Nowenna do Świętego Andrzeja Boboli, Patrona Polski ( od 7 maja)

Po raz kolejny ks. Józef Niżnik – proboszcz i kust… Każdego dnia należy odmówić: 1.Modlitwa wstępna (codziennie ta sama) 2.Litania do św. Andrzeja Boboli 3.Rozważania i prośby na poszczególne dni …Więcej
Po raz kolejny ks. Józef Niżnik – proboszcz i kust…
Każdego dnia należy odmówić:
1.Modlitwa wstępna (codziennie ta sama)
2.Litania do św. Andrzeja Boboli
3.Rozważania i prośby na poszczególne dni nowenny
4.Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu …
1. Modlitwa wstępna
Wszechmogący wieczny Boże, Panie nasz! Przez naszego brata, świętego Andrzeja Bobolę, dokonałeś wielkich dzieł zbawienia w naszym narodzie i nadal ich dokonujesz. Dziękujemy Ci za Twoją obecność i zbawcze przez niego działanie. Dziękujemy za Twoją miłość, którą nam przez swojego sługę Andrzeja i dzięki jego wstawiennictwu za nami udzielasz. Spraw, prosimy abyśmy oddając cześć umęczonemu Rodakowi mogli naśladować jego mężną wiarę oraz całkowite oddanie się Tobie w posłudze miłości naszych bliźnich. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen. 2. Litania do św. Andrzeja Boboli: Kyrie eleison! Chryste eleison! Kyrie eleison! Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas! Ojcze z nieba Boże, zmiłuj się nad nami Synu, Odkupicielu świata …
Więcej
ANIELA S udostępnia to
1567
Stąd, jako Stanisław, jest w sztuki pocięty,
I ciało się jego znów zrosło miłośnie…
Tak, kiedy Rzym powie, że Andrzej jest święty,
To Polska napowrót jak cudem się zrośnie.
A naród szczęśliwy i wierny Ojczyźnie
Andrzeja Bobolę podejmie kochaniem,
I w miejscu męczeństwa pod jego wezwaniem
I miasto i kościół podniesie w Pińszczyźnie”.Więcej
Stąd, jako Stanisław, jest w sztuki pocięty,

I ciało się jego znów zrosło miłośnie…

Tak, kiedy Rzym powie, że Andrzej jest święty,

To Polska napowrót jak cudem się zrośnie.

A naród szczęśliwy i wierny Ojczyźnie

Andrzeja Bobolę podejmie kochaniem,

I w miejscu męczeństwa pod jego wezwaniem

I miasto i kościół podniesie w Pińszczyźnie”.
ANIELA S
Poeta Wincenty Pol napisze o nim:
„To piński apostoł ów Andrzej Bobola,,
Co poszedł na męki z miłości gorącej,
I ziarno zbawienia z krwią posiał w te pola,
Zbawienia dusz ludzkich żarliwie pragnący.
W znak wiary, czystości, dom stary Boboli
Szat innych nad białe u siebie nie chował,
Dostatków używał tak miernie jak soli,
A służąc orężno, kościoły fundował.
Więc Pan też tem jego zasługi …Więcej
Poeta Wincenty Pol napisze o nim:

„To piński apostoł ów Andrzej Bobola,,

Co poszedł na męki z miłości gorącej,

I ziarno zbawienia z krwią posiał w te pola,

Zbawienia dusz ludzkich żarliwie pragnący.

W znak wiary, czystości, dom stary Boboli

Szat innych nad białe u siebie nie chował,

Dostatków używał tak miernie jak soli,

A służąc orężno, kościoły fundował.

Więc Pan też tem jego zasługi nagrodził,

Że w domu Bobolów mąż Boży się zrodził,

Ostatni męczennik w tej Polskiej Koronie,

Gdy Waza Kazimierz zasiadał na tronie.

I w Pańskiej winnicy jest Andrzej Bobola,

Tym mężem, co wyszedł ostatni na pola,

A Chrystus mu przecie użyczył tej płacy,

Choć wyszedł ze wszystkich ostatni do pracy.

Stąd, jako Stanisław, jest w sztuki pocięty,

I ciało się jego znów zrosło miłośnie…

Tak, kiedy Rzym powie, że Andrzej jest święty,

To Polska napowrót jak cudem się zrośnie.

A naród szczęśliwy i wierny Ojczyźnie

Andrzeja Bobolę podejmie kochaniem,

I w miejscu męczeństwa pod jego wezwaniem

I miasto i kościół podniesie w Pińszczyźnie”.
ANIELA S
Andrzej Duda: Trzeba się nam zanurzyć w bagnie. Jeszcze głębiej…
Kategoria: Archiwum, Polecane, Polityka, Polska, Ważne
Autor:
CzarnaLimuzyna

, 4 maja 2024

Jeszcze nie umilkły echa niedawnej druzgocącej krytyki jakiej poddał męża pani Applebaum mąż pani Kornhauser, a już rozjaśniła horyzont nowa płomienna mowa męża stanu… męża stanów… stanów uważanych za groźne, i opisywanych, w zależności …Więcej
Andrzej Duda: Trzeba się nam zanurzyć w bagnie. Jeszcze głębiej…

Kategoria: Archiwum, Polecane, Polityka, Polska, Ważne
Autor:
CzarnaLimuzyna


, 4 maja 2024


Jeszcze nie umilkły echa niedawnej druzgocącej krytyki jakiej poddał męża pani Applebaum mąż pani Kornhauser, a już rozjaśniła horyzont nowa płomienna mowa męża stanu… męża stanów… stanów uważanych za groźne, i opisywanych, w zależności od kontekstu, jako stan świadomości lub znany z historii stan rozbiorowy.

Zacznijmy od stanu pierwszego. Andrzej Duda w przemówieniach majowych opisał sytuację, która nie istniejąc w realnej rzeczywistości, stanowi równocześnie mocny fundament zbiorowych omamów.

Tak dziś, po 35 latach wolności, prawdziwej suwerenności, po 20 latach obecności w UE, po 25 latach obecności w NATO wygląda nasza Ojczyzna, z każdym dniem wygląda coraz lepiej.

Nie wiem czy Andrzej Duda mówił poważnie, ale wiem, że wielu Polaków tak naprawdę myśli, co jest realnym dowodem na potęgę Symulakrum.

(…) także dzięki poprzednim pokoleniom, poczynając od tego, które ostatecznie zwyciężyło w ’89 roku w pokojowej rewolucji Solidarności, która przewróciła żelazną kurtynę, obaliła mur berliński, pokonała komunizm bez jednego wystrzału.

Tak oto Duda nazywa… Obalenie Solidarności w 1989 roku, powrót do polityki, nierozliczonej ze zbrodni stalinizmu, żydokomuny, rozkradzenie i zniszczenie polskiego przemysłu, największą katastrofę demograficzną w historii Polski podczas ”pokoju”, Wielki Reset niszczący polską gospodarkę-sektor energetyczny i rolnictwo. Zabójczą realizację czerwono-brunatnego ładu, demoralizację i ogłupianie kolejnych pokoleń, okradanie Polaków na każdym kroku, w każdy możliwy sposób.

Czyżby nasz Dudusiński naprawdę nic nie wiedział o spotkaniu głównego kacyka komunistycznej dyktatury, Jaruzelskiego z Davidem Rockefellerem w 1985 roku?

Warto przypomnieć, że kilka lat temu, inny politruk, Morawiecki powiedział w przypływie szczerości podczas telewizyjnego wywiadu, cytując opinie żydowskiego analityka o Polsce, że jest ona (Polska) „krajem posiadanym przez kogoś z zagranicy”. Od tamtej pory „zagranica” poczyniła spore postępy, a nowy status Polski jest już przygotowywany przez Niemcy w ramach nowego traktatu.

Pochwała bagiennego zanurzenia

Zwiększenie zanurzenia w unijnym bagnie z powodu bagiennego rozlewiska na wschodzie i wyjście przy tym”na swoje” jest absurdalną brednią.

Proponuję krótką refleksję nad tym oto fragmentem Konstytucji 3 maja

Dynastyja przyszłych królów polskich zacznie się na osobie Fryderyka Augusta, dzisiejszego elektora saskiego, którego sukcesorom de lumbis z płci męskiej tron polski przeznaczamy. Najstarszy syn króla panującego po ojcu na tron następować ma. /Czy aby na pewno wiemy, co świętujemy?/

Mapa trzech rozbiorów Rzeczpospolitej / Author John Nennbach (Mullerkingdom at de.wikipedia

Zwracam uwagę, że słowa te umieszczono w Konstytucji już po pierwszym rozbiorze Rzeczpospolitej. Jak niektórzy wiedzą przeciw Konstytucji 3 maja wystąpiła Targowica, która w dzisiejszej historycznej odsłonie jest przeciwko Rosji, co samo w sobie na poziomie ogólnym nikogo nie bulwersuje. Diabeł jednak tkwi w szczegółach. Dzisiejsza targowica „w obronie przed Moskwą” chce nas utopić w unijnym bagnie. Bezustannie słychać powtarzaną brednię o wspólnych wartościach.

Bagno dwóch głębokości

Duda i reszta politycznych chudopachołków postulują jeszcze głębsze utaplanie od dzisiejszego. Mąż pani Kornhauser apelował nawet swego czasu o wpisanie na stałe stanu unurzania w unijnej kloace do Konstytucji. Osobiście nie wierzę, aby bagna na wschodzie różniły się znacząco głębokością od bagien w zachodniej części Mordoru. Na samym wierzchu, na suchej powierzchni mają znaleźć się Niemcy razem z domniemanym sojusznikiem, Francją. I tyle z geopolityki, której kolejny akt ma się dokonać już niedługo podczas głosowania nad traktatem rozbiorowym podsuniętym użytecznym idiotom w formie “traktatu integracyjnego”.

Programem dla Polski nie jest wchodzenie do nowego bagna ani też głębsze zanurzanie się w dotychczasowym. Powinniśmy też osuszyć wszystkie bagienne rozlewiska w Polsce. W tym, jedno z najgorszych, bagno polityczne.

TAGI: Bagno dwóch głebokości

pokutujący łotr

5 maja 2024 godz. 00:02

Te błazny są posłusznymi wykonawcami maleńkich ról, jakie przewidział dla nich w cyrku świata Mroczny Treser. Trzeba się litować nad nieszczęsnymi karzełkami takimi jak tusek, dudas, dziesiątki i setki innych głupiąt dopuszczonych do swych żałosnych występów przed kamerami świata na pięć minut. Na końcu będą strąceni w rozpacz i pogardę. Również Kościół przeżywa godzinę swego największego odstępstwa. Niegodziwiec wejdzie [już wszedł] do jego wnętrza i zasiądzie w samej Świątyni Bożej (2 Tes 2, 1 – 12). Mała Reszta, która pozostanie wierna, zostanie [już jest] wystawiona na największe doświadczenia i prześladowania. Ludzkość, jak mówi Matka Boża w Akita i Kibeho w orędziach uznanych przez Kościół – przeżyje chwile największej kary i zostanie przygotowana na przyjęcie Pana Jezusa, który powróci do niej w Chwale.

Gdy zaś o tę Resztę chodzi, to Część Bolesna Różańca wskazuje jednoznacznie, że niemożliwe jest zwycięstwo bez cierpienia, bez zdrady, biczowania, szyderstw i gwoździ. Odczuwamy to szczególnie mocno w Polsce, w której wciąż jeszcze żywy jest zasiew Wiary, przeciwnie do całkiem już znieczulonego i zahipnoptyzowanego demonicznie Zachodu. Opór, jaki jednak stawia wciąż jeszcze Polska, doprowadza do wściekłości Bestię i tym bardziej huczy ona na przestraszonych pokurczów, jej posługaczy, którzy już i tak zwijają się jak mogą. Dlatego taka otępiałość wpełzła w spojrzenie dudasa, a wręcz wilkołaczy grymas zajadłości i rozwścieczenia nie opuszcza rysów ryżego.

Lecz Bóg w tej ciężkiej drodze przygotował dla nas wiele pomocy, bo wie, jacy nędzni, słabi jesteśmy. Zwłaszcza Polacy – podatni na emocje, chwiejni. Lecz właśnie dlatego nasza Królowa tak nas ochrania, każdy, kto co dzień odmawia Różaniec, kto często się spowiada i jak najczęściej przyjmuje Komunię Św, czuje to – ten stały, ciągły “nawiew” cudownie świeżego, wzmacniającego powietrza Prawdy i Sensu do swojego wnętrza. Zwycięstwo jest nasze. Sursum corda!