m.rekinek
1228

Niemiecki liberał i niemiecki tradycjonalista o Franciszku

Cóż dziwnego w tym, że lewicowo-liberalny tygodnik w dużym kraju europejskim atakuje papieża? Nic dziwnego. Dziwne jest jednak to, że atakuje obecnego papieża, a jeszcze dziwniejsze jest powód, dla …Więcej
Cóż dziwnego w tym, że lewicowo-liberalny tygodnik w dużym kraju europejskim atakuje papieża? Nic dziwnego. Dziwne jest jednak to, że atakuje obecnego papieża, a jeszcze dziwniejsze jest powód, dla którego to czyni.
17 kwietnia na łamach „Spiegel Online” ukazał się artykuł Jana Fleischhauera zatytułowany „Papież – Spontan” (Der Sponti-Papst), w którym redaktor tego czołowego na rynku niemieckim liberalnego pisma zarzucił papieżowi Franciszkowi ni mniej ni więcej tylko chęć „przypodobania się duchowi czasów”, a przez to „powtarzanie błędów, które już wcześniej popełnił Kościół ewangelicki”.
Artykuł utrzymany jest w iście hitchhockowskiej atmosferze. Najpierw trzęsienie ziemi (jak na liberalny tygodnik), czyli zdanie otwierające zaraz za leadem: „Jedynym Kościołem, który można traktować na poważnie, jest Kościół katolicki”. A potem napięcie rośnie. Autor buduje je wspominając własną drogę duchową. Przyznaje, że tekst pisze „z dystansu człowieka, który odpadł od wiary”. Dziesięć lat temu …Więcej
Tymoteusz
Jan Fleischhauer „Liberalny publicysta, który odpadł od luteranizmu, pisze niczym katolicki tradycjonalista” :
Jaki będzie końcowy efekt naśladowania przez obecny Kościół wszystkich błędów protestanckich? „Na końcu pojawi się podobne, co u protestantów pytanie: jeśli Kościół rozwadnia wszystko to, co odróżnia go od oferty tego świata składanej dla ludzkiej zmysłowości, po co komu jeszcze …Więcej
Jan Fleischhauer „Liberalny publicysta, który odpadł od luteranizmu, pisze niczym katolicki tradycjonalista” :

Jaki będzie końcowy efekt naśladowania przez obecny Kościół wszystkich błędów protestanckich? „Na końcu pojawi się podobne, co u protestantów pytanie: jeśli Kościół rozwadnia wszystko to, co odróżnia go od oferty tego świata składanej dla ludzkiej zmysłowości, po co komu jeszcze Kościół?” – odpowiada redaktor „Spiegla”.”