pl.news

Syryjscy chrześcijanie: "To prawda, co powiedział Bashar al Assad

Monsignor Jacques Mourad, syryjski katolicki arcybiskup Homs w Syrii, który w 2015 r. został porwany na kilka miesięcy przez dżihadystów z Państwa Islamskiego, którzy obecnie przejęli kontrolę nad krajem, wypowiedział się dla Fides.org (31 stycznia) na temat obecnej sytuacji swojej ojczyzny.

- Zachodnia propaganda na temat Syrii nie zgadza się z tym, co Monsignor Mourad widzi i słyszy na temat cierpienia Syrii.

- Zachodnia dezinformacja ukrywa powszechną przemoc i strach, które po raz kolejny naznaczyły życie dużej części narodu syryjskiego.

- W ostatnich tygodniach ludzie znikają, więzienia się zapełniają, "a w środku nie wiadomo już, kto żyje, a kto nie".

- Osoby oskarżone o współpracę z poprzednim rządem są publicznie torturowane.

- Jest "kilka przypadków młodych chrześcijan, którym grożono i których torturowano na ulicy, na oczach wszystkich, aby szerzyć terror i zmusić ich do wyrzeczenia się wiary i zostania muzułmanami".

- Sprawy nie mają się dobrze.

- Rząd Assada przedstawiał się jako obrońca chrześcijan, mówiąc: "Jeśli odejdziemy, fanatycy wrócą".

- W obliczu reżimu dżihadystów wielu księży pesymistycznie patrzy w przyszłość i mówi: "Widzi pan, to prawda, co powiedział Baszar al-Assad".

- Wielu chrześcijan nie widzi innego wyjścia niż emigracja.

- W kościołach, od czasu upadku rządu Assada, pod wieloma względami wszystko wygląda jak zwykle: msze, procesje, modlitwy i działalność charytatywna.

- Urodzony w Arabii Saudyjskiej Ahmad Sharaa (Abu Muhammad Jolani), były przywódca Isis i Al-Kaidy, jest obecnie dyktatorem w Syrii, który rozwiązał parlament i konstytucję.

- Nadal jest "poszukiwany za terroryzm" przez kilka krajów, w tym Stany Zjednoczone, a za jego głowę wyznaczono nagrodę w wysokości 10 milionów dolarów.

- 29 stycznia dyktator spotkał się z ojcem Ibrahimem Faltasem OFM i miał "słowa uznania" dla papieża Franciszka. Uspokajające przemówienia, ale potem nic się nie zmienia.

- Kiedy rozpoczęła się konfiskata broni, rozbrojono żołnierzy chrześcijańskich i alawickich, ale nikt nie odebrał broni sunnitom.

- Rzeczywistość jest taka, że nie ma rządu, tylko uzbrojone grupy, różniące się od siebie, niektóre fanatyczne, inne nie, każda z nich ma swoją władzę i narzuca swoje rządy na obszarach, które kontroluje.

Obraz: Fides.org, Tłumaczenie AI
985