„Przekażmy sobie znak pokoju” w czasie Mszy Świętej, to posoborowy zwyczaj w Kościele

Z oficjalnej strony Episkopatu Polski. „Ceremoniał wspólnoty parafialnej” opracowanym przez Komisję ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Episkopatu Polski => liturgia.episkopat.pl ( już nie ma …Więcej
Z oficjalnej strony Episkopatu Polski.
„Ceremoniał wspólnoty parafialnej” opracowanym przez Komisję ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Episkopatu Polski => liturgia.episkopat.pl
( już nie ma tego dokumentu na stronie Episkopatu Polski. 28-12-2018)
cytat:
97. Przekazywanie sobie znaku pokoju przez wszystkich uczestników Eucharystii jest obrzędem nowym, wprowadzonym przez reformę Soboru Watykańskiego II. Dlatego trwa okres poszukiwania formy, która najlepiej wyrazi istotę tego aktu. Ustalenia Konferencji Episkopatu Polski są w tej dziedzinie następujące: "Znakiem pokoju jest ukłon w stronę najbliżej stojących uczestników Mszy świętej...
98. W wielu wspólnotach, szczególnie rekolekcyjnych, przyjął się zwyczaj przekazywania sobie znaku pokoju przez podanie ręki najbliżej stojącym osobom.

-----------------------------------------------
Z oficjalnej strony Archidiecezji Katowice www.ministranci.archidiecezja.katowice.pl/liturgia,postawy-i-gesty cytat: Kapłan może przekazać znak …Więcej
Radek33
Wydaje się jakby dwie mistyczki:Catalina Rivas i Maria Simma przeczyły sobie nawzajem w tej kwestii.Pierwszej sam Pan Jezus powiedział,że podanie ręki osobie podczas"znaku pokoju" to podanie ręki Jemu samemu.Z drugiej strony jednak warto zwrócić uwagę na to,przed czym przestrzegała Maria Simma,co przekazały jej w tym i innym temacie dusze cierpiące w czyśćcu:Maria Simma:"Tak zwany znak pokoju i …Więcej
Wydaje się jakby dwie mistyczki:Catalina Rivas i Maria Simma przeczyły sobie nawzajem w tej kwestii.Pierwszej sam Pan Jezus powiedział,że podanie ręki osobie podczas"znaku pokoju" to podanie ręki Jemu samemu.Z drugiej strony jednak warto zwrócić uwagę na to,przed czym przestrzegała Maria Simma,co przekazały jej w tym i innym temacie dusze cierpiące w czyśćcu:Maria Simma:"Tak zwany znak pokoju i trzymanie się za ręce w czasie Modlitwy Pańskiej.Są to obrzędy które następują po Przeistoczeniu,czyli właśnie wtedy,gdy powinniśmy się koncentrować na Panu i TYLKO na Nim.To właśnie wtedy jest On najbliżej nas,a ludzie krążą dookoła i szukają rąk do uściśnięcia,zamiast dążyć do niezakłóconego skupienia wraz z Bogiem,szukają zamiast tego kontaktu z jakimś często nieznanym im człowiekiem stojącym w pobliżu.Jeszcze raz powiem:to nic innego jak wprowadzanie towarzyskich zwyczajów do kościoła,a nie głębsze ofiarowanie Jezusa ludziom.Mówię "często nieznany człowiek stojący w pobliżu",ponieważ nigdy nie powinniśmy tracić czujności!To właśnie w tych najświętszych miejscach jest najwięcej wyznawców szatana.Kontakt fizyczny wzmacnia klątwy przez nich rozsiewane.Bardzo się cieszą ,gdy potrzymają za ręce albo nawet uścisną ludzi ,w czasie gdy uwaga tych ostatnich została odwrócona od Pana Jezusa!Często niebezpieczeństwo czyha za fasadą fałszywego braterstwa lub wymuszonej jedności.Takie zwyczaje,połączone z brakiem spowiedzi,sprawiają,że msze św stają się podatnym terenem polowań dla tych ludzi,którzy obrali sobie za cel prześladowanie ludu Chrystusowego.Módl się modlitą "Ojcze nasz" TYLKO razem z TYM,który dał nam tę NAJWIĘKSZĄ ze wszystkich modlitw.A potem wyjdź ze świątyni i uściśnij lub potrzymaj za rękę bliźniego,jeśli tylko masz czas,sposobność i wiedzę na temat tego ,z kim przestajesz.Bycie kimś naprawdę rozmodlonym i ostrożnym nie oznacza,że jesteśmy aspołeczni lub osądzamy bliźnich.
Następna kwestia oczywiście ,dotyczy oklasków i to jest najgorsze ze wszystkiego.Kościoły sa do modlitwy.Pan Jezus jest tam obecny w Tabernakulum,a my zapominamy o tym na chwilę,aby przyklasnąć innemu człowiekowi za to,że powiedział albo uczynił coś ,co akurat uznało się za popularne,poprawne lub mocne?Tak być nie powinno!To zagraża temu kapłanowi,lub komukolwiek innemu,kto znalazł się w centrum uwagi- napompowaniem własnego ego,a przecież powinno się mu pomagać w jego pokornej misji przynoszenia nam Pana Jezusa.To bardzo nie na miejscu!Znowu powtórzę:to tak bardzo przeszkadza w pobożności ,że MUSIMY mówić o tym wszystkim,zwłaszcza dzisiejszym młodym.Oni wszyscy trzymają się za ręce i klaszczą w szkole,a my musimy pokazać,że kościoły są tylko i WYŁACZNIE po to ,by mogli spotkać się z Bogiem Ojcem,Duchem Świętym,Synem Jezusem i Maryją"
ELOHIM.
😀 😀 😀
Laudetur Jesus Christus et Maria Immaculata !
dobrze.... , jednak nikt nikogo nie zmusza do przekazywania znaku pokoju , jesli ksiadz powie; ,,przekazcie sobie znak pokoju" od razu ukleknij, masz do tego pelne prawo, nie rozgladaj sie po sasiadach a oni cie omina. Mozesz byc przykladem, a nie ciagle oczerniac.
Quas Primas
Jeśli zdarzy mi się czasem być na "Novusie", to ja tak robię.
Po wypowiedzeniu przez kapłana ,,przekażcie sobie znak pokoju" - klękam i odmawiam Baranku Boży.....
maxi57
tak wlasnie roznosi sie grypa
Quas Primas
Tak właściwie, to wszystkie zmiany wymyślili NIEWIERZĄCY w Boga kapłani ( o ile można ich zwać kapłanami)
Człowiek w centrum!!!
Człowiek, człowiek, człowiek!!!....
Bóg tak tylko przy okazji i to jeszcze traktowany jak równy z równym! Kumpel i już!!!
Kyrie eleison!
BeatkaS
Chciałabym tylko żeby na Mszy Trydenckiej kobiety miały kobiece stroje... bo niestety tego brakuje już wszędzie ...
Idźmy chwalić Boga a nie oczekujmy pochwał dla siebie...
ELOHIM.
W Synagodze poradzili sobie z tym problemem 😀
stasia001
Tylko powrót do tradycyjnej Mszy Trydenckiej może ocalić Kościół Katolicki.
Msza Święta ma być ofiarą składaną "Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu",
a nie ucztą ustawioną na człowieka.