Banda złodziei i zdrajców!!! Nic więcej, idą do polityki żeby kraść, służba ojczyźnie i Polakom jest na samym końcu. Najpierw muszą się nachapać dla siebie i swoich bliskich, potem pierwszeństwo ma interes amerykański, żydowski i ukraiński. Ochłapy zostają paradoksalnie u gospodarza....
Jeśli kwota 500 mln jest prawdziwa, oznaczałoby to, że Szopa był słupem dla wyprowadzania państwowej kasy. Nie dziwi w kraju, gdzie premier przepisuje majątek na żonę w końcówce urzędowania. Podobnie szef największej państwowej spółki.