myname
1686

Witam przyszłe zwłoki..

Witam przyszłe zwłoki... KAI | „Podczas międzynarodowej konferencji rozpocząłem swój wykład od słów: «witam przyszłe zwłoki». Usłyszałem potem, że takiego szoku jeszcze ci naukowcy nie przeżyli …Więcej
Witam przyszłe zwłoki...
KAI |
„Podczas międzynarodowej konferencji rozpocząłem swój wykład od słów: «witam przyszłe zwłoki». Usłyszałem potem, że takiego szoku jeszcze ci naukowcy nie przeżyli i jak można się witać w taki sposób” – wspomina ks. prof. Piotr Morciniec z Uniwersytetu Opolskiego.
Członek Zespołu Ekspertów KEP ds. Bioetycznych zwraca uwagę, że choć media epatują śmiercią, to jest ona coraz bardziej tematem tabu. Wystawy zwłok budzą ogromne zainteresowanie, a jednocześnie w krematoriach zalegają urny z prochami, których nikt nie chce odebrać i godnie pochować.
Hanna Honisz: W jaki sposób traktuje się zmarłych w różnych kulturach?
Ks. prof. Piotr Morciniec: Możemy wskazać różne ekstrema. W Tybecie, w ramach pogrzebu, wystawia się ciało zmarłego na płaskowyżu i ptaki obierają je do ostatniego kawałka mięsa, a kości grzebie się lub chowa w pojemnikach. To jedna skrajność. Druga, to formy balsamowania lub mumifikowania zwłok.
Z kolei w Indiach lub w Pakistanie po ciele nie zostaje …Więcej
myname
Nawet jeśli ktoś umiera w domu, to rodzina od razu dzwoni do zakładu pogrzebowego, bo chce się jak najszybciej „pozbyć” zwłok z domu. Pracownicy kostnic mówią, że nawet w środku nocy odbierają telefony typu: „proszę to zabrać”. Jeszcze pół godziny wcześniej był to ukochany człowiek, a po śmierci już tylko „to”