Schneider: Wrogowie Kościoła mają Watykan w garści
Biskup Athanasius Schneider odkrył Mszę Rzymską dopiero po Summorum Pontificum (2007), powiedział w rozmowie z @cjm-media oraz Gloria.tv (wywiad nagrany 17 listopada, zapis poniżej).
Powiedział, że w Obrządku Rzymskim "właściwie moja rola sprowadza się do służącego", ponieważ każdy gest jest opisany z niebywałą pieczołowitością.
Jego znajomy, ówczesny Arcybiskup Karagandy, Jan Paweł Lenga, lat 72, wiedział, że Schneider odprawia Mszę Rzymską, ale sam nie przykładał do tego wagi.
Kiedy Lenga odszedł i wrócił do Polski w 2011, jeden z kapłanów zaproponował, że nauczy go, jak odprawiać Mszę. Lenga przystał na propozycję. Po odprawieniu swojej pierwszej Mszy złapał za telefon, zadzwonił do Schneidera i powiedział mu, że różnica pomiędzy Mszą a Eucharystią "jest kolosalna".
Zdaniem Schneidera dążenie Franciszka do zniesienia Mszy jest nierealne. Pomimo obecnych zakazów i nękania, grupy Obrządku Rzymskiego rosną jak grzyby po deszczu, czasami odpowiada za to podziemie.
Z jednej strony Franciszek popiera "różnorodność religii", ale z drugiej zwalcza "różnorodność form liturgicznych" we własnym Kościele, zaznacza Schneider: "To sprzeczność".
Według Schneidera Franciszek nie jest "przeciwny różnorodności", ale "żywi pogardę dla tradycji Kościoła i Mszy odprawianej przez niemalże wszystkich świętych i jego poprzedników." Schneider podkreśla - "Ta pogarda dla tradycji stanowi problem i jest 'niekatolicka'".
W oczach Schneidera Traditionis Custodes to tylko manifest ideologiczny i jego zdaniem długo nie pociągnie, ponieważ przeciwstawia się istocie Kościoła.
Księża mogą zignorować TC, wyjaśnia Schneider "ponieważ jest to nadużycie władzy papieskiej", stoi w sprzeczności z tradycją Kościoła i przypuszcza atak na to, co w Kościele jest najcenniejsze. Franciszek usiłuje zniszczyć coś, co należy do Kościoła uniwersalnego.
W związku z tym na miejscu kapłana Schneider powiedziałby Franciszkowi - "Z całym szacunkiem i miłością dla ciebie i twojego urzędu nie możemy posłuchać Cię w tej kwestii" i dodałby "Tym razem Cię nie posłuchamy, a twoi następcy nas za to wynagrodzą".
Zdaniem Schneidera Kościół przechodzi "głęboki" i "nadzwyczajny kryzys", ponieważ "w Watykanie, w głównej mierze to wrogowie Kościoła rozdają karty".
#newsJyiumqwocd
Powiedział, że w Obrządku Rzymskim "właściwie moja rola sprowadza się do służącego", ponieważ każdy gest jest opisany z niebywałą pieczołowitością.
Jego znajomy, ówczesny Arcybiskup Karagandy, Jan Paweł Lenga, lat 72, wiedział, że Schneider odprawia Mszę Rzymską, ale sam nie przykładał do tego wagi.
Kiedy Lenga odszedł i wrócił do Polski w 2011, jeden z kapłanów zaproponował, że nauczy go, jak odprawiać Mszę. Lenga przystał na propozycję. Po odprawieniu swojej pierwszej Mszy złapał za telefon, zadzwonił do Schneidera i powiedział mu, że różnica pomiędzy Mszą a Eucharystią "jest kolosalna".
Zdaniem Schneidera dążenie Franciszka do zniesienia Mszy jest nierealne. Pomimo obecnych zakazów i nękania, grupy Obrządku Rzymskiego rosną jak grzyby po deszczu, czasami odpowiada za to podziemie.
Z jednej strony Franciszek popiera "różnorodność religii", ale z drugiej zwalcza "różnorodność form liturgicznych" we własnym Kościele, zaznacza Schneider: "To sprzeczność".
Według Schneidera Franciszek nie jest "przeciwny różnorodności", ale "żywi pogardę dla tradycji Kościoła i Mszy odprawianej przez niemalże wszystkich świętych i jego poprzedników." Schneider podkreśla - "Ta pogarda dla tradycji stanowi problem i jest 'niekatolicka'".
W oczach Schneidera Traditionis Custodes to tylko manifest ideologiczny i jego zdaniem długo nie pociągnie, ponieważ przeciwstawia się istocie Kościoła.
Księża mogą zignorować TC, wyjaśnia Schneider "ponieważ jest to nadużycie władzy papieskiej", stoi w sprzeczności z tradycją Kościoła i przypuszcza atak na to, co w Kościele jest najcenniejsze. Franciszek usiłuje zniszczyć coś, co należy do Kościoła uniwersalnego.
W związku z tym na miejscu kapłana Schneider powiedziałby Franciszkowi - "Z całym szacunkiem i miłością dla ciebie i twojego urzędu nie możemy posłuchać Cię w tej kwestii" i dodałby "Tym razem Cię nie posłuchamy, a twoi następcy nas za to wynagrodzą".
Zdaniem Schneidera Kościół przechodzi "głęboki" i "nadzwyczajny kryzys", ponieważ "w Watykanie, w głównej mierze to wrogowie Kościoła rozdają karty".
#newsJyiumqwocd