wg św. Marka, oraz Listów Apostolskich w grece a także występowanie greckich napisów w chrześcijańskich katakumbach zaowocowało przyjęciem, że najstarsze Msze Kościoła rzymskiego były odprawiane w grece – koine. List św. Klemensa Papieża do Koryntian (koniec I w.) kwestie liturgii porusza ale w sposób ogólny, m.in. wskazując że ofiary i modlitwy mają być sprawowane według określonego porządku. Równie lakoniczny jeśli chodzi o przebieg Ofiary jest św. Justyn Męczennik w swojej Pierwszej Apologii (II w.), choć wspomina o słowach Konsekracji (“Jego modlitwie”). Z III wieku mamy już potwierdzenie występowania łaciny w dokumentach kościelnych (m.in. papieży Korneliusza i Stefana). Inne teorie przypisują zastąpienie całościowe greki łaciną papieżowi Damazemu (IV w.). Powyższa tajemnica związana z liturgią katolicką jest zrozumiała, skoro jeszcze na początku V wieku Papież Innocenty I pisze w liście do Decencjusza, opisując kulminacyjny moment liturgii, o “rzeczach, których ujawnić nie mogę“. Wskazuje się też na podobieństwa Kanonu rzymskiego z liturgią syryjską znaną z tzw. Konstytucji Apostolskich – liturgią św. Jakuba – a zatem Antiochii – wcześniejszej siedziby św. Piotra oraz z liturgią innej siedziby patriarchy – Aleksandrii.

Św. Pius V, ujednolicając w XVI w., w wykonaniu dekretów Soboru Ekumenicznego w Trydencie, Mszał i Ryt Rzymski, przyjął taką wersję Kanonu rzymskiego jaką nadał mu św. Grzegorz Wielki, opartą oczywiście, jak wskazano wyżej, na starożytnych tekstach sprawowania Ofiary. I w takiej starożytnej treści Kanon przetrwał – jako serce i rdzeń całej liturgii Kościoła rzymskiego aż do 2-giej połowy XX wieku, do czasów Jana XXIII i Pawła VI oraz ich pomysłów na aggiornamento kultu Bożego i innych dziedzin życia Kościoła.