7 kłamstw o Komuni na rękę
1 Komunia na rękę jest powrotem do Tradycji Twierdzenie to zakłada całkowicie błędne rozumienie Tradycji, która jest przecież żywym przekazem niezmiennej …
- Report
Social networks
Change post
Remove post
stanislawp
- Report
Change comment
Remove comment
Ta chwila trzymania Pana Jezusa w własnych dłoniach jest momentem osobistej adoracji; po trzecie, tylko ten powinien decydować się na takie przyjmowanie Eucharystii, kto bardzo kocha Pana Jezusa".
===========
re
Kto to powiedział?
to cytat z powyższego dokumentu
A jak to wygląda w porównaniu z nauczaniem Papieża Benedykta 16?
Papież Benedykt XVI całkowicie zakazał od Bożego Ciała 2008 swoim …More
Ta chwila trzymania Pana Jezusa w własnych dłoniach jest momentem osobistej adoracji; po trzecie, tylko ten powinien decydować się na takie przyjmowanie Eucharystii, kto bardzo kocha Pana Jezusa".
===========
re
Kto to powiedział?
to cytat z powyższego dokumentu
A jak to wygląda w porównaniu z nauczaniem Papieża Benedykta 16?
Papież Benedykt XVI całkowicie zakazał od Bożego Ciała 2008 swoim biskupom i kapłanom Komunikowania na stojąco i do rąk!
Czy biskupi w Polsce posłuchali się Papieża?
===========
re
Kto to powiedział?
to cytat z powyższego dokumentu
A jak to wygląda w porównaniu z nauczaniem Papieża Benedykta 16?
Papież Benedykt XVI całkowicie zakazał od Bożego Ciała 2008 swoim biskupom i kapłanom Komunikowania na stojąco i do rąk!
Czy biskupi w Polsce posłuchali się Papieża?
sąsiad od serca
- Report
Change comment
Remove comment
Róbmy wszystko, by Komunię Św. przyjmować tylko na klęcząco, do ust z rąk kapłańskich.
stanislawp
- Report
Change comment
Remove comment
13 lutego 2005
Metropolita lubelski arcybiskup Józef Życiński w swoim liście na Wielki Post stwierdza: „Równocześnie pamiętajmy jednak, ze w naszych wspólnotach modlitwy będzie przybywać gości z zagranicy przyzwyczajonych do innych form sprawowania liturgii. Kiedy przy eucharystycznym stole wyciągną oni dłoń, aby przyjąć Komunię świętą, trzeba uszanować ich styl, który zyskał aprobatę Ojca …More
13 lutego 2005
Metropolita lubelski arcybiskup Józef Życiński w swoim liście na Wielki Post stwierdza: „Równocześnie pamiętajmy jednak, ze w naszych wspólnotach modlitwy będzie przybywać gości z zagranicy przyzwyczajonych do innych form sprawowania liturgii. Kiedy przy eucharystycznym stole wyciągną oni dłoń, aby przyjąć Komunię świętą, trzeba uszanować ich styl, który zyskał aprobatę Ojca Świętego. Nie możemy tworzyć w Polsce zasad liturgii innych niż te, które uznaje cały Kościół. Z upływem czasu także i w liturgii sprawowanej dla polskich środowisk będzie można przyjmować Komunię świętą zarówno do ust, jak i na rękę. Wprowadzimy to najpierw w ośrodkach troszczących się szczególnie o życie liturgią, ja zaś poinformuję Was o tym w osobnym liście. Wiem, ze niektórzy z Was będą mieć opory z uznaniem zmian. Rozumiem Wasze dobre intencje. Pamiętajmy jednak, że trzeba uszanować dojrzałą decyzję każdego z naszych bliźnich; nie można nikomu narzucać naszych osobistych upodobań wówczas, gdy decyduje on sam".
20 lutego 2005
„Życiński odejdź!", „Temu panu dziękujemy" — plakaty tej treści pojawiają się na ulicach Lublina. Wieszają je działacze Narodowego Odrodzenia Polski, którym nie podoba się list arcybiskupa, zezwalający na podawanie Komunii do ręki przebywającym w lubelskiej diecezji obcokrajowcom — informuję „Dziennik Wschodni". List arcybiskupa Józefa Życińskiego, w którym zachęca do uszanowania osób, które chcą wziąć Komunię do ręki, odczytano we wszystkich lubelskich parafiach w niedzielę 13 lutego. „To już za daleko, żeby Komunię dawać na rękę" — kwituje szef lubelskich struktur NOP Michał Lewandowski. W najbliższym czasie przeciwnicy Komunii na rękę będą mieli więcej powodów do protestów. Ksiądz Mieczysław Puzewicz, rzecznik kurii lubelskiej, informuje: „Oficjalna możliwość przyjmowania Komunii świętej na rękę przez wszystkich wiernych zostanie ogłoszona w oddzielnym liście. To kwestia najbliższych miesięcy".
==============
„Życiński odejdź!", „Temu panu dziękujemy" — plakaty tej treści pojawiają się na ulicach Lublina.
„Życiński odejdź!", „Temu panu dziękujemy" — plakaty tej treści pojawiają się na ulicach Lublina.
no i Pan Bóg wysłuchał głosu ludu dn 10 lutego 2010
Po śp biskupie pozostał jego duch w środowiskach lubelskich.
Módlmy się aby duch śp biskupa Życińskiego opuścił Polskę i udał się tam, gdzie Pan Jezus przeznaczył mu spoczynek.
Metropolita lubelski arcybiskup Józef Życiński w swoim liście na Wielki Post stwierdza: „Równocześnie pamiętajmy jednak, ze w naszych wspólnotach modlitwy będzie przybywać gości z zagranicy przyzwyczajonych do innych form sprawowania liturgii. Kiedy przy eucharystycznym stole wyciągną oni dłoń, aby przyjąć Komunię świętą, trzeba uszanować ich styl, który zyskał aprobatę Ojca Świętego. Nie możemy tworzyć w Polsce zasad liturgii innych niż te, które uznaje cały Kościół. Z upływem czasu także i w liturgii sprawowanej dla polskich środowisk będzie można przyjmować Komunię świętą zarówno do ust, jak i na rękę. Wprowadzimy to najpierw w ośrodkach troszczących się szczególnie o życie liturgią, ja zaś poinformuję Was o tym w osobnym liście. Wiem, ze niektórzy z Was będą mieć opory z uznaniem zmian. Rozumiem Wasze dobre intencje. Pamiętajmy jednak, że trzeba uszanować dojrzałą decyzję każdego z naszych bliźnich; nie można nikomu narzucać naszych osobistych upodobań wówczas, gdy decyduje on sam".
20 lutego 2005
„Życiński odejdź!", „Temu panu dziękujemy" — plakaty tej treści pojawiają się na ulicach Lublina. Wieszają je działacze Narodowego Odrodzenia Polski, którym nie podoba się list arcybiskupa, zezwalający na podawanie Komunii do ręki przebywającym w lubelskiej diecezji obcokrajowcom — informuję „Dziennik Wschodni". List arcybiskupa Józefa Życińskiego, w którym zachęca do uszanowania osób, które chcą wziąć Komunię do ręki, odczytano we wszystkich lubelskich parafiach w niedzielę 13 lutego. „To już za daleko, żeby Komunię dawać na rękę" — kwituje szef lubelskich struktur NOP Michał Lewandowski. W najbliższym czasie przeciwnicy Komunii na rękę będą mieli więcej powodów do protestów. Ksiądz Mieczysław Puzewicz, rzecznik kurii lubelskiej, informuje: „Oficjalna możliwość przyjmowania Komunii świętej na rękę przez wszystkich wiernych zostanie ogłoszona w oddzielnym liście. To kwestia najbliższych miesięcy".
==============
„Życiński odejdź!", „Temu panu dziękujemy" — plakaty tej treści pojawiają się na ulicach Lublina.
„Życiński odejdź!", „Temu panu dziękujemy" — plakaty tej treści pojawiają się na ulicach Lublina.
no i Pan Bóg wysłuchał głosu ludu dn 10 lutego 2010
Po śp biskupie pozostał jego duch w środowiskach lubelskich.
Módlmy się aby duch śp biskupa Życińskiego opuścił Polskę i udał się tam, gdzie Pan Jezus przeznaczył mu spoczynek.
stanislawp
- Report
Change comment
Remove comment
w uzupełnieniu
---------------
W zagadnienie poruszone w książce wprowadza przedmowa do polskiego wydania autorstwa ks. Marcina Węcławskiego, którą przytaczamy poniżej:
Postawmy sobie pytanie: Co stanowi siłę katolicyzmu w Polsce? Odpowiedź jest oczywista: wciąż powszechna praktyka indywidualnej spowiedzi świętej, miłość do Maryi Matki Bożej i cześć wobec Najświętszego Sakramentu. W Polsce Komunia …More
w uzupełnieniu
---------------
W zagadnienie poruszone w książce wprowadza przedmowa do polskiego wydania autorstwa ks. Marcina Węcławskiego, którą przytaczamy poniżej:
Postawmy sobie pytanie: Co stanowi siłę katolicyzmu w Polsce? Odpowiedź jest oczywista: wciąż powszechna praktyka indywidualnej spowiedzi świętej, miłość do Maryi Matki Bożej i cześć wobec Najświętszego Sakramentu. W Polsce Komunia święta jest ciągle dla zdecydowanej większości wierzących wielką świętością.
W Polsce klękamy przed Chrystusem obecnym w Hostii, zachowujemy ciszę w kościołach, odprawiamy procesje eucharystyczne. W Polsce ci, którzy pozostają w grzechu ciężkim, nie przystępują do Komunii świętej. W Polsce katolicy nie postulowali przyjmowania Komunii świętej „do ręki”, a po odgórnym wprowadzeniu tej praktyki – nie przyjęła się ona jako masowa.
---------------
W zagadnienie poruszone w książce wprowadza przedmowa do polskiego wydania autorstwa ks. Marcina Węcławskiego, którą przytaczamy poniżej:
Postawmy sobie pytanie: Co stanowi siłę katolicyzmu w Polsce? Odpowiedź jest oczywista: wciąż powszechna praktyka indywidualnej spowiedzi świętej, miłość do Maryi Matki Bożej i cześć wobec Najświętszego Sakramentu. W Polsce Komunia święta jest ciągle dla zdecydowanej większości wierzących wielką świętością.
W Polsce klękamy przed Chrystusem obecnym w Hostii, zachowujemy ciszę w kościołach, odprawiamy procesje eucharystyczne. W Polsce ci, którzy pozostają w grzechu ciężkim, nie przystępują do Komunii świętej. W Polsce katolicy nie postulowali przyjmowania Komunii świętej „do ręki”, a po odgórnym wprowadzeniu tej praktyki – nie przyjęła się ona jako masowa.
Komunia Św. na rękę?
Ta książka, jest świadectwem wiary i miłości argentyńskiego biskupa wobec Najświętszego Sakramentu. Zgodnie ze swoim sumieniem biskup bronił powierzonych sobie wiernych przed umniejszeniem czci w życiu eucharystycznym. Książka ta jest też zapisem smutnej historii rewolucji, jaka dokonała się w duchowości katolików Zachodu pod koniec lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych …More
Komunia Św. na rękę?
Ta książka, jest świadectwem wiary i miłości argentyńskiego biskupa wobec Najświętszego Sakramentu. Zgodnie ze swoim sumieniem biskup bronił powierzonych sobie wiernych przed umniejszeniem czci w życiu eucharystycznym. Książka ta jest też zapisem smutnej historii rewolucji, jaka dokonała się w duchowości katolików Zachodu pod koniec lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego stulecia. Zwolennicy Komunii Świętej „do ręki” powołują się na Sobór Watykański II. Trzeba z całą mocą podkreślić, że Sobór nigdy nie postulował takiej formy przyjmowania Eucharystii. Wyrosła ona, jak dogłębnie pokazuje niniejsze opracowanie, z buntu wobec norm liturgicznych i lekceważenia napomnień Stolicy Apostolskiej. Jest też znakiem zewnętrznym zmiany, jaka dokonała się w duchowości katolików Zachodu.
Węcławskiego)
Ta książka, jest świadectwem wiary i miłości argentyńskiego biskupa wobec Najświętszego Sakramentu. Zgodnie ze swoim sumieniem biskup bronił powierzonych sobie wiernych przed umniejszeniem czci w życiu eucharystycznym. Książka ta jest też zapisem smutnej historii rewolucji, jaka dokonała się w duchowości katolików Zachodu pod koniec lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego stulecia. Zwolennicy Komunii Świętej „do ręki” powołują się na Sobór Watykański II. Trzeba z całą mocą podkreślić, że Sobór nigdy nie postulował takiej formy przyjmowania Eucharystii. Wyrosła ona, jak dogłębnie pokazuje niniejsze opracowanie, z buntu wobec norm liturgicznych i lekceważenia napomnień Stolicy Apostolskiej. Jest też znakiem zewnętrznym zmiany, jaka dokonała się w duchowości katolików Zachodu.
Węcławskiego)