Amerykański żołnierz przeszedł metamorfozę. Pojechał tam, aby zabijać ludzi a w szczególności Rosjan w oparciu o fałszywe wiadomości i kłamstwa kabały i nagle stał się miłośnikiem pokoju. Można powiedzieć, że jego przekonania były słabe i może po prostu przestraszył się, że może zamiast tego zostać zabitym. Jeśli naprawdę mocno wierzysz w swoją misję, nie zmieniasz zdania. Patrzysz śmierci prosto w oczy. Albo psychopata, albo upośledzony umysłowo praniem mózgu, poprzez kontrolowane kabalarskie fałszywe wiadomości. W Polin wielu ma tak nasrane we łbach od ciągłego powtarzania fałszywek.