M.B. Pocieszenia z Hodowicy we Wrocławiu

,,Miłość niech będzie bez obłudy.,,
Pieśń na cześć Matki Bożej Pocieszenia z Hodowicy

O najświętsza Matko Boga; z nieba wielki cud.
Przed obrazem Twoim razem; Na twarz pada lud.
W Hodowicy Tyś wsławiona; Tam w obrazie uwielbiona – Hodowicka Maryja!

Z cudzych krajów przyniesiony; święty obraz Twój;
A nim słynął w nasze strony; Twojej łaski zdrój.
Byśmy łaski tej doznali; Ciebie wiecznie wysławiali – Hodowicka Maryja!

Obraz święty, przez lat wiele; We wsi Basiówce był;
Ludzie o tym nie wiedzieli; jakie cuda krył!
Aż przemiana w tym się stała; Do Hodowic zawitała – Hodowicka Maryja!

Był gospodarz tu pobożny, Rączkowski się zwał;
On to obraz ten wszechmocny w swojej chacie miał.
Od starości pociemniały; Tylko rysy w nim zostały – Hodowicka Maryja!

I my dzisiaj przypadamy; Pewni łaski Twej;
Z głębi serca Cię błagamy; Nas w opiece miej;
U Twojego uproś Syna; Bożej łaski o jedyna – Hodowicka Maryja!

Niechaj sława Twoja słynie; W świecie wzdłuż i wszerz;
W każdym miejscu i godzinie; Ty nas Matko strzeż;
Byśmy mogli kiedyś w niebie; Całą wieczność wielbić Ciebie – Hodowicka Maryja!

Chwała Ojcu i Synowi; Bądźże w wieczny czas!
I świętemu też Duchowi; pokłońmy się wraz;
Niechaj nam będzie uwielbiona; W swym obrazie uwieczniona – Hodowicka Maryja!

FB.
,,Miłość niech będzie bez obłudy.,,

,,Kult cudownego obrazu Matki Bożej Pocieszenia zrodził się w Hodowicy. Obraz przywędrował do Polski z Moraw. Jako pamiątka rodzinna był w posiadaniu rodziny Jędrzeja Rączkowskiego, którego żona, wniosła go w posagu.

Wizerunek przedstawiał okoloną promieniami figurkę Matki Boskiej, trzymającej na ręku małego Jezusa, figurkę podtrzymywały na nieboskłonie anioły. Anioły tez otaczały zewsząd figurkę wyłaniając się delikatnie zza chmur.

Poniżej nieznany malarz wśród drzew i pagórków namalował niewielką przydrożną kapliczkę rozświetloną aureolą promieni.
odtworzony pierwotny obraz

Figurka ta pochodziła właśnie z tejże kapliczki. Obraz -odbitka drzeworytu podkolorowany akwarelami - po latach ściemniał tak, że kolory i postacie przestały być widoczne.

Jednakże pewnej styczniowej niedzieli 1852 roku obraz w cudowny sposób się odnowił. Wyblakłe wcześniej kolory zajaśniały i odzyskały swoją świeżość. Wizerunek Matki Boskiej zaczął bić cudownym blaskiem. Wieść o tym rozległa się po okolicy i nawet władze kościelne nie miały wątpliwości, że nastąpił Cud.

Cudowny obraz umieszczono w kościele w Hodowicy, dokąd zaczęły ściągać liczne pielgrzymki z odległych miejsc. Tak zrodził się kult Matki Bożej Pocieszenia.

przedwojenna procesja w Hodowicy

Kroniki kościelne piszą o wielu cudach, jakie za sprawą Matki Boskiej w cudownym wizerunku się wydarzyły.
Z KRESÓW DO WROCŁAWIA- MATKA BOŻA POCIESZENIA Z HODOWICY - Towarzystwo Miłośników Kultury Kresowej
Jota-jotka
,,Figurka ta pochodziła właśnie z tejże kapliczki. Obraz -odbitka drzeworytu podkolorowany akwarelami - po latach ściemniał tak, że kolory i postacie przestały być widoczne.
Jednakże pewnej styczniowej niedzieli 1852 roku obraz w cudowny sposób się odnowił. Wyblakłe wcześniej kolory zajaśniały i odzyskały swoją świeżość. Wizerunek Matki Boskiej zaczął bić cudownym blaskiem. Wieść o tym rozległa …Więcej
,,Figurka ta pochodziła właśnie z tejże kapliczki. Obraz -odbitka drzeworytu podkolorowany akwarelami - po latach ściemniał tak, że kolory i postacie przestały być widoczne.

Jednakże pewnej styczniowej niedzieli 1852 roku obraz w cudowny sposób się odnowił. Wyblakłe wcześniej kolory zajaśniały i odzyskały swoją świeżość. Wizerunek Matki Boskiej zaczął bić cudownym blaskiem. Wieść o tym rozległa się po okolicy i nawet władze kościelne nie miały wątpliwości, że nastąpił Cud.

Cudowny obraz umieszczono w kościele w Hodowicy, dokąd zaczęły ściągać liczne pielgrzymki z odległych miejsc.,,
Jota-jotka
Święto Nawiedzenia NMP
Skądże mi to, że Matka mojego Pana
przychodzi do mnie?
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza. 1, 39-56
W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w ziemi Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę.
Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała …Więcej
Święto Nawiedzenia NMP
Skądże mi to, że Matka mojego Pana
przychodzi do mnie?
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza. 1, 39-56
W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w ziemi Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę.
Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona głośny okrzyk i powiedziała:
«Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto bowiem, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jest, która uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Jej od Pana».
Wtedy rzekła Maryja:
«Wielbi dusza moja Pana
i raduje się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim.
Bo wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy.
Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą
wszystkie pokolenia,
gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny,
a Jego imię jest święte.
Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie
nad tymi, którzy się Go boją.
Okazał moc swego ramienia,
rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich.
Strącił władców z tronu,
a wywyższył pokornych.
Głodnych nasycił dobrami,
a bogatych z niczym odprawił.
Ujął się za swoim sługą, Izraelem,
pomny na swe miłosierdzie.
Jak obiecał naszym ojcom,
Abrahamowi i jego potomstwu na wieki».
Maryja pozostała u Elżbiety około trzech miesięcy; potem wróciła do domu.

Oto słowo Pańskie.
.:ILG:. - 31 maja 2024: CZYTANIA