Lukaso
30614

Iść na peryferie, gdzie inni nie docierają

Dobrej nowiny nie można przekazywać ze smutną twarzą. Radość nie jest "dodatkowym" elementem dekoracyjnym, jest jasnym wskaźnikiem łaski - powiedział papież Franciszek w przemówieniu do jezuitów w …Więcej
Dobrej nowiny nie można przekazywać ze smutną twarzą. Radość nie jest "dodatkowym" elementem dekoracyjnym, jest jasnym wskaźnikiem łaski - powiedział papież Franciszek w przemówieniu do jezuitów w czasie 36. Kongregacji Generalnej.
Drodzy bracia i przyjaciele w Panu,
podczas gdy modliłem się, myśląc o tym, co chciałbym wam powiedzieć, ze szczególnym wzruszeniem przypomniałem sobie słowa, jakie wypowiedział do nas błogosławiony Paweł VI na początku naszej Kongregacji Generalnej XXXII: "Tak, tak, bracia i synowie. Naprzód, in nomine Domini. Podążajmy razem, wolni, posłuszni, zjednoczeni w miłości Chrystusa, na większą chwałę Boga"1.
Również święty Jan Paweł II i Benedykt XVI zachęcili nas, byśmy "podążali w sposób godny powołania, do jakiego zostaliśmy wezwani (Ef 4, 1)"2, i abyśmy "nadal pełnili tę misję, w pełni dochowując wierności [naszemu] pierwotnemu charyzmatowi, w sytuacji kościelnej i społecznej, jaka panuje na początku tego tysiąclecia. Jak wielokrotnie mówili wam moi poprzednicy …Więcej
Lukaso
Ignacy pisał do Borgiasza w związku z krytyką ze strony jezuitów nazywanych "anielskimi" (Oviedo i Onfroy), ponieważ mówili, że Towarzystwo nie jest dobrze założone i że należałoby je bardziej założyć w duchu: duch, jakimi nimi kierował - mówił Ignacy - "nie bierze pod uwagę stanu rzeczy w Towarzystwie, które są in fieri, z wyjątkiem tego, co jest konieczne (i) istotne"6. Bardzo mi się podoba …Więcej
Ignacy pisał do Borgiasza w związku z krytyką ze strony jezuitów nazywanych "anielskimi" (Oviedo i Onfroy), ponieważ mówili, że Towarzystwo nie jest dobrze założone i że należałoby je bardziej założyć w duchu: duch, jakimi nimi kierował - mówił Ignacy - "nie bierze pod uwagę stanu rzeczy w Towarzystwie, które są in fieri, z wyjątkiem tego, co jest konieczne (i) istotne"6. Bardzo mi się podoba ten sposób Ignacego patrzenia na rzeczy, które się stają, powstają, z wyjątkiem tego, co istotne. To bowiem wyzwala Towarzystwa od wszystkich form paraliżu i uwalnia od tylu zachcianek.
Lukaso
Iść razem - wolni i posłuszni - udając się na peryferie, gdzie inni nie docierają, "pod spojrzeniem Jezusa i wpatrując się w horyzont, którym jest chwała Boga zawsze większego, nieustannie nas zaskakującego"4. Jezuita wezwany jest, aby "wędrować z miejsca na miejsce - jak mówił Ignacy - i przebywać w różnych stronach świata, gdzie będzie można bardziej służyć Bogu i pomagać duszom" (Konst., 304…Więcej
Iść razem - wolni i posłuszni - udając się na peryferie, gdzie inni nie docierają, "pod spojrzeniem Jezusa i wpatrując się w horyzont, którym jest chwała Boga zawsze większego, nieustannie nas zaskakującego"4. Jezuita wezwany jest, aby "wędrować z miejsca na miejsce - jak mówił Ignacy - i przebywać w różnych stronach świata, gdzie będzie można bardziej służyć Bogu i pomagać duszom" (Konst., 304). To znaczy, że "dla Towarzystwa cały świat powinien być jego domem" - tak mówił Nadal5
18 więcej komentarzy od Lukaso
Lukaso
Również święty Jan Paweł II i Benedykt XVI zachęcili nas, byśmy "podążali w sposób godny powołania, do jakiego zostaliśmy wezwani (Ef 4, 1)"2, i abyśmy "nadal pełnili tę misję, w pełni dochowując wierności [naszemu] pierwotnemu charyzmatowi, w sytuacji kościelnej i społecznej, jaka panuje na początku tego tysiąclecia. Jak wielokrotnie mówili wam moi poprzednicy, Kościół was potrzebuje, liczy …Więcej
Również święty Jan Paweł II i Benedykt XVI zachęcili nas, byśmy "podążali w sposób godny powołania, do jakiego zostaliśmy wezwani (Ef 4, 1)"2, i abyśmy "nadal pełnili tę misję, w pełni dochowując wierności [naszemu] pierwotnemu charyzmatowi, w sytuacji kościelnej i społecznej, jaka panuje na początku tego tysiąclecia. Jak wielokrotnie mówili wam moi poprzednicy, Kościół was potrzebuje, liczy na was, nadal zwraca się do was z ufnością, zwłaszcza gdy chce dotrzeć do tych miejsc, w sensie fizycznym i duchowym, do których inni nie docierają albo mają trudności z dotarciem"
Lukaso
Drodzy bracia i przyjaciele w Panu,
podczas gdy modliłem się, myśląc o tym, co chciałbym wam powiedzieć, ze szczególnym wzruszeniem przypomniałem sobie słowa, jakie wypowiedział do nas błogosławiony Paweł VI na początku naszej Kongregacji Generalnej XXXII: "Tak, tak, bracia i synowie. Naprzód, in nomine Domini. Podążajmy razem, wolni, posłuszni, zjednoczeni w miłości Chrystusa, na większą …Więcej
Drodzy bracia i przyjaciele w Panu,

podczas gdy modliłem się, myśląc o tym, co chciałbym wam powiedzieć, ze szczególnym wzruszeniem przypomniałem sobie słowa, jakie wypowiedział do nas błogosławiony Paweł VI na początku naszej Kongregacji Generalnej XXXII: "Tak, tak, bracia i synowie. Naprzód, in nomine Domini. Podążajmy razem, wolni, posłuszni, zjednoczeni w miłości Chrystusa, na większą chwałę Boga"
Lukaso
Dobrej nowiny nie można przekazywać ze smutną twarzą. Radość nie jest "dodatkowym" elementem dekoracyjnym, jest jasnym wskaźnikiem łaski - powiedział papież Franciszek w przemówieniu do jezuitów w czasie 36. Kongregacji Generalnej.
Lukaso
Również święty Jan Paweł II i Benedykt XVI zachęcili nas, byśmy "podążali w sposób godny powołania, do jakiego zostaliśmy wezwani (Ef 4, 1)"2, i abyśmy "nadal pełnili tę misję, w pełni dochowując wierności [naszemu] pierwotnemu charyzmatowi, w sytuacji kościelnej i społecznej, jaka panuje na początku tego tysiąclecia. Jak wielokrotnie mówili wam moi poprzednicy, Kościół was potrzebuje, liczy …Więcej
Również święty Jan Paweł II i Benedykt XVI zachęcili nas, byśmy "podążali w sposób godny powołania, do jakiego zostaliśmy wezwani (Ef 4, 1)"2, i abyśmy "nadal pełnili tę misję, w pełni dochowując wierności [naszemu] pierwotnemu charyzmatowi, w sytuacji kościelnej i społecznej, jaka panuje na początku tego tysiąclecia. Jak wielokrotnie mówili wam moi poprzednicy, Kościół was potrzebuje, liczy na was, nadal zwraca się do was z ufnością, zwłaszcza gdy chce dotrzeć do tych miejsc, w sensie fizycznym i duchowym, do których inni nie docierają albo mają trudności z dotarciem"
Lukaso
Drodzy bracia i przyjaciele w Panu,
podczas gdy modliłem się, myśląc o tym, co chciałbym wam powiedzieć, ze szczególnym wzruszeniem przypomniałem sobie słowa, jakie wypowiedział do nas błogosławiony Paweł VI na początku naszej Kongregacji Generalnej XXXII: "Tak, tak, bracia i synowie. Naprzód, in nomine Domini. Podążajmy razem, wolni, posłuszni, zjednoczeni w miłości Chrystusa, na większą …Więcej
Drodzy bracia i przyjaciele w Panu,
podczas gdy modliłem się, myśląc o tym, co chciałbym wam powiedzieć, ze szczególnym wzruszeniem przypomniałem sobie słowa, jakie wypowiedział do nas błogosławiony Paweł VI na początku naszej Kongregacji Generalnej XXXII: "Tak, tak, bracia i synowie. Naprzód, in nomine Domini. Podążajmy razem, wolni, posłuszni, zjednoczeni w miłości Chrystusa, na większą chwałę Boga"
Lukaso
Dobrej nowiny nie można przekazywać ze smutną twarzą. Radość nie jest "dodatkowym" elementem dekoracyjnym, jest jasnym wskaźnikiem łaski - powiedział papież Franciszek w przemówieniu do jezuitów w czasie 36. Kongregacji Generalnej.
Lukaso
W ten sposób zarówno ubóstwo jak i posłuszeństwo albo fakt nie bycia zobowiązanymi do odkreślonych rzeczy, jak modlitwa w chórze, nie są ani wymogami, ani przywilejami, lecz pomocami służącymi mobilności Towarzystwa, do bycia gotowymi "do postępowania na drodze Chrystusa, Pana naszego" (Konst., 582), dysponując - dzięki ślubowi posłuszeństwa Papieżowi - "bardziej pewnym kierownictwem ze strony …Więcej
W ten sposób zarówno ubóstwo jak i posłuszeństwo albo fakt nie bycia zobowiązanymi do odkreślonych rzeczy, jak modlitwa w chórze, nie są ani wymogami, ani przywilejami, lecz pomocami służącymi mobilności Towarzystwa, do bycia gotowymi "do postępowania na drodze Chrystusa, Pana naszego" (Konst., 582), dysponując - dzięki ślubowi posłuszeństwa Papieżowi - "bardziej pewnym kierownictwem ze strony Ducha Świętego" (Formuła Instytutu, 3).
Lukaso
Formuła Instytutu jest tym, co "konieczne oraz istotne", i co każdego dnia powinniśmy mieć przed oczyma, po skierowaniu naszego spojrzenia na Boga, naszego Pana: "to, czego naucza Instytut, który jest drogą do Niego". Tym była Formuła dla pierwszych towarzyszy, którzy przewidzieli, że będzie także "dla tych, którzy pójdą za nami ta drogą".
Lukaso
Ignacy pisał do Borgiasza w związku z krytyką ze strony jezuitów nazywanych "anielskimi" (Oviedo i Onfroy), ponieważ mówili, że Towarzystwo nie jest dobrze założone i że należałoby je bardziej założyć w duchu: duch, jakimi nimi kierował - mówił Ignacy - "nie bierze pod uwagę stanu rzeczy w Towarzystwie, które są in fieri, z wyjątkiem tego, co jest konieczne (i) istotne"6. Bardzo mi się podoba …Więcej
Ignacy pisał do Borgiasza w związku z krytyką ze strony jezuitów nazywanych "anielskimi" (Oviedo i Onfroy), ponieważ mówili, że Towarzystwo nie jest dobrze założone i że należałoby je bardziej założyć w duchu: duch, jakimi nimi kierował - mówił Ignacy - "nie bierze pod uwagę stanu rzeczy w Towarzystwie, które są in fieri, z wyjątkiem tego, co jest konieczne (i) istotne"6. Bardzo mi się podoba ten sposób Ignacego patrzenia na rzeczy, które się stają, powstają, z wyjątkiem tego, co istotne. To bowiem wyzwala Towarzystwa od wszystkich form paraliżu i uwalnia od tylu zachcianek.
Lukaso
Iść razem - wolni i posłuszni - udając się na peryferie, gdzie inni nie docierają, "pod spojrzeniem Jezusa i wpatrując się w horyzont, którym jest chwała Boga zawsze większego, nieustannie nas zaskakującego"4. Jezuita wezwany jest, aby "wędrować z miejsca na miejsce - jak mówił Ignacy - i przebywać w różnych stronach świata, gdzie będzie można bardziej służyć Bogu i pomagać duszom" (Konst., 304…Więcej
Iść razem - wolni i posłuszni - udając się na peryferie, gdzie inni nie docierają, "pod spojrzeniem Jezusa i wpatrując się w horyzont, którym jest chwała Boga zawsze większego, nieustannie nas zaskakującego"4. Jezuita wezwany jest, aby "wędrować z miejsca na miejsce - jak mówił Ignacy - i przebywać w różnych stronach świata, gdzie będzie można bardziej służyć Bogu i pomagać duszom" (Konst., 304). To znaczy, że "dla Towarzystwa cały świat powinien być jego domem" - tak mówił Nadal5
Lukaso
Również święty Jan Paweł II i Benedykt XVI zachęcili nas, byśmy "podążali w sposób godny powołania, do jakiego zostaliśmy wezwani (Ef 4, 1)"2, i abyśmy "nadal pełnili tę misję, w pełni dochowując wierności [naszemu] pierwotnemu charyzmatowi, w sytuacji kościelnej i społecznej, jaka panuje na początku tego tysiąclecia. Jak wielokrotnie mówili wam moi poprzednicy, Kościół was potrzebuje, liczy …Więcej
Również święty Jan Paweł II i Benedykt XVI zachęcili nas, byśmy "podążali w sposób godny powołania, do jakiego zostaliśmy wezwani (Ef 4, 1)"2, i abyśmy "nadal pełnili tę misję, w pełni dochowując wierności [naszemu] pierwotnemu charyzmatowi, w sytuacji kościelnej i społecznej, jaka panuje na początku tego tysiąclecia. Jak wielokrotnie mówili wam moi poprzednicy, Kościół was potrzebuje, liczy na was, nadal zwraca się do was z ufnością, zwłaszcza gdy chce dotrzeć do tych miejsc, w sensie fizycznym i duchowym, do których inni nie docierają albo mają trudności z dotarciem"
Lukaso
Drodzy bracia i przyjaciele w Panu, podczas gdy modliłem się, myśląc o tym, co chciałbym wam powiedzieć, ze szczególnym wzruszeniem przypomniałem sobie słowa, jakie wypowiedział do nas błogosławiony Paweł VI na początku naszej Kongregacji Generalnej XXXII: "Tak, tak, bracia i synowie. Naprzód, in nomine Domini. Podążajmy razem, wolni, posłuszni, zjednoczeni w miłości Chrystusa, na większą …Więcej
Drodzy bracia i przyjaciele w Panu, podczas gdy modliłem się, myśląc o tym, co chciałbym wam powiedzieć, ze szczególnym wzruszeniem przypomniałem sobie słowa, jakie wypowiedział do nas błogosławiony Paweł VI na początku naszej Kongregacji Generalnej XXXII: "Tak, tak, bracia i synowie. Naprzód, in nomine Domini. Podążajmy razem, wolni, posłuszni, zjednoczeni w miłości Chrystusa, na większą chwałę Boga"
Lukaso
Dobrej nowiny nie można przekazywać ze smutną twarzą. Radość nie jest "dodatkowym" elementem dekoracyjnym, jest jasnym wskaźnikiem łaski - powiedział papież Franciszek w przemówieniu do jezuitów w czasie 36. Kongregacji Generalnej.
Lukaso
Dobrej nowiny nie można przekazywać ze smutną twarzą. Radość nie jest "dodatkowym" elementem dekoracyjnym, jest jasnym wskaźnikiem łaski - powiedział papież Franciszek w przemówieniu do jezuitów w czasie 36. Kongregacji Generalnej.
Lukaso
Dla Ignacego kroczenie drogą nie jest zwykłym wędrowaniem, ale przekłada się na coś jakościowego: jest "pożytkiem i postępem, jest zmierzaniem naprzód, jest czynieniem czegoś dla dobra innych. Tak wyrażają to obydwie Formuły Instytutu, zatwierdzone przez Pawła III (1540) i Juliusza III (1550), gdy skupiają zajęcia Towarzystwa na wierze - na jej obronie i krzewieniu - i na życiu oraz nauczaniu …Więcej
Dla Ignacego kroczenie drogą nie jest zwykłym wędrowaniem, ale przekłada się na coś jakościowego: jest "pożytkiem i postępem, jest zmierzaniem naprzód, jest czynieniem czegoś dla dobra innych. Tak wyrażają to obydwie Formuły Instytutu, zatwierdzone przez Pawła III (1540) i Juliusza III (1550), gdy skupiają zajęcia Towarzystwa na wierze - na jej obronie i krzewieniu - i na życiu oraz nauczaniu osób. Tutaj Ignacy i pierwsi towarzysze używają słowa pożytek (ad profectum7, por. Flp 1, 12. 25), które staje się praktycznym kryterium rozeznawania właściwego dla naszej duchowości.
Lukaso
Formuła Instytutu jest tym, co "konieczne oraz istotne", i co każdego dnia powinniśmy mieć przed oczyma, po skierowaniu naszego spojrzenia na Boga, naszego Pana: "to, czego naucza Instytut, który jest drogą do Niego". Tym była Formuła dla pierwszych towarzyszy, którzy przewidzieli, że będzie także "dla tych, którzy pójdą za nami ta drogą". W ten sposób zarówno ubóstwo jak i posłuszeństwo albo …Więcej
Formuła Instytutu jest tym, co "konieczne oraz istotne", i co każdego dnia powinniśmy mieć przed oczyma, po skierowaniu naszego spojrzenia na Boga, naszego Pana: "to, czego naucza Instytut, który jest drogą do Niego". Tym była Formuła dla pierwszych towarzyszy, którzy przewidzieli, że będzie także "dla tych, którzy pójdą za nami ta drogą". W ten sposób zarówno ubóstwo jak i posłuszeństwo albo fakt nie bycia zobowiązanymi do odkreślonych rzeczy, jak modlitwa w chórze, nie są ani wymogami, ani przywilejami, lecz pomocami służącymi mobilności Towarzystwa, do bycia gotowymi "do postępowania na drodze Chrystusa, Pana naszego" (Konst., 582), dysponując - dzięki ślubowi posłuszeństwa Papieżowi - "bardziej pewnym kierownictwem ze strony Ducha Świętego" (Formuła Instytutu, 3). W Formule jest intuicja Ignacego, a jej istotny charakter jest tym, co pozwala na to, że Konstytucje kładą nacisk, by brać zawsze pod uwagę "miejsca, czasy oraz osoby" i by wszystkie reguły były pomocą - o tyle, o ile - w konkretnych sprawach.
Lukaso
Ignacy pisał do Borgiasza w związku z krytyką ze strony jezuitów nazywanych "anielskimi" (Oviedo i Onfroy), ponieważ mówili, że Towarzystwo nie jest dobrze założone i że należałoby je bardziej założyć w duchu: duch, jakimi nimi kierował - mówił Ignacy - "nie bierze pod uwagę stanu rzeczy w Towarzystwie, które są in fieri, z wyjątkiem tego, co jest konieczne (i) istotne"6. Bardzo mi się podoba …Więcej
Ignacy pisał do Borgiasza w związku z krytyką ze strony jezuitów nazywanych "anielskimi" (Oviedo i Onfroy), ponieważ mówili, że Towarzystwo nie jest dobrze założone i że należałoby je bardziej założyć w duchu: duch, jakimi nimi kierował - mówił Ignacy - "nie bierze pod uwagę stanu rzeczy w Towarzystwie, które są in fieri, z wyjątkiem tego, co jest konieczne (i) istotne"6. Bardzo mi się podoba ten sposób Ignacego patrzenia na rzeczy, które się stają, powstają, z wyjątkiem tego, co istotne. To bowiem wyzwala Towarzystwa od wszystkich form paraliżu i uwalnia od tylu zachcianek.
Lukaso
Iść razem - wolni i posłuszni - udając się na peryferie, gdzie inni nie docierają, "pod spojrzeniem Jezusa i wpatrując się w horyzont, którym jest chwała Boga zawsze większego, nieustannie nas zaskakującego"4. Jezuita wezwany jest, aby "wędrować z miejsca na miejsce - jak mówił Ignacy - i przebywać w różnych stronach świata, gdzie będzie można bardziej służyć Bogu i pomagać duszom" (Konst., 304…Więcej
Iść razem - wolni i posłuszni - udając się na peryferie, gdzie inni nie docierają, "pod spojrzeniem Jezusa i wpatrując się w horyzont, którym jest chwała Boga zawsze większego, nieustannie nas zaskakującego"4. Jezuita wezwany jest, aby "wędrować z miejsca na miejsce - jak mówił Ignacy - i przebywać w różnych stronach świata, gdzie będzie można bardziej służyć Bogu i pomagać duszom" (Konst., 304). To znaczy, że "dla Towarzystwa cały świat powinien być jego domem" - tak mówił Nadal5.