Prawicowe Dzieci czyli Blef IV RP

Pod takim tytułem ukazała się książka Leszka Misiaka, dziennikarza śledczego min. Expresu Wieczornego, Rzeczpospolitej, Superexpresu, Wprostu no i Gazety (o zgrozo) Polskiej.

L. Misiak to bez wątpienia najlepsze pióro dziennikarza śledczego w Polsce.

Książka poświęcona jest środowisku politycznym skupionym wokół ,,gazety polskiej”. L. Misiak pokazuje fałszywy obraz tzw. ,,prawicy” w Polsce. Pisze o szczególnej roli służb specjalnych w przejmowaniu majatku po EW, który to majątek przechodzi do środowiska PC. Skąd pochodzą mln $ na tzw. ,,środowiska prawicowe” w Polsce, jaką rolę odgrywała masoneria z loży ,,Kopernik” i jaką rolę odgrywał w przekazywaniu pieniędzy Bronisław Wildstein. Co łączy rodzinę Macierewicza z masonerią paryską.

L.Misiak obnaża fikcyjny podział na lewicę i prawicę w Polsce, pokazuje mechanizm rozkradania Polski i uwłaszczania się nomenklatury komunistycznej i tzw. ,,prawicowej”. Tłumaczy dlaczego nie można zatrzymać rozbiorów ekonomicznych Polski, dlaczego żadnemu złodziejowi majątku narodowego nie spadł włos z głowy. Tłumaczy, że nigdy nie rozliczy się sprzedawczyków Polski, jeżeli nie zrozumiemy My, Polacy kto jest agentem lub masonem na ,,tzw. ,,prawicy” i obozie narodowo- patriotycznym. Opisuje haniebną rolę w upadku i rozbiorze Polski środowiska ,,gazety polskiej”, pokazuje haniebną ich rolę w demontażu Ukrainy, wspieraniu okupantów syjonistyczno – banderowskich w rozkradaniu Ukrainy i braniu udziału w programie ,,osaczania Rosji”. Pokazuje L. Misiak jak to środowisko bardzo szkodzi interesom narodowym Polski.

Każdy Polak powinien przeczytać tą książkę, ponieważ książka otwiera oczy elektoratowi pro-polskiemu. Opisane są w książce fakty wręcz sensacyjne min. o finansowaniu środowiska Sakiewicza – Kaczyńskiego – Macierewicza przez loże masońską. Każdy pamięta ,,moskiewską pożyczkę”, którą to środowisko potępiało i słusznie, ale z drugiej strony podobne pożyczki od obcych też dostawał, od kogo i kiedy pokazane jest w książce.

Wydawcą książki jest oficyna wydawnicza ,,Aurora”.

Książkę można zamówić mailem: oficyna_aurora@o2.pl

Myśl, by napisać książkę przedstawiającą prawdziwe oblicze salonu dziennikarskiej prawicy i środowiska politycznego tzw. IV RP dojrzewała we mnie od dłuższego czasu.

Często pojawiały się głosy krytyczne o salonie III RP, czyli o dziennikarzach mediów tak zwanych mainstreamowych, prorządowych, ich uwikłaniach agenturalnych, służalczości wobec tzw. układu III RP. Powstała nawet książka autorstwa Bronisława Wildsteina, w której opisuje on zakłamanie salonu III RP.

Nikt natomiast nie pokusił się, by napisać prawdę o salonie dziennikarskiej prawicy IV RP, który też rządzi się wilczymi prawami, pełen jest zakłamania, obłudy, finansowych kombinacji i politycznej korupcji. Jeśli pojawiały się jakieś głosy krytyczne, to ogólnikowe, mało znaczące i raczej w blogosferze, nie w mediach publicznych.

Dziennikarzy prawicy IV RP postrzega się, jako tych moralnie bez skazy, uczciwych zawodowo, prawych patriotów, nieskorumpowanych, nie chodzących na skróty i takimi oni sami się przedstawiają. Salonowcy IV RP piszą i mówią więc o wartościach, etyce, których sami nie przestrzegają. Tymczasem czystość salonu IV RP jest fikcją, zewnętrzną powłoką i sztuczną aureolą. Publiczna wiedza o tym jest jednak dość skąpa.

Leszek Misiak
Za www.oficyna-aurora.pl
mkatana
Dziennikarzy prawicy IV RP postrzega się, jako tych moralnie bez skazy, uczciwych zawodowo, prawych patriotów, nieskorumpowanych, nie chodzących na skróty i takimi oni sami się przedstawiają. Salonowcy IV RP piszą i mówią więc o wartościach, etyce, których sami nie przestrzegają. Tymczasem czystość salonu IV RP jest fikcją, zewnętrzną powłoką i sztuczną aureolą. Publiczna wiedza o tym jest jednak …Więcej
Dziennikarzy prawicy IV RP postrzega się, jako tych moralnie bez skazy, uczciwych zawodowo, prawych patriotów, nieskorumpowanych, nie chodzących na skróty i takimi oni sami się przedstawiają. Salonowcy IV RP piszą i mówią więc o wartościach, etyce, których sami nie przestrzegają. Tymczasem czystość salonu IV RP jest fikcją, zewnętrzną powłoką i sztuczną aureolą. Publiczna wiedza o tym jest jednak dość skąpa.
Rafał_Ovile
Bóg zapłać za tak ważną informację dotyczącą związków ludzi PISU z lożą Kopernik - masonerią. Musimy to rozpowszechniać masowo. Tego tematu zabrakło u wszystkich kandydatów anty-systemowych. Polecam również książkę eksperta od masonerii, Stanisława Krajskiego:
„Masoneria polska 2014″ – nowa ksiażka Stanisława Krajskiego.
To obowiązkowe lektury dla niewolników i żołnierzy POPISU przed drugą …Więcej
Bóg zapłać za tak ważną informację dotyczącą związków ludzi PISU z lożą Kopernik - masonerią. Musimy to rozpowszechniać masowo. Tego tematu zabrakło u wszystkich kandydatów anty-systemowych. Polecam również książkę eksperta od masonerii, Stanisława Krajskiego:

„Masoneria polska 2014″ – nowa ksiażka Stanisława Krajskiego.
To obowiązkowe lektury dla niewolników i żołnierzy POPISU przed drugą turą wyborów.
modernistae prohibere
(...)
Nikt natomiast nie pokusił się, by napisać prawdę o salonie dziennikarskiej prawicy IV RP, który też rządzi się wilczymi prawami, pełen jest zakłamania, obłudy, finansowych kombinacji i politycznej korupcji. Jeśli pojawiały się jakieś głosy krytyczne, to ogólnikowe, mało znaczące i raczej w blogosferze, nie w mediach publicznych.(...)
modernistae prohibere
(...)Każdy Polak powinien przeczytać tą książkę, ponieważ książka otwiera oczy elektoratowi pro-polskiemu. Opisane są w książce fakty wręcz sensacyjne min. o finansowaniu środowiska Sakiewicza – Kaczyńskiego – Macierewicza przez loże masońską. Każdy pamięta ,,moskiewską pożyczkę”, którą to środowisko potępiało i słusznie, ale z drugiej strony podobne pożyczki od obcych też dostawał, od kogo i …Więcej
(...)Każdy Polak powinien przeczytać tą książkę, ponieważ książka otwiera oczy elektoratowi pro-polskiemu. Opisane są w książce fakty wręcz sensacyjne min. o finansowaniu środowiska Sakiewicza – Kaczyńskiego – Macierewicza przez loże masońską. Każdy pamięta ,,moskiewską pożyczkę”, którą to środowisko potępiało i słusznie, ale z drugiej strony podobne pożyczki od obcych też dostawał, od kogo i kiedy pokazane jest w książce.(...)