Lech42
33,2 tys.

Magia i gnoza w ruchu charyzmatycznym

Ewidentnie ruch odnowy charyzmatycznej w Kościele, bazujący na pentekostalizmie, jest nowym ruchem illuministycznym. Jest to fałszywa mistyka dlatego, że jest to duchowość oparta na kwietyzmie, magii …Więcej
Ewidentnie ruch odnowy charyzmatycznej w Kościele, bazujący na pentekostalizmie, jest nowym ruchem illuministycznym. Jest to fałszywa mistyka dlatego, że jest to duchowość oparta na kwietyzmie, magii, gnozie, panteizmie.
„Kwietyzm to pogląd, który został stanowczo potępiony przez Kościół. Opiera się na przekonaniu, że Bóg działa w człowieku, nie wymagając wysiłku z jego strony. Już Luter głosząc doktrynę „tylko łaska” i negując wysiłek naturalny, sprawił, że stał się on podstawą protestantyzmu. U zielonoświątkowców przybiera on jednak formę jeszcze bardziej wyrazistą przez akcentowanie mocy Bożej, której wystarczy się poddać podczas nabożeństwa, żeby dostąpić przemiany wewnętrznej. Tą drogą przeniknął on także do katolickiego charyzmatyzmu.
Można oczywiście oponować, że przecież liderzy różnych wspólnot przypominają o konieczności zmiany życia i miłości bliźniego. Chodzi jednak o podejście do duchowości, którą rozwija się w oparciu o błędne założenia. Życie modlitwy uzależnia się w …Więcej
PiotrM
Pokażcie mi chodź jednego lidera z tych szamanów który by prosił o cierpienie by je móc ofiarować za nawrócenie grzeszników. 🙏
waz2054
Obawiam się, że problem ruchów charyzmatycznych jest głębszy. A polega to wszystko na tym, że każdy szuka samego siebie, głównie spełnienia swoich własnych wyobrażeń o pobożności, kulcie i Bogu. Temu podobają się biczowania, innemu śpiewy gregoriańskie, ktoś nauczył się łaciny i ją popiera, wielu lubi egzorcyzmy lub te zielonoświątkowe omdlenia nazywając je "zaśnięciem w Duchu Świętym". Są też …Więcej
Obawiam się, że problem ruchów charyzmatycznych jest głębszy. A polega to wszystko na tym, że każdy szuka samego siebie, głównie spełnienia swoich własnych wyobrażeń o pobożności, kulcie i Bogu. Temu podobają się biczowania, innemu śpiewy gregoriańskie, ktoś nauczył się łaciny i ją popiera, wielu lubi egzorcyzmy lub te zielonoświątkowe omdlenia nazywając je "zaśnięciem w Duchu Świętym". Są też zwolennicy opętań ekspiacyjnych i innych wynaturzeń. Mało komu smakuje prawdziwa pobożność i umiłowanie prawdy zawartej w nauczaniu Chrystusa. Nie ma tam bowiem, w tej prawdzie, żadnej sensacji ani ciekawostki, ani upodobania, nawet dreszczyka emocji tam nie ma. Duchowość Chrystusowa bowiem jest prosta, podobnie jak duchowość Najświętszej Marii Panny. A prostota jest mało atrakcyjna, szczególnie w połączeniu z krzyżem i umartwieniem, którego nie nałożyliśmy sami na siebie, a które każe nam nieść Duch Święty...... i do tego bez naszej zgody i wbrew naszemu upodobaniu! Nawet apostoł Św. Paweł nie lubił takiego "ościenia". Ot co.
peccatoribus
Ludzie trzymajcie się modlitwy Ojcze nasz i różańca świętego, reszta w rękach Jezusa! Człowiecze, jak ma pomóc ta Jezusowa modlitwa i różaniec to wola Boża że pomoże, jak nie, znaczy się pogódź się z nią (z tą wolą ) i nie kombinuj-wszystko!