Franciszek "flirtuje z herezją", "żąda ślepego posłuszeństwa"
![](https://seedus3932.gloriatv.net/storage1/07bv69yvf5quoh8neriyfseuo0pdx4ohb84c8cl.webp?scale=on&secure=vOgpmSLjH9Bh0-qj6UKYXA&expires=1722804035)
Wyjaśnia on, że w Ewangelii są proste zdania, które Franciszek odwrócił do góry nogami:
"Idźcie, nauczajcie inne narody i udzielajcie chrztu" nie znaczy "pozwólcie narodom zachować ich wiarę, ponieważ Bóg tak sobie życzył i tak je stworzył, więc nie ma potrzeby ich chrzcić". [Deklaracja z Abu Zabi]
albo
"Co Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela" najprawdopodobniej nie znaczy "co więc Bóg połączył, Bóg może rozłączyć." [Amoris Laetitia]
Mosebach opisuje Franciszka jako "władcę", który żąda "poddaństwa" i "ślepego posłuszeństwa" oraz działa jako "agent rewolucji na górze".
Grafika: Martin Mosebach, © Henning Schlottmann, CC BY-SA, #newsKssrqiyajp