Rozmowa z dyrektorem szkoły. Nauczycielka "dość mocno" przeszła pierwszą dawkę
- Zgłoś
Portale społecznościowe
- Umieszczony
Zmień wpis
Usuń wpis
Zofia Małgorzata Cz.
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Do Hitlera też mieli zaufanie:(
Zofia Małgorzata Cz.
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
nauczyciel powinien uczyć myślenia a tu pan bezmyślnie wykonuje zalecenia tych z góry, bo ma "zaufanie" - porażka!
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Zacznijcie odmawiać Różaniec Święty, całe trzy części i najlepiej po łacinie!
Jan Zbigniew wojan
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Ten facet nie nadaje się na jakiekolwiek stanowisko, a tym bardziej w szkolnictwie, ON - jak sam mówi po prostu wykonuje polecenia, zalecenia ! To znaczy, że nie zastanawia się nad tym - robi to bezmyślnie, więc jest tylko posłusznym narzędziem w rękach zarządców, no i pewnie za dobrą kasę oczywiście z naszych kieszeni !