Kazania ks. Natanka zawsze maja wysoki poziom intelektualny. Wysłuchałem w Kościele Rzmskokatolickim kilka tysięcy już kazań w swoim
życiu i muszę powiedzieć, iż rzadko które było tak interesujące jak homile księdza Piotra. Z kazań tych można dowiedzieć sie o sytuacji w polskim, i nie tylko, Kościele. Sa to rzeczy niezmiernie ciekawe. Nikt chyba nie mówi w Kościele o fenomenologii Huserla, Heidegerze, immanentyźmie. Homilie swoje wygłasza ksiądz Natanek z prawdziwą góralska żywiołowością, ale to tylko przydaje im charakteru mów Jezusowych. To wszystko co robi ksiądz jest ożywcze, świeże i wspaniałe. Istnieje jednak obawa, że do końca życia ksiądz będzie spotykał sie ze śmiechem z własnej osoby, swego rodzaju ostracyzmem, niezrozumieniem. I boję się, że zostanie kiedyś temu bardzo interesującemu kaznodziei tylko alienacja i potworna samotność. Tak być nie powinno, ale rysuje sie taka smutna perspektywa.