@By Cię Chronić Raczej naglica... Wrocław chyba miał ten "zaszczyt", że testowano u nich najbardziej zjadliwą wersję eliksiru... Rok temu dwoje studentów AWF zmarło jednego dnia. Kilka tygodni temu słyszeliśmy o 3 pracownikach zajezdni autobusowej i ich szefie, którzy zmarli "nagle" (to chyba ta sama firma)... Wszystko młodzi ludzie, którzy - gdyby umarli "nagle" 5 lat temu - prokurator by przetrzepał wszystko, a tak - sam prokurator boi się o siebie, bo ja go wspomniana naglica nie dopadnie (bo raczej ją przyjął, bo przecież rozumny nie jest), to przełożeni naciskają, pewnie też na "dopingu" antywirusowym...